Reklama

Niedziela Rzeszowska

Wojenne wspomnienia

Niedziela rzeszowska 35/2019, str. 6

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Archiwum Ojców Franciszkanów

Jasło zostało zniszczone przez Niemców w 97 procentach. Zniszczeniu uległ m.in. kościół Ojców Franciszkanów

Jasło zostało zniszczone przez Niemców w 97 procentach.
Zniszczeniu uległ m.in. kościół Ojców Franciszkanów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

NATALIA JANOWIEC: – Od pierwszych dni II wojny światowej Jasło znajdowało się w zasięgu niemieckiego lotnictwa. Zniszczone kościoły, kapliczki, budynki mieszkalne, pierwsze uliczne łapanki, zatrzymania. Te bolesne obrazy przeszłości do dziś pozostają w pamięci i historii mieszkańców miasta.

O. ARTUR ZAJCHOWSKI: – 1 września 1939 r. samoloty niemieckie ostrzelały stację kolejową w Jaśle, a nad Niegłowicami zrzucono bombę na pracujących w polu ludzi. Zginęły cztery osoby. Mój tato, który w chwili wybuchu wojny miał 6 lat i mieszkał z rodzicami w pobliżu lotniska wojskowego w Moderówce, opowiadał mi, że w pierwszych dniach września 1939 r. niemieckie bomby zrównały wieś z ziemią. W październiku 1944 r. zginął od miny-pułapki brat mojej mamy. Pamiętam z opowieści, że miny te były skonstruowane jako zapalniczki lub zegarki i zrzucane na tereny frontu. Brat mojej mamy znalazł taki ładunek w trakcie wypasania bydła. Zginął, mając 16 lat.

– W czasie II wojny światowej w ramach tzw. krwawej soboty z Jasła wywożono i rozstrzeliwano w lasach wielu ludzi, w tym kapłanów i siostry zakonne. Z rąk okupantów ginęli za wiarę i ojczyznę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– 6 września 1939 r. miała miejsce ewakuacja Jasła, ludność cywilna rozpoczęła wędrówkę na wschód. Na przełomie maja i czerwca 1940 r. wysłano z Jasła do Tarnowa pierwszy transport więźniów, wśród których znajdowali się księża i siostry zakonne. Stamtąd trafili do niemieckiego obozu Auschwitz. 6 lipca 1940 r. w ramach tzw. krwawej soboty z jasielskiego więzienia wywieziono i rozstrzelano w lesie warzyckim 87 osób. Wśród rozstrzelanych byli ostatni żołnierze września 1939 r. i dwaj żołnierze z oddziału „Hubala”. Pierwsze uliczne łapanki również stały się bolesnym i dramatycznym momentem. Ludzi zsyłano na roboty przymusowe do Rzeszy, mordowano, aresztowano ich zwłaszcza po niedzielnej Mszy św.

– Ludzie, którzy uciekali z miasta do lasu, zabierali ze sobą co mogli. Wśród rzeczy i przedmiotów znajdowały się m.in. krzyż bądź wizerunek Matki Bożej. W dramatycznych chwilach szukali więc nadziei i ratunku u Boga.

– To prawda. Ci, którzy uciekali i przetrwali dramatyczne chwile wojny, żyli nadzieją, że walka i nienawiść szybko się skończą. Tej nadziei z pewnością szukano u Boga.

– Modlitwa i nadzieja, cenne dla człowieka wierzącego, ale czy po okresie okupacji hitlerowskiej nie utraciły swej wartości?

Reklama

– Zakończenie II wojny światowej otworzyło m.in. nowy etap w działalności jasielskich franciszkanów. Widok zniszczonego miasta budził grozę i wprowadzał przygnębiający nastrój. Ruiny jasielskich kościołów uniemożliwiały wykonywanie praktyk religijnych. Na gruzach franciszkańskiego kościoła przy ulicy Mickiewicza przechodzący ludzie klękali i zatapiali się w modlitwie. Równocześnie wzrastało zainteresowanie losami figury św. Antoniego z Padwy, którą wykonał znakomity artysta rzeźbiarz ze Lwowa Antoni Popiel. Przypuszczano, że została ona spalona wraz z innymi drewnianymi elementami z kościoła lub wywieziona do Niemiec. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. W połowie czerwca 1945 r. robotnicy porządkujący teren w rejonie dawnego prezbiterium wydobyli z gruzów nietkniętą figurę św. Antoniego. Nie było w niej żadnych istotnych uszkodzeń. Wszyscy uznali to wydarzenie za prawdziwy cud.

– Po zakończeniu II wojny światowej Jasło odbudowywano. Wielu jaślan nazywa Świętego z Padwy „darem z nieba”. Możemy więc mówić, że dzięki niemu miasto na nowo odzyskało głęboką wiarę, siłę, nadzieję i chęć życia.

– Wieść o odnalezieniu figury św. Antoniego rozeszła się po Jaśle niczym błyskawica. Nawiedzający figurę ludzie klękali przed nią ze łzami i modlili się. Można powiedzieć, że dzień odnalezienia świętej figury był zdecydowanie punktem zwrotnym w dziejach Jasła. W mieszkańców wstąpiła nadzieja na szybkie odbudowanie miasta.

* * *

O. Artur Zajchowski
Urodzony w Jaśle 10 września 1969 r. Po maturze wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych i odbył nowicjat w Kalwarii Pacławskiej. Następnie studiował filozofię i teologię w Wyższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Krakowie. Po V roku studiów został skierowany do Rzymu na Papieski Wydział Teologiczny Świętego Bonawentury. Święcenia zakonne przyjął 29 czerwca 1995 r. Następnie rozpoczął studia na Wydziale Historii Kościoła na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Interesuje się historią powszechną i historią Kościoła katolickiego.

2019-08-27 12:56

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W. Brytania: Ujawniono skalę niemieckich zbrodni w obozach koncentracyjnych na Alderney; ofiarami też Polacy

Brytyjscy śledczy tuż po II wojnie światowej zebrali dokładne informacje na temat zbrodni popełnionych przez Niemców w obozów koncentracyjnych na wyspie Alderney - jedynych obozach na Wyspach Brytyjskich - ale władze nic z tym nie zrobiły i nie pociągały do odpowiedzialności sprawców. Dziś o sprawie znów zrobiło się głośno.

Do sieci czterech obozów na Alderney na Wyspach Normandzkich trafiło ponad 6000 osób z 27 narodowości. Największą grupę stanowili wśród nich rosyjscy, polscy i ukraińscy jeńcy wojenni, a następnie francuscy Żydzi oraz niemieccy i hiszpańscy więźniowie polityczni. Według ostrożnych szacunków, zginęło w nich prawie tysiąc osób - najczęściej z wycieńczenia, głodu lub zabitych dla zabawy przez niemieckich strażników.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Dominik Chmielewski: Czyściec jest po coś

Niedziela szczecińsko-kamieńska 9/2019, str. II

[ TEMATY ]

wywiad

czyściec

dusze czyśćcowe

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Dominik Chmielewski

Ks. Dominik Chmielewski

Z ks. Dominikiem Chmielewskim, mówiącym o sobie, że „jest wielkim grzesznikiem, który uwierzył, że jest kochany przez Boga”, rozmawia Monika Mazanek-Wilczyńska.

Monika Mazanek-Wilczyńska: – Ksiądz w swoich kazaniach w Wyższym Seminarium Duchownym w Lądzie bardzo ciekawie mówił o duszach czyścowych. Przypomniał Ksiądz też, że włoska mistyczka Natuzza Evolo powiedziała, że nawet św. o. Pio spędził trzy dni w czyśćcu.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik Episkopatu: Ofiarujmy naszym bliskim modlitwę i odpusty

W tych szczególnych dniach zadumy nad życiem i śmiercią pamiętajmy, że tym, co możemy ofiarować za naszych bliskich zmarłych, to modlitwa i odpusty – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ z okazji Wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych i oktawy Wszystkich Świętych.

Rzecznik KEP przypomniał, że w dzisiejszej liturgii pamiętamy o tych wszystkich, którzy odeszli w pokoju i oczekują na wieczne zbawienie w czyśćcu. „Jak możemy im pomóc? Możemy zawsze za nich się modlić. W modlitwie prośmy Boga, by osiągnęli szczęście wieczne” – zachęcił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję