Reklama

Wiara

Kuszona duchowość

Powołanie jest skarbem. Dziś w świecie pełnym pokus, gdzie wszystko nęci i wabi, to, co ma jakąś wartość, powinno być pilnie strzeżone. Jak obronić drogocenną perłę swojego powołania?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo pokusa nie jest dziś straszne. Wręcz przeciwnie – kojarzy się z przyjemnością i doznaniami. Jako społeczeństwo konsumpcyjne nie czynimy z pokusy wielkiego problemu, nawet żartobliwie mówi się: niechby na mnie przyszła. Czy aby na pewno?

Guercino namalował obraz „Kuszenie św. Hieronima”. XVII-wieczny malarz przedstawił na nim dwa światy: pełen powściągliwości świat ascezy, w którym żył św. Hieronim, a obok – świat zabaw, tańców, rozpusty, którym święty był kuszony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Guercino ukazał Hieronima jako osobę wpatrzoną w krzyż i w miłość Ukrzyżowanego. Obok, na stole, ludzka czaszka, która przypomina o przemijalności tego świata. Krzyż i czaszka skupiają uwagę św. Hieronima. Dzięki tej medytacji nie uległ on pokusie świata. Co więcej, Boży świat stał się jego światem.

Św. Hieronim przetłumaczył Pismo Święte na język łaciński – popularny i zrozumiały dla współczesnych. Zanurzony w świat Boga przekazuje temu światu Boże słowo.

Reklama

Jak widać na płótnie włoskiego artysty, świat kusi nawet tych, którzy są zanurzeni w Bożą rzeczywistość. Pokusa nie omija nikogo. Niektórzy jej ulegają. A wtedy ich życie staje się płaskie i zwyczajne. Skuszeni – zanurzeni w świat – niewiele mają do zaoferowania z Bożego ducha. My, kapłani, żyjemy w świecie, ale mamy być nie z tego świata. Mamy znać język świata i język Boga – aby być dobrymi tłumaczami. Jak to zrobić?

Karl Rahner, niemiecki jezuita, podpowiada: „Ksiądz, jeśli nie zdobędzie się na wyższe stopnie rozmodlenia, na kontemplację i na mistykę, wiary mieć nie może, nie może skutecznie pracować. Rozmodlenie i kontemplacja to nie luksus, ale obowiązek wynikający z samej natury powołania kapłańskiego. Dzisiejszy ksiądz przetrwa jako wierzący, gdy będzie rozmodlony kontemplacyjnie i mistycznie”.

Adorować miłość Boga i pamiętać o przemijalności – jak św. Hieronim na pustyni. Stworzyć pustynię pośrodku miasta. Być sam na sam z Bogiem pośród ludzi i ich spraw. Studiować Pismo Boga, znając ludzkie pisma. Wsłuchiwać się w słowo Boże w zalewie ludzkich słów. Zachwianie tej równowagi może sprawić, że świat będzie nam tłumaczyć wszystko po swojemu, a jego miraże, które kusiły św. Hieronima, zamkną nas w niewoli matrixu.

Oprzeć się pokusie... Aby tego dokonać, trzeba mieć siłę wewnętrzną. Duchowni bez duchowości nie mają żadnych szans.

Jaka jest moja duchowość? Jak wygląda świat ducha, w którym żyję?

Gdyby jakiś współczesny Guercino miał wgląd w moje życie albo w moją duszę, jaki obraz namalowałby o mnie?

2018-04-25 11:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proście Pana żniwa...

„Ilu macie kleryków w tym seminarium?” - to jedno z najczęściej stawianych pytań wychowawcom seminaryjnym. W świecie statystyk ludzi interesują liczby. One są takim wymiernym znakiem sukcesów albo kryzysów, nawet wtedy, jeśli są tylko czymś bardzo zewnętrznym

W pytaniu tym jednak najbardziej niepokoi mnie ten początek: „ilu macie?”. „Macie” - to znaczy kto? Biskup, przełożeni seminaryjni, profesorowie, czy w ogóle ktoś zupełnie anonimowy? Marzy mi się, żeby to pytanie o powołania zawsze zaczynało się od słów: „Ilu mamy?” - bo one dopiero wyrażają naszą wspólną odpowiedzialność i troskę o przyszłość Kościoła. Nikt dziś nie ma wątpliwości, że przyszły na nas „chudsze” lata, jeśli chodzi o liczbę powołań, zarówno w Polsce, jak i w Kościele częstochowskim. Kiedy chodzę po naszym pięknym, ale bardzo dużym budynku seminaryjnym, przypomina mi się rada jednego ze świeckich przyjaciół: „Ty się nie zastanawiaj, jak zagospodarować te wolne przestrzenie, ale módl się i myśl, jak sprawić, żeby to piękne seminarium zapełniło się młodymi ludźmi, którzy odpowiedzą na głos powołania kapłańskiego!”. U progu kolejnych dni modlitw o powołania do służby w Kościele modlę się i zastanawiam, co możemy zrobić, jako ludzie wierzący, żeby nam kiedyś nie brakło kapłanów?
CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Dung-Lac i Towarzysze

CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: Polska i Czechy liderami w UE w zakresie uniezależnienia się od rosyjskiego gazu

2025-11-24 14:50

[ TEMATY ]

Czechy

Praga

Prezydent Karol Nawrocki

@Mikołaj Bujak/KPRP

Rozmowy Prezydentów. Czechy, Praga.

Rozmowy Prezydentów. Czechy, Praga.

Polska i Czechy są liderami w Unii Europejskiej w zakresie uniezależnienia się od rosyjskiego gazu – powiedział w poniedziałek prezydent Karol Nawrocki po spotkaniu ze swym czeskim odpowiednikiem Petrem Pavlem w Pradze. Oba kraje uważają Rosję za największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy – dodał.

Polski prezydent wraz z małżonką Martą Nawrocką przybył w poniedziałek z oficjalną wizytą do Republiki Czeskiej. Przed południem spotkał się z Pavlem. Podczas wspólnej konferencji prasowej w Pradze Nawrocki podkreślił, że rozmowa w cztery oczy była okazją do poruszenia najważniejszych kwestii – bezpieczeństwa Europy, formatów: Grupa Wyszehradzka (V4) i Inicjatywa Trójmorza, a także współpracy gospodarczej, relacji oraz rozwoju infrastruktury.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję