Radosne i pełne optymizmu świadectwo z IV Światowego Spotkania Rodzin - Manila 22-26 stycznia 2003 r.
Zjednoczona i zintegrowana rodzina stanowi wielką siłę, z którą muszą się liczyć potęgi tego świata. Rodzina wierząca, opierająca się mocno na Chrystusie posiada wielką moc, dzięki której może skutecznie
opierać się atakom wrogów Boga i życia. Takie przesłanie płynie z IV Światowego Spotkania Rodzin, którego hasłem wiodącym było: Chrześcijańska rodzina dobrą nowiną dla trzeciego tysiąclecia.
Razem z polską delegacją, której przewodniczył bp Stanisław Stefanek, podczas Międzynarodowego Teologiczno-Pastoralnego Kongresu wysłuchaliśmy wiele ciekawych wykładów, wygłoszonych przez największe
współczesne autorytety, na temat sytuacji i stanu współczesnej rodziny. Każdego dnia obrady trwały od godz. 8.00 rano do 18.00, 19.00 wieczorem. Zajęcia odbywały się w olbrzymiej, mogącej pomieścić 10
tys. ludzi, klimatyzowanej sali (Philipine International Convention Center). Na zewnątrz był nieznośny skwar, wewnątrz zaś przyjemny chłód. Od razu można było zobaczyć perfekcyjną organizację Kongresu.
Duża liczba uśmiechniętych i uprzejmych porządkowych, mężczyzn i kobiet, ubranych w podobne uniformy. Dostępny był sprzęt do tłumaczenia symultanicznego na kilka języków. Olbrzymie projektory multimedialne
służyły nie tylko do pokazywania telewizyjnych zbliżeń tego, co działo się na podium, ale były także wykorzystywane do prezentacji prelegentów oraz do obrazowania ich wykładów.
Każdy dzień Kongresu miał swój temat. Pierwszy dzień poświęcony był chrześcijańskiej rodzinie w dobie obecnej i zadaniu ewangelizacji w multikulturowym i multireligijnym świecie na początku trzeciego
tysiąclecia. Drugi dzień dotyczył ewangelizacji Ad intra, w której chodzi o otoczenie rodziny pastoralną i kościelną troską. Trzeci dzień podejmował temat ewangelizacji Ad extra - Kościół i rodzina w
ruchu ekumenicznym i dialogu międzyreligijnym. Nie sposób wyliczyć tu wszystkich prelegentów i streścić ich wystąpienia - zajęłoby to całą książkę. Głos zabrało kilku kardynałów: kard. A. L. López Trujillo,
kard. J. L. Sin z Manili, kard. F. Macharski z Krakowa, kard. F. Etsou-Nzabi Bamungwabi z Kinszasy, kard. C. Sepe z Watykanu, kard. P. Shan Kuo-hsi z Tajwanu, kard. F. Arinze, wielu biskupów i innych
znakomitych profesorów. Układ formalny Kongresu był zróżnicowany na wykłady, panele dyskusyjne, świadectwa rodzin oraz przerywniki modlitewno-artystyczne. Inscenizacje przeprowadzone były przez różne
grupy parafialnych zespołów z Filipin. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem - jest to naród artystów, a Filipiny to "perła orientu", ziemia dzieci i młodzieży, uśmiechu, pieśni, tańca. Szczytem każdego dnia
była uroczysta Msza św. Sala Kongresowa zmieniała się wówczas w wielką świątynię. Liturgia zaś, posiadająca wymiar uniwersalny, była ubogacona licznymi dodatkami lokalnymi w postaci śpiewów, tańców i
pantomim, które dla naszej europejskiej kultury są czymś nieznanym.
Cdn.
Pomóż w rozwoju naszego portalu