W wydarzenia ważne dla Unii Europejskiej wpisał się niewątpliwie ponowny wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europy. Zaistniał fakt nazwany przez niektórych „Donald bez ziemi” – wybory na przewodniczącego RE wygrywa ktoś, komu jego ojczysty kraj odmówił poparcia. Unijni decydenci w sposób cyniczny pominęli jednak całkowicie kandydaturę zaproponowaną przez Polskę – p. Jacka Saryusz-Wolskiego i postawili na swoim.
Jakby z cienia tych wydarzeń wyłania się inna jakość myślenia o Unii Europejskiej, które prezentuje rodzący się właśnie Ruch „Europa Christi”. Jego celem jest przypomnienie Europie jej wielkiej historii, w której najważniejszą rolę odgrywała kultura oparta na wartościach wypływających z prawa naturalnego i ujętych w formie Dekalogu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przeżywamy bowiem obecnie zderzenie między decyzjami zapadającymi w UE a obiektywną prawdą o człowieku. Przykładem – choćby nasilona promocja ideologii gender, która mimo braku rozumności uzyskała w Unii prawo obywatelstwa i w nachalny sposób jest wprowadzana w życie narodów, co jest znakiem zniewolenia Europejczyków. Niestety, tego typu działań unijnych urzędników jest wiele.
Reklama
O wartościach podstawowych i konstytutywnych UE przypominał Europie św. Jan Paweł II. Dziś z kraju świętego Papieża wypływa inspiracja do tego, by przywrócić Europie normalność w wydaniu chrześcijańskim. Nie chodzi tu o jakiekolwiek działania partyjne czy polityczne. Proponujemy zainteresowanie się naszą kulturą, która ma swoje umocowanie w chrześcijaństwie, a opiera się na prawie naturalnym. Uważamy też, iż należy koniecznie zwrócić uwagę na katolicką naukę społeczną, w której można znaleźć nie tylko prawdziwą troskę o dobro człowieka i rodziny, ale także moralne wytyczne dla życia politycznego.
Podczas międzynarodowego sympozjum na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie wypowiadali się ludzie, którym zależy na Europie największych wartości. Okazuje się, że Europejczyków świadomych wagi Ewangelii dla życia społeczeństw jest wielu. Takimi mężami byli też Alcide de Gasperi i Robert Schuman – kandydaci na ołtarze. Bądźmy ich naśladowcami.
Rodzący się w Polsce Ruch „Europa Christi” przenika granice Europy i rzuca światło na jej korzenie, by wypuściły nowe pędy nowoczesnego, pięknego człowieczeństwa. Jako pomysłodawca i promotor tej inicjatywy serdecznie dziękuję współorganizatorom warszawskiego sympozjum, wykładowcom, sponsorom oraz mediom, a także wszystkim jego uczestnikom za współtworzenie Europy otwartej na Chrystusa.