Niemałe zamieszanie wynikło w gruzińskim patriarchacie prawosławnym. W czasie gdy na leczeniu w Niemczech przebywał duchowy przywódca gruzińskiego Kościoła prawosławnego i apostolskiego – patriarcha Eliasz II, na lotnisku w Tbilisi, na polecenie prokuratora generalnego, aresztowano diakona Giorgia Mamaladze. Oskarżono go o usiłowanie morderstwa „wysokiego rangą duchownego” gruzińskiego. Co ciekawe Mamaladze, który w gruzińskim Kościele odpowiada za sprawy własnościowe, zamierzał lecieć właśnie do Niemiec, a w jego bagażu – jak twierdzi prokurator – znaleziono trujący cyjanek. Przeszukano także mieszkanie diakona, w którym śledczy mieli znaleźć broń palną i naboje. Organy ścigania dowiedziały się o niecnych zamiarach aresztowanego od anonimowego informatora.
Duchownego wziął w obronę Rzecznik Praw Obywatelskich, który natychmiast spotkał się z aresztowanym. Ucha Nanuashvili powiedział dziennikarzom, że Mamaladze odrzucił wszystkie oskarżenia. Stwierdził, że nie miał żadnej trucizny w bagażu, a wszystko jest kłamstwem. Do sprawy odniósł się szybko sam chory patriarcha Eliasz II, który natychmiast po zabiegu chirurgicznym wydał krótkie oświadczenie. Przyznał w nim, że diakona zna od lat i ma o nim dobre zdanie. Wyraził również nadzieję, że nikt nie będzie w stanie zniszczyć jedności gruzińskiego ludu i Kościoła.
Prawdę mówiąc to trochę egzotyczna święta... Nieczęste jej wizerunki znajdujemy głównie w świątyniach dominikańskich. Isabel Flores de Oliva bo tak brzmi pełne nazwisko Róży z Limy urodziła się 20 kwietnia 1586 r. w dalekiej peruwiańskiej Limie, mieście liczącym wówczas 25 tys. mieszkańców, założonym przez słynnego konkwistadora - Francisco Pizarro.
Dziewczynka od najmłodszych lat oczarowywała wszystkich swoją urodą. Niezwykle delikatna twarz była powodem, dla którego opiekująca się nią niania nazwała dziewczynkę Różą. Inne notki z biografii Świętej wspominają, że to z powodu zamiłowania do rosnących w przydomowym ogrodzie kwiatów nazywano ją Różą. Dziewczynka zapragnęła od najmłodszych lat poświęcić swoje młode życie Bogu; w ogrodzie miano wybudować specjalnie przeznaczoną dla niej altankę, w której zamieszkała, a która z czasem przekształcona została w pustelnię. Róża wstąpiła również do Trzeciego Zakonu Dominikanów.
Pielgrzymowanie to szczególny czas łaski. To droga, która nie prowadzi jedynie do konkretnego miejsca, ale przede wszystkim do Boga. Z takim właśnie doświadczeniem wychodzą łodzianie, którzy w dniach 21–24 sierpnia uczestniczą w „Pielgrzymce dla tych, którzy zostali w mieście”.
Inicjatywa narodziła się dzięki ks. Janowi Czekalskiemu, wieloletniemu pielgrzymowi pieszej łódzkiej pielgrzymki na Jasną Górę, który niedawno odszedł do Pana. Choć nie wszyscy mogą przejść setki kilometrów na własnych nogach, każdy może wyruszyć w drogę serca.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.