Reklama

Prezydent supermocarstwa świadczy o Polsce

Miło jest słyszeć takie słowa jak te, które o nas, Polakach, powiedział na warszawskim placu Krasińskich, przed pomnikiem, który symbolizuje polskiego niezwyciężonego ducha, prezydent jedynego światowego supermocarstwa – Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. O wiele ważniejsze jednak jest, że słowa te były słuchane przez ludzi na całym świecie, bo kogo jak kogo, ale prezydenta Stanów Zjednoczonych słucha się z uwagą wszędzie. To nie była przemowa jakich wiele. To był rodzaj świadectwa

Niedziela Ogólnopolska 29/2017, str. 16-17

FLICKR/MISSION of the UNITED STATES of America to Poland

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapowiedzi, że najważniejszym punktem wizyty Donalda Trumpa w Polsce będzie jego przemówienie na placu Krasińskich w Warszawie, i że będzie to przemówienie mocne, znaczące, programowe – nie były przesadzone. To nie była „piarowska” zagrywka, która miała tylko zaspokoić oczekiwania gospodarzy. Przemówienie takie rzeczywiście było i ci Polacy, którzy słuchali go na żywo, nawet jeżeli tylko na chwilę, jedynie z ciekawości oderwali się od bieżących zajęć w słoneczny lipcowy czwartek, aby zerknąć na telewizor czy posłuchać radia – jestem przekonany, że przez pozostałą część przemowy pozostali zasłuchani do końca.

Słowa płynące z serca

Zaangażowanie, z jakim Donald Trump wypowiadał każde słowo, ekspresyjna gestykulacja nakazują sądzić, że nie był to spektakl wyreżyserowany przez doradców, ale słowa wypływające z jego najgłębszego przekonania. Oczywiście, trudno się spodziewać, że na kilka tygodni przed wizytą Trump znał tak dokładnie historię Polski, polską duszę – jak mówił – i to, że jest ona bliźniacza do amerykańskiego ducha. Na pewno ktoś go tego nauczył i ktoś mu o tym powiedział, ale najważniejsze, że widać było, iż amerykański lider, przyparty faktami, się do tego przekonał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Historia Polski dla świata

Reklama

Trump dał całemu światu, swoim rodakom w USA, którzy wychodzili właśnie do pracy, z konieczności skondensowaną, wspaniałą lekcję ponadtysiącletniej historii Polski. Historii chlubnej, bohaterskiej, pełnej ducha i wiary, która góry przenosi. To szczególnie ważne w czasach, gdy w wielu miejscach polska historia jest zakłamywana i np. próbuje się nas zrównać z hitlerowskimi barbarzyńcami, i czynić odpowiedzialnymi za tragedię Holocaustu. Trump powiedział dobitnie, że Polska, Polacy nie byli katem, ale ofiarą II wojny światowej. W ten sposób amerykański prezydent powiedział „stop” zaawansowanym próbom rewizji historii. Kto wie, czy to, co powiedział w historycznej części przemówienia, per saldo nie było cenniejsze dla polskiej racji stanu niż zapowiedź sprzedaży systemów obrony rakietowej czy dostaw skroplonego gazu, choć pewnie właśnie dlatego, że Polska w historii wykazała swe przywiązanie do wolności, takie deklaracje ekonomiczne i polityczne, zwiększające nasze bezpieczeństwo, były w ogóle możliwe.

My chcemy Boga!

Trudno sobie wyobrazić jakiegokolwiek europejskiego przywódcę, który mówi takie zdanie: „Polacy, Amerykanie, Europejczycy nadal wołają wielkim głosem: my chcemy Boga!”. Przemówienie amerykańskiego przywódcy było wartościowe nie tylko dlatego, że chwaliło nas za przeszłość – miało wymiar programowy w tym sensie, że określało przyszłość i wyliczało hierarchię wartości, na jakich swoją politykę będzie opierać nowa amerykańska administracja. Tej polityce i tym narodom – Trump często odwoływał się do państw skupionych w kręgu demokracji zachodnich – potrzebny jest Bóg. To dzięki temu, że Polacy to naród oddany Bogu, możliwe były inne słowa amerykańskiego prezydenta: o tym, że Polska to dusza Europy. Ta myśl stawiania Polski za wzór światu i Europie nabrała nowego znaczenia w sytuacji nagonki, którą prowadzi się w niektórych krajach i międzynarodowych instytucjach, w słowach: „Jestem tu dzisiaj nie tylko po to, by odwiedzić starego sojusznika, ale też by pokazać was jako przykład wolności innym, którzy poszukują wolności i którzy chcą zebrać w sobie odwagę i gotowość, aby bronić naszej cywilizacji”.

Polska przykładem dla świata

Wielokrotnie mówił Donald Trump o wartościach, na których zbudowany jest Zachód. Apelował, aby ich nie zapominać, aby do nich wrócić. Powiedział, że fundamentalnym pytaniem w obliczu zagrożeń, szczególnie terroryzmem, ale i innych, jest: „Czy Zachód chce przeżyć? Czy mamy pewność w naszych wartościach, żeby walczyć o nie do samego końca?”. I z właściwą dla Amerykanów zaraźliwą pewnością siebie odpowiedział: „Tak jak Polska nie mogła zostać złamana, tak deklaruję dziś, by świat usłyszał to, że Zachód nigdy nie zostanie złamany. Nasze wartości zwyciężą”. Ze słów amerykańskiego prezydenta wynika, że za jego prezydentury USA będą o nie walczyć i że nad Wisłą znalazł bardzo dobrego sojusznika, będącego przykładem, bo „zwycięstwo ducha Polski po stuleciach ciężkich losów daje nam wszystkim nadzieję na przyszłość, w której dobro zwycięża zło, a pokój wygrywa z wojną”. Jedno jest pewne: tego przemówienia nie zapomnimy.

2017-07-12 10:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Papież udał się na modlitwę przy grobie Piusa X

2025-04-10 19:55

[ TEMATY ]

modlitwa

grób

Pius X

papież Franciszek

Monika Książek

Ojciec Święty udał się dziś do bazyliki watykańskiej, gdzie spotkał się z około setką wiernych, którzy podeszli, aby go pozdrowić i otrzymać błogosławieństwo - donosi serwis Vatican News.

Po niespodziewanym pojawianiu się minionej niedzieli, gdy 20 tys. wiernych zgromadzonych na Placu Świętego Piotra z okazji Jubileuszu Chorych nagle zobaczyło papieża na wózku inwalidzkim, dzisiaj Franciszek ponownie opuścił Dom św. Marty na kilka minut i przeszedł przez Drzwi Modlitwy, aby udać się do bazyliki św. Piotra. Niecałe dziesięć minut modlił się przy grobie papieża Piusa X, który - jak zawsze mówił - jest mu bardzo bliski.
CZYTAJ DALEJ

O Górskiej Drodze Krzyżowej (GDK) na Podhalu: modlitwa towarzysząca wysiłkowi staje się owocniejsza

2025-04-11 08:11

[ TEMATY ]

Wielki Post

ekstremalna Droga Krzyżowa

EDK

Podhale

GDK

Ks. Marek Kordaszewski MIC_Zakopane - Głos z Cyrhli / Facebook

Jeśli podejmiemy trud pójścia razem z Chrystusem przez to życie, nie będzie łatwo, ale widoki, jakie będą nam towarzyszyć i przeżycia na tej drodze są niepowtarzalne - powiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Marek Kordaszewski MIC, organizator Górskiej Drogi Krzyżowej (GDK) na Wielki Kopieniec (1328 m n.p.m.) w Tatrach.

Marianin ks. Marek Kordaszewski z parafii Miłosierdzia Bożego w Zakopanem-Cyrhli, wspominając początki GDK na jej terenie, wskazał, że „na początku było sceptycznie”, bo z pewnością „łatwiej jest uczestniczyć w drodze krzyżowej, będąc w kościele w ławce”. Przekonywał jednak, że „warto zaryzykować”. Tak trzy lata temu odbyła się pierwsza GDK na Wielki Kopieniec z udziałem ok. 20 osób. Z każdym rokiem przybywa pątników. W roku 2024 uczestniczyło 29, a w tym roku 2025 uczestniczyło 49 osób. „Każdy szedł indywidualnie, w tempie jakim chciał, miał tekst do rozważania lub wsłuchiwał się w audio, które były przekazane z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK) ogólnopolskiej” - opowiedział ks. Marek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję