Wyjątkowy Apel miał miejsce na Jasnej Górze 20 grudnia 2016 r. Obecni na nim byli premier Beata Szydło, prezes Jarosław Kaczyński, członkowie rządu i Sejmu oraz wierni uczestnicy modlitwy apelowej. Przybyli także ludzie Lednicy, wspominający opatrznościowego duszpasterza o. Jana Górę, który wskazał Lednicę jako miejsce chrztu Polski. Ten Apel Jasnogórski był więc z jednej strony wspomnieniem 1050. rocznicy Chrztu Polski, a z drugiej – milczącym przedstawieniem Maryi przez rząd Polski najważniejszych narodowych problemów, które z Jej pomocą chce rozwiązywać. Bo Jasna Góra jest duchową stolicą Polski. Jak powiedział św. Jan Paweł II, „tutaj zawsze byliśmy wolni”. Do tej wolności i tożsamości narodowej nawiązał metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który prowadził to apelowe spotkanie z Matką Bożą.
Jestem pełen uznania dla najważniejszych osób naszego życia politycznego, że postanowiły przybyć z tą szczególną pielgrzymką do Pani Jasnogórskiej. Było to podziękowanie za dar wolności oraz modlitwa o jego jak najlepsze zagospodarowanie, m.in. w obliczu dramatu narodowego, jaki rozegrał się niedawno w polskim Sejmie, gdzie uniemożliwiono normalne obrady parlamentu. Dowiadujemy się zresztą wciąż o jakichś wywrotowych działaniach tzw. opozycji, mających na celu ośmieszenie parlamentu i uniemożliwienie jego pracy. Widać więc jasno, że są siły, którym zależy na przestawieniu kursu Polski, mającego na celu poprawienie życia wszystkich Polaków, na jakieś bliżej nieokreślone europejsko-światowe tory, de facto wiodące człowieka ku przepaści cywilizacyjnej. Niestety, czynią to nasi rodacy. Są do tego stopnia zdeterminowani, że nawet w Parlamencie Europejskim próbują sprawą rzekomego braku demokracji w Polsce przykryć dramat Aleppo. Tak się dzieje w okresie Bożego Narodzenia – świętym czasie pokoju i miłości. Dlatego cieszę się, że odbyła się taka cicha, nieprzygotowywana wcześniej pielgrzymka sprawujących władzę w RP do tronu Królowej Polski, że Arcybiskup Częstochowski przypomniał najważniejsze w tym kontekście słowa św. Jana Pawła II. Bo Polska to nasz dom, to nasze drugie Betlejem – dom chleba.
Z okazji Nowego Roku Pańskiego życzę wszystkim Polakom, w kraju i za granicą, uśmiechu Bożej Dzieciny – szczerego, prostego i dobrego, i życzę, byśmy ten łagodny, pełen miłości uśmiech Jezusa naśladowali. Uśmiechnij się, Polsko! Uśmiechnij się, Polaku! Niech uśmiech Bożej Dzieciny będzie widziany i odczuwany w każdym polskim domu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu