Reklama

Niedziela Częstochowska

Myślę, więc jestem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Ta słynna myśl Kartezjuszowska znajduje się niewątpliwie u podstaw świadomego bycia każdego człowieka i prowadzi nas m.in. w głąb refleksji o tym, co takiego tworzy Europejczyka, co wyróżnia go wśród przedstawicieli innych kultur. Otóż znane jest powiedzenie św. Jana Pawła II, że człowieka nie można zrozumieć bez Chrystusa. Można dopowiedzieć, że i Europy nie można zrozumieć bez Chrystusa. Toteż gdy dzisiejsi Europejczycy podejmują myśl zerwania struktury społecznej Europy związanej z wiarą chrześcijańską, muszą być świadomi tego, że popełniają wielki błąd rzeczowy. Już patrząc na ten kontynent z zewnątrz, nie można nie widzieć tu wszechobecnych symboli chrześcijaństwa: wspaniałych kościołów, katedr, całej szeroko pojętej kultury zasadzającej się na wartościach chrześcijańskich, wielkiej myśli chrześcijańskiej, której pełne są nie tylko poważne europejskie biblioteki, ale obowiązujące kodeksy etyczne; także sposób życia Europejczyków – zarówno wartości, którymi się kieruje, jak i drobne gesty, jak np. znak krzyża kreślony przed zawodami sportowymi – świadczy o jego mocnym umocowaniu w wyznawanej wierze. Gdy więc ktoś chce wyrwać z Europy krzyż, musi wiedzieć, że czyni jej wielką krzywdę. W XX wieku uczynili to bolszewicy. Barbarzyńcy burzyli świątynie lub zamieniali je na magazyny, prześladowali ludzi wierzących. Podobnie czynili Niemcy, które przyjęły filozofię ateizmu germańskiego i są winne gehennie narodów związanej z II wojną światową. Odrzucenie krzyża, Ewangelii, Kościoła Chrystusowego jest przyczyną dramatu ludzkości.

Można więc zapytać: Czy to prawda, że Europejczyk to człowiek żyjący bez Boga? Mimo wszystko jest on przecież jakoś zakotwiczony w kulturze religijnej. Oczywiście, dzieje każdego człowieka to jego osobista historia, może niekiedy odległa od wiary i laicka. Jednak zdecydowana większość ludzi żyjących w Europie w Jezusie Chrystusie uznaje Boga, Zbawiciela świata. Mamy dziś do czynienia z ateizmem narzucanym przez różne wpływowe środowiska narodom Europy, ich prawodawstwu i sposobowi życia, zarówno za pośrednictwem instytucji unijnych, jak i wszechmocnych dziś środków przekazu oraz dalekosiężnych programów edukacyjnych. Chodzi o zmianę jakościową serca Europejczyka, o stworzenie człowieka, bezwolnego, zdanego na jedynie słuszne podpowiedzi innych.

Nie możemy zdradzić wielowiekowej kultury, która nas budowała i buduje. A słowa Jezusa Chrystusa skierowane do Apostołów: „Idąc na cały świat, nauczajcie wszystkie narody” zobowiązują także współczesnych obywateli Europy do przekazywania radosnej nowiny ewangelicznej. Trzeba obudzić świadomość dość wygodnie żyjącego dziś Europejczyka i postawić go wobec źródeł naszego porządku moralnego, prawnego i społecznego w jak najszerszym znaczeniu tego słowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-09-22 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie lękajcie się

Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność! Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie” (Mt 6, 19-24).
CZYTAJ DALEJ

Święty Dominik Guzman

Niedziela Ogólnopolska 7/2010, str. 4-5

[ TEMATY ]

św. Dominik Guzman

Giovanni Bellini/The National Gallery/pl.wikipedia.org

Drodzy Bracia i Siostry,
CZYTAJ DALEJ

Argentyna: aplikacja-informator o dostępności Mszy św. na całym świecie

2025-08-08 19:00

[ TEMATY ]

Msza św.

Screen

Informatyk i programista argentyński Pablo Licheri stworzył aktualizowaną na bieżąco aplikację pozwalającą na znalezienie Mszy św. oraz możliwości spowiedzi i adoracji Najświętszego Sakramentu na całym świecie. Informator, zatytułowany po hiszpańsku "Horarios de Misa" lub po angielsku "Catholic Mass Times", zawiera wiadomości na ten temat, zebrane z ponad 125 tys. świątyń na wszystkich kontynentach, dostępne w 9 językach, w tym także po polsku. Tygodniowo korzysta z niego ponad 2 mln osób.

"Jeśli jest nas [katolików] przeszło 1,3 mld, to wyobraź sobie, jak wiele możemy zrobić, jeśli używamy swych komórek także po to, aby być bliżej Boga" - powiedział w rozmowie z latynoską katolicką agencją prasową ACI Prensa twórca aplikacji. Zaznaczył przy tym, że za jego projektem nie stały żadne koncerny, sponsorzy czy wielkie pieniądze, ale cały program przygotował na swoim komputerze, wykorzystując na to głównie kolejne weekendy. "Prawie 10 lat oboje z żoną finansowaliśmy to wszystko. Pracowaliśmy jak mrówki, za własne pieniądze, kradnąc czas przeznaczony na wypoczynek" - przyznał Licheri.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję