W 1. Ogólnopolskiej Pielgrzymce Kolejarzy pod największy krzyż górski w Europie (49,5 m) – na Chełmcu uczestniczyli byli i obecni kolejarze, m.in. z Gdańska, Skarżyska Kamiennej, Wrocławia, Jaworzyny Śląskiej. Delegacje z Łowicza i Wałbrzycha przybyły wraz z pocztami sztandarowymi. Hasłem tegorocznej pielgrzymki było: „Od Krzyża do Krzyża. 1050 lat po Chrzcie Polski. Kolejarze wnieśmy na nowo Krzyż do Europy”.
Wspólna modlitwa rozpoczęła się przy krzyżu na placu budowy kościoła pw. Matki Bożej Częstochowskiej i domu parafialnego w wałbrzyskiej dzielnicy Konradów. Mszy św. koncelebrowanej pod krzyżem na Chełmcu przewodniczył ks. inf. Julian Źrałko – inicjator i budowniczy krzyża. Homilię wygłosił ks. dr Marek Zołoteńki – kapelan kolejarzy diecezji świdnickiej, inicjator pielgrzymki, a zarazem proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Wałbrzychu. W homilii zwrócił uwagę na fakt, że: „1050 lat temu znak krzyża świętego oficjalnie zaistniał na ziemiach polskich dzięki odwadze i determinacji ówczesnego władcy Mieszka I, który na zawsze zmienił oblicze naszego państwa i wyznaczył kierunek, w którym przez wieki wiernie podążali jego władcy i mieszkańcy. Kreślili na swoich piersiach znak krzyża, wśród nich wielu stało się świętymi i błogosławionymi, ponieważ pieczołowicie troszczyli się o święte dziedzictwo, przekazując je z pokolenia na pokolenie, zachowując nauki Kościoła katolickiego”. Na zakończenie kazania ks. Zołoteńki powiedział: „Zmieniają się systemy polityczne, struktury społeczne, rządzący państwami, a krzyż Chrystusa stoi i będzie stał. Nie umilknie pieśń pierwszych chrześcijan śpiewana także wówczas, kiedy ich mordowano na arenach cyrkowych: «Christus vincit, Christus regnat, Christus, Christus imperat». Nie umilknie wołanie meksykańskiego chłopca: «Viva Cristo Rey!». Nie umilknie krew chrześcijan przelewana dzisiaj – częściej niż w pierwszych wiekach. Ona wyda swój owoc. Będzie nim zapowiadana przez świętych XX w. nowa wiosna chrześcijaństwa. Jeszcze kościoły wypełnią się po brzegi, a przed nimi stać będą kolejki, by wejść do środka, dlatego wznosimy świątynię na szlaku pod krzyż na Chełmcu. Będzie potrzebna. Chcemy przez to jeszcze raz powiedzieć każdemu, że «Chrystus jest drogą Kościoła, ponieważ drogą Kościoła jest człowiek». Zatroszczmy się o człowieka, wspólnie rozsławmy krzyż na Chełmcu i wspólnie wybudujmy kościół na pielgrzymim szlaku. Nie bójmy się włożyć krzyża do swego serca!”.
Wśród uczestników pielgrzymki oprócz kolejarzy znaleźli się również przedstawiciele władz i instytucji, m.in. wicewojewoda dolnośląski Kamil Zieliński, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Wałbrzychu Dariusz Kolubka, a także lokalni samorządowcy. Modlitewne spotkanie zakończyła Koronka do Miłosierdzia Bożego. Uczestnicy wyrazili wolę kontynuowania tej pielgrzymki w przyszłości. Ks. Marek Zołoteńki podziękował organizatorom i uczestnikom, zwłaszcza tym, którzy musieli pokonać wiele kilometrów, by dotrzeć do Wałbrzycha i na górę Chełmiec.
Pomóż w rozwoju naszego portalu