Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Dla oazy nie było alternatywy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bądź pozdrowiony gościu nasz” – tą pieśnią oazowicze zgromadzeni w Szkole Podstawowej w Czernichowie powitali bp. Piotra Gregera, który spotkał się z nimi, aby powspominać czas formacji odbyty w Ruchu Światło-Życie.

– Jestem na ruchu wychowany. Więcej. Przeszedłem całą formację i myślę, że nie przesadzę jak powiem, że to, że jestem księdzem zawdzięczam temu ruchowi – stwierdził hierarcha. Dodał, że do oazy trafił pod koniec szkoły podstawowej (8-letniej). – Jako animator, jako kleryk jeździłem do punktu oazowego w Brennej Leśnicy. Mieszkaliśmy w dwóch stodołach. Nie spaliśmy na sianie. Zamiast niego były piętrowe, wojskowe łóżka – opowiadał Biskup. I zaraz dodał: – W strumyku, w zimnej źródlanej wodzie się myło i nikt nie chorował. – Półtora roku temu wizytowałem dekanat skoczowski, w którym jest parafia Brenna Leśnica. W ramach spotkania z rodziną wielodzietną odwiedziłem wtedy panią Małgosię, córkę naszych gospodarzy, która podobnie jak i jej rodzice sama ma szóstkę dzieci – wspomniał bp Greger.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha odniósł się również do swego spotkania z ks. Franciszkiem Blachnickim, twórcą Ruchu Światło Życie oraz Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. – Był człowiekiem wymagającym od siebie i od innych. W Krościenku na początku rekolekcji musieliśmy synchronizować zegarki. Jak zbiórka była o 7, to on o tej godzinie zaczynał. Uczył w ten sposób szacunku dla drugiego człowieka – stwierdził. I dodał: – On zwracał uwagę na szczegóły. Był takim „szpindlikorzem”. Na Śląsku tak mówi się o człowieku drobiazgowym, szukającym nieraz dziury w całym. Ks. Franciszek nikogo nie chciał jednak upokorzyć, ale pokazać, że diabeł tkwi w szczegółach i dlatego trzeba o nie dbać.

Zdaniem bp. Gregera żywotność i atrakcyjność Ruchu Światło-Życie polega na jego jasnym przekazie i stałej pracy formacyjnej. – Na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku nie było żadnej innej alternatywy. To był jedyny ruch, który miał konkretny program i nakreśloną perspektywą wychowania człowieka w kontekście teologii Pawłowej. Dzięki niemu poznałem bogactwo Kościoła, wyszedłem z enklawy własnej parafii – wspominał bp Piotr Greger.

2016-07-21 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oaza Domowego Kościoła

Niedziela toruńska 28/2017, str. 7

[ TEMATY ]

oaza

Domowy Kościół

Archiwum autora

Ks. kan. Dariusz Aniołkowski z małżeństwami z pierwszego kręgu Domowego Kościoła oraz Tomkiem Kamińskim

Ks. kan. Dariusz Aniołkowski z małżeństwami z pierwszego kręgu Domowego Kościoła oraz Tomkiem Kamińskim
W kościołach diecezji toruńskiej kończy się kolejny rok aktywnego działania różnorakich ruchów i formacji w tym także oazy rodzin Domowego Kościoła. W tym roku formacyjnym towarzyszyło nam przesłanie Ojca Świętego Franciszka: „Misericordie et Misere”, zachęcające do nieustannej gotowości i widocznego dzielenia się ewangelicznym dobrem duchowym, ale i dobrem doczesnym, materialnym. Miniony czas przeżywaliśmy razem we wspólnotach, nadając miłości małżeńskiej, rodzinnej i miłosierdziu, konkretną treść, wymiar i formę. Przekazywane dobro, często na nowo odkrywane w Domowym Kościele, ubogacaliśmy kulturą równowagi: roztropnego dawania i brania.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł biskup Piotr Turzyński

2025-04-14 19:30

[ TEMATY ]

bp Piotr Turzyński

bp Turzyński

episkopat.pl

bp Piotr Turzyński

bp Piotr Turzyński

Nie żyje bp Piotr Turzyński - biskup pomocniczy radomski, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli. Zmarł po długiej chorobie nowotworowej. Miał 61 lat. W marcu br. obchodził 10. rocznicę święceń biskupich. W kapłaństwie przeżył 37 lat.

O śmierci biskupa Piotr poinformował bp Marek Solarczyk:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję