KS. TOMASZ ZMARZŁY: – Skąd pomysł na zrealizowanie tak ogromnego projektu dotyczącego kultury tradycyjnej Zagłębia Dąbrowskiego?
DOBRAWA SKONIECZNA-GAWLIK: – Projekt jest jakby kontynuacją wcześniejszych naszych działań, które wynikały z naszych pasji, zainteresowań i wykonywanych zawodów. Przebywając w terenie, byliśmy świadkami wielu obrzędów, które – jak zgodnie stwierdziliśmy – należało koniecznie udokumentować. Zdawaliśmy sobie sprawę z nieodzownych i coraz szybszych zmian zachodzących współcześnie w tradycyjnej kulturze mieszkańców pogranicza małopolsko-śląskiego, a tym samym konieczności, być może ostatniej szansy, uchwycenia tego, co jeszcze obecne jest w terenie i stanowi część naszej kultury. W taki sposób narodził się pomysł, a dzięki Robertowi Garstce i Regionalnemu Instytutowi Kultury w Katowicach, mogliśmy wdrożyć go w życie.
Pomysł wziął się również z tzw. potrzeby serca. Już od dłuższego czasu wszyscy dokumentowaliśmy to, co się dzieje w regionie. Projekt pomógł w tym, aby nie zostało to tylko w naszych szufladach, a dzięki publikacji trafiło do szerokiego grona odbiorców.
– Na czym polegał realizowany projekt?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
BARTOSZ GAWLIK: – Było kilka zadań które realizowaliśmy w ramach projektu: badania archiwalne i etnograficzne badania terenowe. Ponadto dokumentacja fotograficzna obrzędów dorocznych i rodzinnych mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego oraz architektury: budownictwa tradycyjnego oraz sakralnego. Dokumentacją fotograficzną zajmowałem się ja oraz Robert Garstka. Robert ma znakomite rozeznanie w terenie, co bardzo nam pomogło. Dużo informacji otrzymywaliśmy bezpośrednio od mieszkańców czy proboszczów parafii, na obszarze których wykonywaliśmy dokumentację. Warto wspomnieć tu parafie z Niegowonic, Żelisławic, Targoszyc, Sączowa oraz Dąbia.
Zauważyłem, że w niektórych miejscowościach niemalże wyczekiwano naszego pojawienia się. Podczas pracy terenowej wzajemnie się uzupełnialiśmy, czasem pracując wspólnie w jednym miejscu lub dzieląc się miejscowościami, bo wiele obrzędów działo się w tym samym czasie w kilku miejscowościach. Przez trzy lata pokonaliśmy setki kilometrów, robiąc wspólnie kilka tysięcy fotografii bez względu na pogodę i inne niedogodności losu.
– Rezultatem projektu jest obszerna publikacja. Co w niej można znaleźć?
DOBRAWA SKONIECZNA-GAWLIK: – Wydawnictwo obszernie ilustruje dawne i współczesne aspekty tradycyjnej kultury mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego. Omawiamy pewne jej aspekty: stroje, budownictwo, folklor. Wspominamy również o badaczach, którzy przed nami badali, gromadzili oraz opracowywali dziedzictwo kulturowe pogranicza małopolsko-śląskiego. Jednakże znacząca część pracy dotyczy zwyczajów i obrzędów dorocznych oraz rodzinnych. Wszystko ilustrowane jest ciekawymi zdjęciami zarówno archiwalnymi, jak i współczesnymi.
Obok publikacji dostępna jest także strona internetowa (tropemkolberga.pl/2016/), płyta CD ze zdjęciami wykonanymi w ramach projektu oraz wystawa, na której dawne elementy architektury zestawiamy ze współczesnym ich wizerunkiem, a niegdysiejsze obrzędy z ich dzisiejszą formułą.
– O jakich ważniejszych tradycjach regionu dowiemy się, śledząc zebrane w książce informacje?
Reklama
BARTOSZ GAWLIK: – W publikacji omawiamy wszystkie ważniejsze święta związane z rokiem kościelnym, ale poruszamy nie tylko ich aspekt religijny, lecz również tradycyjny, ludowy. Wspominamy o obrzędach rzadko już dziś praktykowanych, ale jednak żywych, obecnych w pewnych wsiach i miejscowościach naszego regionu, takich jak: straże grobowe, tzw. „Turki”, czy grupy zapustne „misie” oraz „Cyganki”. Wiele miejsca poświęcamy ważnym aspektom życia rodzinnego, takim jak np.: narodziny dziecka czy wesele. Wspominamy również o nowych tradycjach, które praktykowane są przez mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego. Wszystko omówione jest z uwzględnieniem zmian zachodzących od XIX wieku do czasów współczesnych.
Warto wspomnieć o grupie „kolędziorzy” ze Zdowa, która znakomicie odtwarzała obrzęd Herodów, bazując na tradycyjnym tekście. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem opanowania tekstu oraz scenariusza obrzędu przygotowanego przez tych młodych chłopców. Dla ludzi z miasta bardzo interesujące mogą okazać się zanikające, niestety, w mieście tradycje związane z świętami: św. Jana (święcenie wina), św. Błażeja (błogosławieństwo gardeł wiernych przy użyciu świec, tzw. błażejek) i mocno osadzonym w obszarach wiejskich św. Szczepana (święcenie owsa i obsypywanie nim kapłana i wiernych).
– Kto wspierał podjęte działania w ramach realizowanego projektu?
DOBRAWA SKONIECZNA-GAWLIK: – Przede wszystkim należy podkreślić, że projekt był zrealizowany przez Regionalny Instytut Kultury w Katowicach we współpracy z wieloma instytucjami: Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie”, Muzeum Górnośląskim w Bytomiu, Muzeum Zagłębia w Będzinie, Muzeum Miejskim „Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej oraz Muzeum Etnograficznym im. Seweryna Udzieli w Krakowie. Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W końcowym etapie wydania publikacji wsparły nas również gminy zagłębiowskie: Koziegłowy, Siewierz, Sławków, Sosnowiec oraz Muzeum Miejskie „Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej i Starostwo Powiatowe w Zawierciu.
Nie możemy zapomnieć o mieszkańcach regionu, którzy nadal kultywują opisane i sfotografowane tradycje oraz obrzędy. Bez nich nie mielibyśmy czego dokumentować. To prawdziwa i nieoceniona wartość regionu.
Wydaje mi się, że swoją obecnością i zainteresowaniem wysłaliśmy im wyraźny sygnał, że to, co robią, jest bardzo wartościowe i potrzebne, że to tradycje nas wszystkich, nasze korzenie. Dzięki kultywowaniu tych tradycji istnieje duża szansa, że przetrwają w tych trudnych dla takich zjawisk czasach. To bardzo pozytywny wniosek z tych badań, bo naprawdę mamy się czym pochwalić jako region.