Reklama

Wiara

Ogród na pustyni

Adwent to przede wszystkim pragnienie, by spotkać Pana. Zanim ujrzymy Jego oblicze w chwale, szukamy dzisiaj śladów Boga na ziemi. A On troskliwie pozwala nam się odkrywać w milionach zdarzeń, czekając cierpliwie, czy rozpoznamy w nich Jego oblicze

Niedziela Ogólnopolska 50/2019, str. 18

[ TEMATY ]

adwent

astock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według statystyk, typowy człowiek wypowiada kilkanaście tysięcy słów dziennie. I pewnie tyle też słyszy, a może i więcej. Które z tych słów są prawdziwe? Którym wierzymy?

Mamy kłopot. Dlaczego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bo wiele z tych słów to kłamstwa. Wielu z nas dało się już przekonać, że bez mniejszych i większych kłamstw nie sposób sobie poradzić. Kłamstwo jest atakiem, ale jest także obroną. I wtedy je usprawiedliwiamy – czy słusznie?

Czy da się żyć w kłamstwie? Czy to jest już nasze środowisko naturalne?

Reklama

Opowieść ludów pustynnych z Afryki Północnej ostrzega nas, by z naszego życia, z cywilizacji nie uczynić pustyni. Kiedy małe dzieci pytają rodziców, dlaczego muszą mieszkać wśród gorących piasków, dorośli uśmiechają się i zaczynają opowieść: Kiedyś ziemia była wspaniałym ogrodem. Ludzie żyli wśród drzew, zwierząt, kwiatów i wody. Ale pewnego dnia jeden z ludzi wypowiedział pierwsze kłamstwo. Anioł zapytał Boga, co powinien zrobić z tym zdarzeniem. Bóg nie chciał być surowy. Powiedział do anioła: Weź jedno ziarenko piasku i rzuć na ziemię. Człowiek odetchnął z ulgą, gdy dostrzegł, że kara nie jest wielka. Następnego dnia padło kolejne kłamstwo, potem znowu kolejne. Anioł zrzucał kolejne ziarenka piasku. Ziarnko za kłamstwo. Ziarenka przemieniły się w strumyczek, potem w strumień, a następnie w rwący potok opadającego piasku. I dlatego – mówią rodzice – wszyscy mieszkamy dzisiaj na pustyni. A wydawało się, że jedno kłamstwo to nic.

Moc kłamstwa, niedomówień, przemilczana prawda powoli przemieni każdą oazę w pustynię.

Czy my, ludzie nauki, techniki, jesteśmy w stanie obronić nasz świat przed pustynnieniem? Pragnienie ludzkich relacji ciągle jest niezastąpione, a samotność pośród ludzi nawet się wzmaga. Znajdujemy jeszcze czas, by kupić prezent na mikołajki, na święta, na walentynki. Ale boimy się poważnie porozmawiać, ukrywamy swoje prawdziwe wnętrze. Udajemy kogoś innego. To także kłamstwo. Tym bardziej wyrafinowane i niebezpieczne, że oszukujemy samego siebie. Ciężko się żyje, bo pustynia coraz większa. Kłamstwo i iluzja są na porządku dziennym. Piasek się sypie i przysypuje źródła. Czy ziemia może być znowu ogrodem?

Prawdopodobnie nie!

Co więc zrobić, by przeżyć?

Trzeba uczyć się od ludów pustyni i znaleźć źródło, wokół którego można zbudować swoją oazę – samemu przestać kłamać. Ale od czasu do czasu zdarzają się burze piaskowe, które zasypują wszystko. Mogą porwać również nas. I co wtedy możemy zrobić?

Zachować milczenie – mówić tylko rzeczy dobre, nawet gdyby to oznaczało, że większość dnia musimy milczeć. W ten sposób nie dajemy się porwać burzy, co więcej – nie wzmacniamy jej siły.

Kłamstwu: stop!

My chcemy ogrodów, a nie pustyni.

2019-12-10 08:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pan już blisko…

Nie wiem, dlaczego właśnie w Adwencie przychodzi mi na myśl szlachetna postać ks. Jana Twardowskiego. Minęło ponad 11 lat od jego śmierci. A przecież to było tak niedawno, kiedy to wraz z 12-letnią wówczas moją córką Agnieszką odwiedziłem go w kościele Sióstr Wizytek na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, gdzie był rektorem. Potem tych spotkań było więcej. Takiego spojrzenia pełnego dobroci, wyrozumiałości, ciepła, jak u ks. Jana, nie spotkałem już nigdy potem w moim życiu. Może właśnie w Adwencie, by oczyścić i przygotować swoje serce i duszę na przyjście Pana, szukamy tych, którzy potrafili w naszym życiu dotrzeć do tajemnych, głębokich pokładów naszej wrażliwości. Na otaczający świat i ziemię, na Boga i ludzi. Dzielę się więc tym moim skromnym doświadczeniem – małym, jak biedronka, szczypawka, mrówka czy ważka z wierszy ks. Jana. Ale – jak pisał ks. Jan – gdyby zebrać te wszystkie drobne okruchy ludzkich dobroci – matek, ojców, dzieci, urosłyby do wielkości potężnego słonia. I taki jest mały Jezus – dobry i uśmiechnięty, w skromnej szopie położony, w pieluszkach, gdzie troskliwa Matka „siankiem go okryła”, by nie zmarzł zbyt wiele...
CZYTAJ DALEJ

Niezwyciężony Triumf serca

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

film

kino

Mat.prasowy

12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.

I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
CZYTAJ DALEJ

Bieszczadzka droga krzyżowa

2025-09-16 09:45

ks. Piotr Piskorz

Droga krzyżowa

Droga krzyżowa

W niedzielę, 14 września odbyła się Jubileuszowa Pielgrzymka Rodzin z dekanatów Sanok II i Rzepedź do Sanktuarium Matki Nowego Życia w Zagórzu. Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio, następnie wierni przeszli droga krzyżowa do ruin klasztoru karmelitów.

Bieszczadzka droga krzyżowa – to dzieło artystów bieszczadzkich, którzy wykonali poszczególne stacje. Wzdłuż drogi prowadzącej od sanktuarium do ruin klasztoru karmelitów umieszczono stacje drogi krzyżowej nawiązującej do ludowej bieszczadzkiej sztuki, a także nawiązuję do samego Zagórza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję