Trzy czwarte ludności świata, czyli ponad 5 mld osób żyje w krajach, w których albo nie ma, albo jest ograniczona wolność religijna. Mimo wielu wysiłków, w tym presji na rządy, sytuacja nie poprawia się. Wręcz przeciwnie – z każdym rokiem jest pod tym względem gorzej. Alarmujący raport na temat przestrzegania prawa do wolności religijnej przedstawił niedawno specjalny sprawozdawca ONZ ds. praw człowieka – Ahmed Shaheed.
Co jest główną przyczyną tej groźnej sytuacji? Odpowiedź jest jednoznaczna. – To działania rządów są podstawowym czynnikiem wzrostu nietolerancji i agresji na tle religijnym na świecie – stwierdził pochodzący z Malediwów polityk. W 70 krajach świata, czyli w niemal jednej trzeciej istniejących na ziemi, obowiązuje prawo o bluźnierstwie, które służy jako oręż do prześladowań i w walce z mniejszościami religijnymi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu