Życiowa misja
Po powrocie do Ameryki Maria Hesselblad poważnie się rozchorowała. Nie było nadziei na wyleczenie. Postanowiła wtedy, że jeśli ma umrzeć, to niech się to stanie w domu św. Brygidy. Jej stanowczość sprawiła, że ostatecznie rodzony brat przywiózł ją do Rzymu 25 marca 1904 r. Ciężko chorą przyjęły karmelitanki bose, które wówczas opiekowały się kościołem św. Brygidy. W tym czasie przełożoną klasztoru była Polka – m. Jadwiga od Krzyża Wielhorska, która od początku zrozumiała, że ta niezwykła Szwedka ma do wykonania wielkie dzieło Boże. To ona umożliwiła Marii życie charyzmatem brygidiańskim w swojej wspólnocie, ponieważ we Włoszech nie było wtedy żadnego klasztoru Zakonu Najświętszego Zbawiciela. Powróciwszy do zdrowia, Maria postarała się u papieża Piusa X o pozwolenie na przywdzianie habitu brygidek i złożenie ślubów. Przyjęła też zakonne imię Elżbieta.
Reklama
W 1908 r., za specjalnym zezwoleniem Watykanu, udała się w podróż, aby odwiedzić niektóre z istniejących klasztorów brygidek w Anglii, Holandii, Niemczech i Hiszpanii. Pragnęła „uczyć się, a nie reformować”. Chciała umocnić w sobie właściwą zakonowi duchowość, a jednocześnie pozyskać kilka ochotniczek, które zgodziłyby się razem z nią prowadzić życie zakonne w Rzymie. Tego ostatniego zamierzenia nie udało jej się zrealizować ze względu na przeszkody ze strony władz kościelnych i zakonnych. W tym czasie zmarła m. Jadwiga i s. Elżbieta nie mogła dłużej pozostać z karmelitankami. Przeniosła się więc do innego mieszkania w domu św. Brygidy, które wydzierżawiła. W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, 8 września 1911 r., przyłączyły się do niej dwie postulantki i dały w ten sposób początek nowej gałęzi brygidek – Zakonowi Najświętszego Zbawiciela św. Brygidy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wielkim pragnieniem m. Elżbiety było, aby brygidki powróciły do Szwecji, dlatego też zrezygnowała z przyjętej w innych klasztorach klauzury papieskiej. Wprowadziła także możliwość prowadzenia przez zgromadzenie pensjonatów dla osób świeckich różnych wyznań, aby zabezpieczyć byt materialny sióstr i umożliwić im większe oddziaływanie na otoczenie. Brygidki miały łączyć kontemplację i uroczystą celebrację liturgii z apostolstwem na rzecz pojednania między ludźmi, zwłaszcza między chrześcijanami. Aby osiągnąć te cele, m. Elżbieta musiała dokonać koniecznych modyfikacji w regule. Wszystkie te poczynania wprowadzała za zgodą Stolicy Apostolskiej, która zaaprobowała zakon wstępnie w 1920 r. i ostatecznie w 1942 r. Stopniowo powstały nowe fundacje w: Szwecji, Szwajcarii, Anglii, Indiach. W tym czasie (1931 r.) udało się brygidkom odzyskać cały dom św. Brygidy z przyległym doń kościołem. Nie obyło się bez przeciwności i cierpień, które m. Elżbieta bohatersko znosiła w duchu wiary. Mimo usilnych starań nie udało jej się wskrzesić męskiej gałęzi zakonu, ale zgodnie z jej przeczuciem nastąpiło to po jej śmierci.
Owoc obfity
Reklama
Zarówno w czasie II wojny światowej, jak i po jej zakończeniu założycielka brygidek z odwagą i ufnością w Bożą Opatrzność pomagała najbardziej potrzebującym i prześladowanym. Czynnie włączała się razem z siostrami w działalność stowarzyszenia „Unitas” – pierwszego zgrupowania działającego na rzecz pojednania między chrześcijanami, ofiarowała mu także siedzibę w swoim klasztorze. Ostatnim dokonaniem była nowa fundacja zakonu, tym razem w Stanach Zjednoczonych. Już wtedy m. Hesselblad była ciężko chora. Zakończyła swoje życie 24 kwietnia 1957 r. w tym samym domu, co jej ukochana święta. W 1987 r. rozpoczęto w Rzymie proces zmierzający do beatyfikacji tej apostołki jedności. Chwały ołtarzy m. Elżbieta dostąpiła 9 kwietnia 2000 r. – w Roku Wielkiego Jubileuszu i stała się niejako gwiazdą przyświecającą działaniom ekumenicznym w nowym tysiącleciu. Liturgiczne święto tej „pionierki ekumenizmu” wyznaczono na 4 czerwca. Jest drugą po św. Brygidzie oficjalnie kanonizowaną przedstawicielką Szwecji.
Dzieło św. Marii Elżbiety wspaniale się rozwinęło. Siostry brygidki są obecne w 19 krajach Europy, Azji, Ameryki Północnej i Środkowej. Prowadzą domy gościnne i rekolekcyjne, pracują wśród biednych i osób starszych, a przede wszystkim modlitwą i obecnością stwarzają przestrzeń dla dialogu między chrześcijanami. Nie bez znaczenia jest fakt, że w Watykanie rozpatrywane są sprawy beatyfikacji kolejnych trzech brygidek – duchowych córek m. Hesselblad.
Św. Maria Elżbieta Hesselblad uczy nas ekumenizmu nie na drodze uczonych dysput teologicznych czy teoretycznych ustępstw, ale przez otwarcie się na innych i świadectwo własnego życia oddanego Bogu. Tylko ktoś, kto autentycznie żyje Bogiem, może zaofiarować coś drugiemu człowiekowi, by wzajemnie się ubogacać. Do Polski brygidki założone przez św. Elżbietę przybyły w 1991 r. i obecnie mają swoje domy w Częstochowie i Gdańsku, gdzie ucieleśniają swój jakże potrzebny dziś charyzmat.