Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Eleni na jubileusz

Prawie 6 tys. osób przyciągnął X Festyn Franciszkański, jaki odbył się na terenie ogrodów kęckich reformatów. – Przez radość, muzykę i modlitwę odtwarzamy u nas klimat Światowych Dni Młodzieży. Za sprawą festynu przedłużamy też odpust Porcjunkuli, od którego zaistnienia minęło już 800 lat – tłumaczy gwardian, o. Bernard Potępa OFM

Niedziela bielsko-żywiecka 35/2016, str. 5

[ TEMATY ]

franciszkanie

MR

O. Bernard Potępa, goście z Włoch i Jacenty Ignatowicz

O. Bernard Potępa, goście z Włoch i Jacenty Ignatowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny festyn rozpoczęła prezentacja zabytkowych automobili, których na klasztorny dziedziniec zajechało ok. 40. Najstarszy model pochodził z 1911 r., a najmłodszy, sportowy Porsche 924 – z lat 80. XX wieku. Wśród załóg nie zabrakło gości z zagranicy, m.in. z Francji. Klimat motoryzacyjny przez cały czas trwania festynu utrzymywał zabytkowy wojskowy Dodge WC 51 z 1944 r., którego można było wynająć na kilkukilometrową wycieczkę.

– Razem z bratem zajmujemy się rekonstrukcją pojazdów. Do tego fascynują mnie militaria. Z doskoku zasilam też szeregi grupy rekonstrukcyjnej SNAFU. Na festynie jestem nie pierwszy raz, aby za sprawę Dodge wspomóc kęckich franciszkanów – mówi Wojciech Brzuchański. Kolejną atrakcją militarną festynu była ministrzelnica na broń paintballową oraz tradycyjna grochówka. Na smakoszy innych wiktuałów czekały ciasta przygotowane przez panie z Kół Gospodyń Wiejskich z Kęt, Bulowic i Witkowic oraz mięsna garmażeria od catering Perfect z Witkowic i z gospodarstwa agroturystycznego Andrzeja Szlagora. – Na festyn trafiło 80 kg karczku, 75 kg kiełbasy, prawie 20 kg kaszanki, a do tego 50 litrów bigosu i cztery garnki 50-litrowe prażonek – wymienia A. Szlagor. – Tu fantastycznie spędzamy rodzinnie czas. Jest tu i rozrywka, i muzyka, no i te pyszne placki – mówią przedstawiciele rodzin Piekiełko i Handzlików z Kęt, którzy zjawili się na festynie 10-osobową ekipą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na scenie non stop przewijali się rozmaici artyści, od zespołu folklorystycznego Małe Kęty, po grupy Echo, Feniks i Forteca. – To nie będzie łatwa muzyka, bo i rzeczy, o których śpiewamy – a chodzi o czasy wojny, nie są łatwe – na wstępie swojego występu zapowiedział frontman Fortecy. I na dzień dobry uraczył wszystkich rockową piosenkę „Chłopaki od Bartka” mówiącą o Żołnierzach Niezłomnych z Podbeskidzia. Na zakończenie imprezy ze swym repertuarem zaprezentowała się Eleni, która oprócz muzyki dała publicznej świadectwo swej wiary i siły wybaczenia. – Na pierwszym naszym festynie gościliśmy Eleni i to ona spowodowała, że stał się on wydarzeniem kulturalnym, a nie tylko zabawowo-rozrywkowym. Na dodatek w kontekście Roku Miłosierdzia jej świadectwo miłości wybaczającej jest piękną puentą naszego festynu – zaznacza o. Bernard Potępa.

Wśród licznych atrakcji nie zabrakło w tym roku zabawy z fantami, których przygotowano 3200 sztuk. Jak się okazało – za mało, bo po trzech godzinach od chwili rozpoczęcia imprezy już ich nie było. Tym razem głównymi nagrodami były meble, rower i sprzęt RTV-AGD. – Tata dwa lata temu wygrał skuter. Teraz też dobrze byłoby, żeby coś z festynu przyniósł – śmieje się Kacper Mleczko, który razem z rodzicami przyjechał do Kęt z Czańca. Wśród tegorocznych gości festynu znalazły się także siostry zmartwychwstanki, które świętując 25-lecie swych ślubów zakonnych, po sąsiedzku odwiedziły braci franciszkanów. W gronie osób bawiących się na festynie znalazła się także rodzina z Włoch. Luca wraz z córką Inez wzięli udział w konkursie „Jaka to melodia”, którą poprowadził naczelny konferansjer imprezy, beskidzki gawędziarz Jacenty Ignatowicz.

Podobnie jak w latach ubiegłych dochód z festynu zostanie przeznaczony na trwające w klasztorze prace konserwatorskie. Tylko w tym roku udało się kęckim franciszkanom odnowić polichromię kaplicy Porcjunkuli i secesyjną nadstawę ołtarzową oraz, do wysokości gzymsów, polichromię w kościele, a także zainstalować nowe oświetlenie.

2016-08-25 08:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

3 listopada - zaduszki franciszkańskie

[ TEMATY ]

zaduszki

franciszkanie

Magdalena Pijewska

Dzień Zaduszny to nie wszędzie tylko 2 listopada. Dzień później obchodzone są zaduszki franciszkańskie, podczas których na całym świecie każdy kapłan zgromadzenia odprawia Eucharystię w intencji zmarłych braci, sióstr i ich rodzin oraz zmarłych członków Franciszkańskiego Zakonu Świeckich.

- 3 listopada w zakonach franciszkańskich na całym świecie każdy kapłan sprawuje Mszę Świętą w intencji zmarłych braci, sióstr, rodziców, krewnych, a także przyjaciół i dobroczyńców zgromadzenia oraz zmarłych członków Franciszkańskiego Zakonu Świeckich - tłumaczy o. Jan Maria Szewek OFMConv, rzecznik krakowskiej prowincji zakonnej.
CZYTAJ DALEJ

1 listopada - uroczystość Wszystkich Świętych

[ TEMATY ]

życie pozagrobowe

Graziako

Znanych i anonimowych, dawnych i współczesnych świętych Kościół katolicki uroczyście wspomina 1 listopada. Uroczystość Wszystkich Świętych winna być jednym z najbardziej radosnych dni dla chrześcijan. W ciągu roku niemal każdego dnia przypada wspomnienie jednego lub kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba jest znacznie większa. Wiele osób doszło do świętości w zupełnym ukryciu.

Uroczystość Wszystkich Świętych nie jest - wbrew spotykanym niekiedy opiniom - "Świętem Zmarłych" ale przypomina wszystkim wiernym o ich powołaniu do świętości. W odróżnieniu od tej uroczystości, następnego dnia - 2 listopada - wspomina się wszystkich wiernych zmarłych. Jest to dzień modlitwy za tych, którzy w czyśćcu przygotowują się do chwały nieba.
CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: na świętych nie ma castingów

2024-11-01 18:32

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

cmentarz

bp Jan Piotrowski

Kielce

1 listopada

Episkopat Flickr

Bp Jan Piotrowski

Bp Jan Piotrowski

- Na świętych nie ma castingów. Każdy, nawet ten najbardziej upodlony, jak pokazuje historia Kościoła, może wznieść się na wyżyny świętości - powiedział dzisiaj bp Jan Piotrowski przewodnicząc Mszy św. na Cmentarzu Nowym w Kielcach.

Wcześniej biskup poprowadził procesję z modlitwą za zmarłych, z udziałem kapłanów, sióstr, m.in. nazaretanek i licznie zebranych wiernych. Eucharystia była sprawowana tradycyjnie przy grobowcu zbiorowym kanoników kieleckich.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję