Reklama

Niedziela Świdnicka

Chrzest Pański

Niedziela świdnicka 3/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

chrzest

św. Jan Chrzciciel

Ks. Zbigniew Chromy

Rzeka Jordan, okolice Jerycha – hipotetyczne miejsce chrztu Chrystusa

Rzeka Jordan, okolice Jerycha – hipotetyczne miejsce chrztu
Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchodzimy święty dzień wsławiony trzema cudami: dzisiaj gwiazda przywiodła Mędrców do żłóbka, dzisiaj na godach woda zamieniła się w wino, dzisiaj Jezus chciał być ochrzczony w Jordanie, aby nas zbawić” – w uroczystość Objawienia Pańskiego ta starożytna antyfona do hymnu „Magnificat” z nieszporów święta Trzech Króli ukazuje nam tajemnicę objawienie się Boga w widzialnej postaci. Chrystus, Bóg-Człowiek, objawił się poganom w osobach mędrców, narodowi wybranemu przy chrzcie, który przyjął od Jana, oraz swoim uczniom na godach w Kanie Galilejskiej. W to stare święto wspomina się te trzy wydarzenia.

Jednak już w niedzielę po Objawieniu Pańskim (w tym roku na drugi dzień) na nowo mamy zatrzymać się nad wydarzeniem chrztu Pańskiego. Oznacza to, że jest ono niezwykle ważna, skoro w tak krótkim czasie po raz drugi Kościół każe nam przypatrzyć się temu niezwykłemu wydarzeniu, jakim był chrzest Jezusa z Nazaretu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W święto Trzech Króli rozważaliśmy tylko jeden z aspektów tego ważnego wydarzenia, mianowicie objawienie się Jezusa narodowi wybranemu nad wodami Jordanu. Dzisiaj popatrzmy na chrzest Pański nieco szerzej. Pierwsze pytanie, jakie nasuwa się w związku z tym wydarzeniem, to pytanie, czy Jezus potrzebował chrztu? Chrzest Janowy był chrztem pokutnym i łączył się z wyznaniem win, a Jezus był przecież bez winy i grzechu. Sam Jan Chrzciciel wzbrania się przed ochrzczeniem Jezusa, mówiąc: „To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?”.

W postawie Jana uderza wielka pokora wobec tajemnicy Jezusa, tajemnicy której do końca nie rozumie, ale której służy i której podporządkowuje całe swoje życie. Ma On świadomość tego, że wystąpił po to, by Jezus, któremu Jan nie jest godzien rozwiązać rzemyka u sandała, mógł się objawić Izraelowi. Jan jest głosem wołającego na pustyni. By Słowo było słyszane, potrzebuje głosu. Bez głosu niosącego Boże Słowo nie ma wiary, bo wiara rodzi się z tego, co się słyszy – jak nauczał św. Augustyn. Po co Jezus dał się ochrzcić? Już przytoczona na wstępie antyfona mówi nam, że Chrystus przyjął chrzest, aby nas zbawić. Jego chrzest jest początkiem, w ścisłym tego słowa znaczeniu, działalności publicznej, która zmierza prosto na Kalwarię, gdzie dokonało się dzieło naszego odkupienia.

Reklama

W tym celu Jezus z Nazaretu zostaje namaszczony Duchem Świętym, który jak gołębica zstępuje na Niego. Staje się Mesjaszem, czyli Chrystusem. Pan Jezus w innym miejscu mówił do uczniów takie słowa: „Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie”. Tym ogniem jest sam Duch Święty; by jednak Jezus, który Go przyjął dla nas nad Jordanem, mógł Go rzucić na ziemię, musi najpierw przyjąć inny chrzest… tzn. zostać zanurzonym w śmierci. Gdy wychodzi z wody, zostaje nie tylko nazwany Synem umiłowanym, w którym Bóg sobie upodobał, ale i Barankiem Bożym, który gładzi grzech świata. „Gdy Jezus przyjął chrzest, natychmiast wyszedł z wody” – czytamy w Mateuszowej wersji tego wydarzenia. Ojcowie Kościoła pisali o uświęceniu przez Jezusa wód Jordanu, przez co przygotował dla swych uczniów źródło chrzcielne. Wody te były pełne brudu grzechowego, z którego to brudu w chrzcie pokuty obmywał Izraelitów św. Jan Chrzciciel. Jezus wchodząc i natychmiast wychodząc z tych wód, zabiera ze sobą te grzechy, by je następnie ponieść aż na Golgotę. W ten symboliczny sposób nad Jordanem Pan przygotował więc wodę, przez którą zostaliśmy obmyci z brudu grzechowego i zanurzeni w Chrystusa.

„Tym, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego”. Wraz z chrztem otrzymaliśmy łaskę wiary… Dawniej w obrzędzie chrztu po przedstawieniu dziecka Kościołowi kapłan pytał rodziców: „O co prosisz Kościół Boży?”. By w odpowiedzi usłyszeć: „O wiarę”. „Co daje ci wiara?” – kontynuował, chrzestni rodzice odpowiadali: „Życie wieczne”. W tym dialogu rodzice prosili dla dziecka o dostęp do wiary, gdyż w wierze upatrywali klucza do życia wiecznego. Wiara – owoc chrztu św. – jest podstawą naszej nadziei na życie wieczne. Tu jednak pojawia się pytanie, które w ten dzień warto sobie postawić: czy my naprawdę chcemy żyć wiecznie? Dziś wiele osób odrzuca wiarę, gdyż życie wieczne nie wydaje się im rzeczą pożądaną. Nie chcą życia wiecznego, lecz obecnego, a wiara w życie wieczne wydaje się im w tym przeszkodą. Z drugiej strony, kontynuować życie na wieczność – bez końca – jawi się ponadto bardziej jak wyrok niż jako dar. Oczywiście, chciałoby się odsunąć śmierć jak najdalej, ale żyć zawsze, bez końca, to w sumie może być tylko nudne i ostatecznie nie do zniesienia.

Jeśli jednak chcemy mieć udział w życiu wiecznym, to musimy pamiętać o obowiązku wypływającym z pierwszego z sakramentów, tzn. o zanurzeniu w Chrystusie, którego chrzest jest znakiem sakramentalnym, bo przecież to nie woda daje nam życie wieczne, ale Ten, który tę wodę uświęcił, który zmartwychwstał jak pierwszy spośród tych, którzy pomarli. Czy jednak pamiętamy datę naszego chrztu…?

2018-01-17 10:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: ponad 4000 dorosłych przyjmie chrzest

[ TEMATY ]

chrzest

Francja

Adobe Stock

Pomimo wstrząsów związanych z raportem na temat nadużyć duchownych i pandemią, tysiące Francuzów nadal prosi o chrzest – podała Konferencja Episkopatu Francji. Z danych tych wynika, że w tym roku podczas uroczystości wielkanocnych w diecezjach na terenie całej Francji zostanie ochrzczonych 4 278 osób dorosłych.

Liczba ta jest wyższa niż w roku ubiegłym, który charakteryzował się spadkiem liczby chrztów w porównaniu z rokiem poprzednim (-17 proc.). „Radość z przyjęcia nowo ochrzczonych w okresie wielkanocnym jest tym większa, że życie Kościoła we Francji zostało głęboko naznaczone nie tylko przez pandemię, która utrudniła towarzyszenie ludziom i życiu kościelnemu, ale także przez wstrząs, jakim był raport o nadużyciach seksualnych w Kościele” - powiedział abp Vincent Jordy, przewodniczący Komisji ds. Katechezy i Katechumenatu, a zarazem nowy wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Francji.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek zakończył swój pontyfikat w uroczystość Niedzieli Wielkanocnej

2025-04-21 16:05

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Msza św. na placu św. Piotra w święto Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z najbardziej uroczystych i najważniejszych w roku. Przyciąga tłumy wiernych, również dlatego, że kończy się papieskim błogosławieństwem Urbi et Orbi. W tym roku, ze względu na stan zdrowia Franciszka jego udział w uroczystości stał pod znakiem zapytania, chociaż jego ostatnie „wypady” – na plac św. Piotra, do bazyliki św. Piotra i bazyliki Matki Bożej Większej - wskazywały, że Papież jest w stanie uczestniczyć publicznej uroczystości i udzielić błogosławieństwa.

Jeśli jeśli masz w sercu własne doświadczenie z czasu, kiedy Franciszek kierował Kościołem - zachęcamy do podzielenia się nim w Księdze Kondolencyjnej.
CZYTAJ DALEJ

Wierni wspominają Franciszka: przywrócił skromność, promował wspólnotę, pokazywał, że Chrystus żyje

2025-04-22 07:24

[ TEMATY ]

Argentyna

śmierć Franciszka

PAP/EPA/STRINGER

Franciszek walczył przeciwko nierówności i wykluczeniu, kładł nacisk na skromność i troskę o potrzebujących, zbliżył Kościół do ludzi, pokazywał, że Chrystus żyje – powiedzieli PAP uczestnicy mszy w intencji zmarłego papieża w katedrze w La Placie w Argentynie.

Podczas mszy pożegnalnej w poniedziałek wieczorem czasu miejscowego (w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego) katedra, jedna z największych w Ameryce Południowej, wypełniła się po brzegi wiernymi. Wielu siedziało na podłodze, ponieważ w ławach nie było już miejsc.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję