Nie udawajmy naiwnych. Oba stwierdzenia izraelskiego premiera: według izraelskiej prasy – że „Polacy współpracowali z nazistami i nie znam nikogo, kto kiedykolwiek był sądzony za takie oświadczenie” oraz według ambasadora Izraela – że „żadna osoba nie została pozwana do sądu za wspominanie o tych Polakach, którzy z nimi [nazistami – przyp. M. S.] współpracowali” są bulwersujące i dla Polski szkodliwe.
Odbiorcy tych komunikatów, zwłaszcza w Izraelu i środowiskach żydowskich w USA, nie niuansują między określeniami „Polacy” a „naród polski”, tylko te określenia utożsamiają i uogólniają.
Ten sam schemat zadziałałby, wzbudzając wielkie oburzenie, gdyby któryś polski polityk powiedział, że „Żydzi współpracowali z komunistami”. Współpracowali? Niestety, wielu współpracowało – przeciwko Polsce i Polakom, często nie ponosząc za to żadnych konsekwencji! Nie wszyscy jednak, więc byłoby nadużyciem i nieuczciwością uogólniać to na „wszystkich Żydów” czy cały „naród żydowski”.
Czym zatem była wypowiedź – co za paradoks: goszczącego w Polsce! – premiera Izraela? Czy tylko brakiem wrażliwości i dyplomatycznym nietaktem?
W odniesieniu do medialnych doniesień z ostatnich dni, w których wymieniana jest nazwa Fundacji RTCK - Rób to co kochasz, chcę się z Wami podzielić kilkoma informacjami związanymi z projektem naszej Fundacji pt.: “Czy to co robisz ma sens?”, który jest realizowany przy współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości - pisze Kamil Zbozień, założyciel RTCK.
W odniesieniu do medialnych doniesień z ostatnich dni, w których wymieniana jest nazwa Fundacji RTCK - Rób to co kochasz, chcę się z Wami podzielić kilkoma informacjami związanymi z projektem naszej Fundacji pt.: “Czy to co robisz ma sens?”, który jest realizowany przy współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości.
Ministerstwo Edukacji Narodowej z jednej strony zapewnia, że szkoły powinny być blisko uczniów, a z drugiej – daje ciche przyzwolenie na ich masowe zamykanie.
Lubelszczyzna stała się symbolem tej politycznej hipokryzji, bo właśnie tam kurator zgodził się na likwidację większej liczby szkół niż rok wcześniej zlikwidowano w całej Polsce. W województwie mazowieckim do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło 13 wniosków o likwidację szkół. Jednocześnie Ministerstwo Edukacji Narodowej ma wdrażać projekty, które mają rzekomo ratować edukację na wsi. Czym jednak jest to całe spóźnione „ratowanie"? Czy zwykłą zasłoną dymną? Czy naprawdę nie dzieje się nic niebywałego? Dla setek uczniów i nauczycieli, którzy właśnie dowiedzieli się, że ich szkoła znika z mapy edukacyjnej, jest to zapewne bardzo pocieszające.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.