Zapewne niektórym z nas na myśl o kibicach przed oczami pojawiają się obrazy awanturujących się, prowokujących do bójek mężczyzn w barwach ukochanych klubów. Niestety, takich „pseudokibiców” nie brakuje, a co za tym idzie psują wizerunek prawdziwym kibicom. Chcemy odczarować ten mit i pokazać, że kibice to patrioci, którzy nie tylko wspierają swoje drużyny i pomagają w oprawie meczów, lecz także organizują charytatywne zbiórki, zbierają fundusze dla Kresowiaków, piszą kartki dla powstańców, a nawet wyjeżdżają z darami na Wschód.
Stowarzyszenie Kibiców Wielki Śląsk co roku prowadzi zbiórki przyborów szkolnych dla polskich dzieci mieszkających na dawnych Kresach Wschodnich. Przy okazji wręczania darów członkowie Stowarzyszenia odwiedzają miejsca pamięci związane z polskimi bohaterami. W ubiegłym roku wizytowali Lwów, w tym udali się do Grodna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Tegoroczna zbiórka przyborów wyszła bardzo dobrze. Wielu kibiców Śląska już się przyzwyczaiło, że we wrześniu, w okresie gdy kończą się wakacje i rozpoczyna się rok szkolny, prowadzimy zbiórkę przyborów szkolnych. Wtedy, kupując je swoim dzieciom, przy okazji zakupują dodatkowe przybory, które następnie przekazują przedstawicielom Stowarzyszenia Kibiców Wielki Śląsk. W tym roku udało się zebrać 15 dużych kartonów różnych przyborów szkolnych, które trafiły do polskich dzieci na Białorusi – mówi Przemysław Piwowarski ze Stowarzyszenia Kibiców Wielki Śląsk.
Delegaci wyjechali do Grodna 25 października. Najpierw odwiedzili Polską Szkołę Społeczną im. Jana Pawła II, gdzie rozmawiali o sytuacji Polaków na Białorusi. Po spotkaniu udali się na cmentarz farny, aby oddać hołd polskim żołnierzom poległym w 1919 r. i obrońcom Grodna z 1939 r. – Na dłużej zatrzymaliśmy się przy mogile 13-letniego ucznia Tadeusza Jasińskiego, który oddał życie w obronie Polski i Grodna. Amia Czerwona użyła nieletniego jako żywej tarczy, przywiązując go do czołgu. Zapaliliśmy znicze również na grobie Elizy Orzeszkowej. Miłym akcentem było spotkanie polskiej młodzieży z Białorusi, która mimo weekendu, z dużym zaangażowaniem sprzątała cały teren cmentarza. Po wyjściu z polskiej nekropolii odwiedziliśmy jeszcze położony niedaleko Pomnik Katyński, nad którym również pochyliliśmy czoła – opowiada Przemysław Piwowarski.
Po krótkiej lekcji historii o polskich bohaterach, którzy walczyli i ginęli o Grodno, delegaci udali się m.in. pod Stary Zamek i nad rzekę Niemen, gdzie w asyście rac zaprezentowali transparent przygotowany z okazji przypadającej w tym roku 80. rocznicy obrony Grodna. Zanim kibice powrócili do Polski, udali się na Eucharystię do bazyliki katedralnej św. Franciszka Ksawerego. – Trafiliśmy na Mszę św. w języku polskim. Bardzo nas to zbudowało, że mimo niszczenia polskości Grodna w czasach sowieckich Polska mniejszość na Białorusi pielęgnuje tradycje swoich przodków – podsumowują wyjazd członkowie Stowarzyszenie Kibiców Wielki Śląsk.