Reklama

Tygodnik

Europa to wielka budowla kulturowa i cywilizacyjna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich dniach odwiedził mnie pan Jacek z Gdańska i postawił mi pytanie: Co słychać w Ruchu „Europa Christi?”. Wyraził też gotowość włączenia się w inicjatywy ruchu. Mój gość z entuzjazmem przedstawił inicjatywy ewangelizacyjne, w których uczestniczy. Opowiedział, jak promuje czytanie Pisma Świętego, zdradził, też jak sam się modli, i wyznał, że ciągle przyzywa Ducha Świętego w swojej pracy zawodowej i we wszystkim, co robi. Przekazał tu pewien szczegół ze swojego życia, który świadczy o jego osobowym kontakcie z Bogiem w codzienności. Podczas śniadania np. ustawia dwa talerzyki – dla siebie i dla Pana Jezusa. Już na progu dnia odczuwa, że Pan Jezus jest z nim, a nawet w jakimś sensie spożywa z nim śniadanie.

To, co mój gość powiedział o swoim codziennym odnoszeniu się do Chrystusa, współgra ze sposobem życia w klubach „Europa Christi”. Nasz ruch nie jest bowiem ruchem stowarzyszeniowym, nie ma swojego regulaminu czy statutu, nie chce być także ruchem partyjnym czy politycznym. Pragnie przenikać życie ludzi ochrzczonych, czyli chrześcijan, a więc ludzi wrośniętych w Chrystusa. Ma na celu uświadamiać ludziom XXI wieku, że są usynowieni przez Chrystusa Zmartwychwstałego i przeznaczeni do życia w wieczności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ruch Europa Christi bierze za swoją podstawę Dzieje Apostolskie. Ukazane jest tam życie pierwszej gminy chrześcijańskiej, a pierwsi chrześcijanie żyli świadomością zmartwychwstania Pana Jezusa. Dla chrześcijanina śmierć jest początkiem nowego życia. W prefacji o zmarłych śpiewamy wszak: „Życie Twoich wiernych, o Panie, zmienia się, ale się nie kończy”. W tym mieści się sens ludzkiego życia, które tutaj, na ziemi, jest czasem próby w dążeniu do celu ostatecznego.

Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo, na swój obraz. I w tym sensie człowiek ma boskie przeznaczenie. Życie chrześcijanina powinno być życiem w Bogu – jak powiedział św. Paweł: „W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (por. Dz 17, 28).

Ruch „Europa Christi” obok głoszenia Ewangelii ma też bardzo ważne zadanie – zmianę sposobu życia współczesnych wyznawców Chrystusa, którzy często sprawiają wrażenie ludzi bez nadziei zmartwychwstania; swoją nadzieję pokładają w rzeczach materialnych i niewiele jest w nich ducha Bożego. Idee Ruchu są adresowane do różnych grup ludzi: do rodzin, osób będących w przyjacielskich relacjach, do stowarzyszeń, organizacji, nie wyłączając chrześcijańskich partii, które powinny nawiązywać do nauczania Kościoła, szczególnie do katolickiej nauki społecznej.

Wiadomo, że tożsamość Europy jest zbudowana na filozofii greckiej, prawie rzymskim, a w sposób szczególny – na Ewangelii Jezusa Chrystusa. Ewangelia kształtowała życie Europy, nadawała tonację europejskiej kulturze. Ewangeliczne prawo miłości Boga i bliźniego kształtowało dzieje Europy. Wielcy mężowie Kościoła, którzy często byli zakonodawcami, filozofami chrześcijańskimi, wielkimi teologami, budowali myślenie Europy. To miało swoje przełożenie na różnorakie osiągnięcia cywilizacyjne. Jasna i klarowna myśl europejska wyróżniała się w tworzeniu wielkiej budowli kulturowej i cywilizacyjnej ważnej w dziejach całego ziemskiego globu.

Dziś widzimy, że ta budowla jest zagrożona. Jest to zagrożenie nie tylko dla Europy, ale dla globu. Dostrzega je wyraźnie św. Jan Paweł II. To on mówił o zbliżającej się konfrontacji z ateizmem światowym. Dziś staje się to faktem. Dlatego Ruch „Europa Christi” pragnie włączyć do swojego programu nauczanie Jana Pawła II, które jest ciągle żywe i aktualne. Powinien on być dla Polski i Europy duchowym przywódcą i nauczycielem. Europa potrzebuje wodza i mistrza – stąd nasza propozycja, by papież Franciszek ogłosił św. Jana Pawła II patronem Europy i doktorem Kościoła. Jak żywe i aktualne nauczanie Jana Pawła II, mogliśmy się przekonać podczas Mszy św. na spotkaniu pod Włocławkiem, gdzie przypomniana homilia Jana Pawła II z 1991 r. zabrzmiała tak jakby to było jego słowo skierowane do nas dziś.

2019-09-25 09:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Słowobije” narzędziem komunistycznej rewolucji

O ile na poprzednim etapie komunistycznej rewolucji nienawiść nie tylko nie była znienawidzona, ale była nawet zalecana w postaci tzw. nienawiści klasowej, to teraz została znienawidzona powszechnie, chociaż wiadomo, że od każdej zasady są wyjątki

Określenia „słowobije” używał zmarły niedawno prof. Bogusław Wolniewicz, mówiący o sobie, że jest „rzymskim katolikiem niewierzącym”. W tej skrótowej formule wyrażał – jak mi wyjaśniał – że chociaż nie jest osobą wierzącą w Boga, to docenia wartość religii katolickiej jako istotnego elementu cywilizacji łacińskiej, której trzeba bronić przed zagrożeniami godzącymi w każdy z trzech filarów, na których się ona opiera: grecki stosunek do prawdy, zasady prawa rzymskiego i etykę chrześcijańską, jako podstawę systemu prawnego państwa.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Wiceprezydent Jacek Wiśnicki zrezygnował ze stanowiska

2025-09-18 14:00

[ TEMATY ]

Warszawa

Adobe Stock

Wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki zrezygnował ze stanowiska. Jak powiedział w rozmowie z PAP, powodem jest wycofanie przez prezydenta Warszawy projektu wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie całego miasta i zastąpienie go propozycją pilotażowego wdrożenia prohibicji na terenie Śródmieścia i Pragi-Północ.

- Popierałem stanowisko prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Z żalem przyjąłem, że dzisiaj to stanowisko zostało wycofane i zastąpione absolutnie fasadowym dokumentem. Dla mnie jest to trudne, ponieważ odpowiadam za sprawy społeczne (...). W związku z tym poinformowałem prezydenta, że nie mogę być dalej twarzą polityki społecznej w mieście i złożyłem rezygnację z tego stanowiska - powiedział PAP Wiśnicki.
CZYTAJ DALEJ

Bogucki: w sprawie zdarzenia w Wyrykach mamy do czynienia z dezinformacją rządu

2025-09-18 20:00

[ TEMATY ]

polityka

Kancelaria Sejmu

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki ocenił, że rząd prowadzi dezinformację w sprawie zdarzenia w Wyrykach, gdzie został uszkodzony jeden z budynków mieszkalnych. Według szefa KPRP o zdarzeniu nie była przekazana informacja na posiedzeniu RBN, które miało miejsce 11 września.

„Rzeczpospolita” podała we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim podczas wtargnięcia w polską przestrzeń rosyjskich dronów w ub. tygodniu, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję