Cele te spełniać ma sztuka dzięki swej dwukierunkowej strukturze. Z jednej strony bowiem jej dzieła mają „wyrażać Boże piękno”, a z drugiej mają „pobożnie zwracać ku Bogu myśli ludzi” i służyć chwale Boga. Doskonale wyraził tę myśl św. Jan Paweł II w Liście do artystów, cytując słowa wielkiego poety polskiego Cypriana Kamila Norwida: „Bo piękno na to jest, by zachwycało. Do pracy – praca, by się zmartwychwstało”.
Obiekty architektury sakralnej, będąc manifestacją realizowania zadań, jakie powinna spełnić sztuka sakralna, posiadają różną wartość artystyczną. Jedne są dziełami sztuki, inne wyrażają ducha epoki, a niekiedy, co nie jest chlubne, zakrawają o kicz. Każda jednak budowla oddana na wyłączną własność Bogu ma wyjątkowe znaczenie symbolizowania najwyższych spraw. To swoiste „locus theologicus” podbudowane świadectwem wiary tych, którzy sztukę tworzą i się o nią upominają. Świątynia parafialna ma dla wiernych stanowić „znak duchowego Kościoła”. Wnętrze świątyni powinno pomagać naszej modlitwie. Nie rozpraszać, ale skupiać. I tu wielkie zadanie mają nie tylko projektanci i architekci, ale także inwestorzy, administratorzy – księża. Ich zmysł artystyczny nie musi być wcale wygórowany, ale powinien być oparty na pokorze wyrażenia prawdy o Bożym pięknie i chwale Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Renowacje świątyń
Reklama
Doskonale rozumieją to zadanie zarządzający obiektami sakralnymi kapłani, którzy w tym roku podjęli się niełatwego trudu restauracji powierzonych ich opiece miejsc kultu. Wiele parafii we własnym zakresie stara się o wykonanie podstawowych prac zabezpieczających obiekty przed destrukcją. Wiele pozyskuje środki materialne z różnych źródeł finansowania państwowego, by przy wkładzie własnym zachować dla przyszłych pokoleń unikatowe obiekty wpisane do rejestru zabytków i stanowiące dziedzictwo kultury naszego narodu. Miesiąc październik i listopad to czas odbiorów wykonanych zadań i prac.
W kościele parafialnym św. Bartłomieja w Chlinie odebrano już kolejny etap renowacji wnętrza – polichromię ścian i sklepienia prezbiterium. Oceniono także prace przy elewacji kościoła św. Antoniego z Padwy w Dąbrowie Górniczej-Gołonogu. Prace nadal trwają przy odnawianiu wieży dąbrowskiej bazyliki Najświętszej Maryi Panny Anielskiej, kościele Matki Bożej Bolesnej i budynkach sanktuarium św. Jana Marii Vianneya w Czeladzi. Na komisję odbiorową czekają prace m.in. w bazylice katedralnej w Sosnowcu, bazylice św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu, kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Będzinie-Grodźcu, kościele św. Jakuba Apostoła w Sączowie, św. Jana Chrzciciela w Jangrocie, Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chechle, św. Jakuba w Gieble oraz św. Stanisława w Czeladzi.
Wsparcie działań
Prowadzone prace wymagają wielkiego zaangażowania zarówno administratorów obiektów, jak i wiernych, którzy z nich korzystają i także materialnie przyczyniają się do ich ochrony. Nie sposób też nie docenić wielkiego zaangażowania instytucji wspierających podjęte działania, m.in. Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, marszałków województw śląskiego i małopolskiego, prezydentów i burmistrzów miast, wójtów gmin, Małopolskiego i Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz konserwatora diecezjalnego. Bez ich pomocy piękno obiektów nie miałoby takiego blasku.
Słusznie zauważył św. Jan Paweł II: „Aby głosić orędzie, które powierzył mu Chrystus, Kościół potrzebuje sztuki. Musi bowiem sprawiać, aby rzeczywistość duchowa, niewidzialna, Boża, stawała się postrzegalna, a nawet w miarę możliwości pociągająca. Musi zatem wyrażać w zrozumiałych formułach to, co samo w sobie jest niewyrażalne”.