Reklama

Niedziela Wrocławska

Zatrzymaj się w biegu

Cykl spotkań dla małżonków Zatrzymaj się w biegu powstał z potrzeby chwili. Przede wszystkim, aby zachęcić małżeństwa do większego zaangażowania w życie parafii. Chyba nikt nie przypuszczał, że projekt rozwinie się tak bardzo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia spotkań rozpoczyna się dokładnie 10 lat temu, w parafii pw. św. Augustyna przy ul. Sudeckiej we Wrocławiu. Ówczesny proboszcz o. Edward Krygier OFMCap widział, że kryzys małżeński dotyka coraz więcej osób, jest więcej rozwodów, a nawet w parafialnych wspólnotach widać mniej chęci do działania i ogólne rozprężenie.

– O. Edward dał impuls do zastanowienia się nad formą działania, nad pewną formułą, która rzeczywiście może pomagać małżonkom. Widział, że jako wspólnota gaśniemy, że pomimo ewangelizacji nie dochodzą nowe osoby, a część już odeszła. Było nas coraz mniej. Proboszcz po prostu powiedział – zróbcie coś. Zaczęliśmy spotykać się w gronie kilku małżeństw i dyskutować o tym, jakie podjąć kroki, żeby było lepiej – mówią zgodnie Ewa i Sławko Grekow.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cykl spotkań Zatrzymaj się w biegu zaprasza małżonków na cotygodniowe sesje poruszające ważne tematy. A to wszystko okraszone intymną atmosferą przy stoliku, świecach i kawie. Dzięki temu przychodzi się nie jak na nudne spotkanie, ale jak na randkę.

Podziel się cytatem

Co sprawiło, że wolne miejsca i zapisy kończą się bardzo szybko?

Reklama

– Z pewnością jednym z elementów, który pomaga podjąć decyzję o uczestnictwie w kursie, jest zapewnienie przez nas opieki nad dziećmi. Podczas dwóch godzin wykładu małżonkowie mogą zająć się słuchaniem i przebywaniem razem ze sobą. Dzieci w tym czasie są pod profesjonalną opieką w sali zabaw i staramy się bardzo, aby nie przeszkadzały swoim rodzicom – mówi Sławko. – Podczas ostatniego spotkania, kiedy uczestnicy kursu dzielą się swoimi przemyśleniami, często dowiadujemy się, że kwestia opieki nad maluchami to sprawa kluczowa, dlatego cieszymy się, że możemy sprostać tym oczekiwaniom – dodaje Ewa.

Organizatorzy Zatrzymaj się w biegu nawiązali współpracę ze specjalistami w zakresie duchowości małżeńskiej, wychowania dzieci czy intymności. Jednym z nich jest o. Ksawery Knotz OFMCap, który od wielu lat otwiera oczy innych na głębsze rozumienie i doświadczanie seksu.

Cykl spotkań Zatrzymaj się w biegu może być ogromną pomocą duszpasterską dla księdza proboszcza. Kurs nie pozostawia pewnej pustki po sobie. Zawsze kończy się wyjazdem wszystkich uczestników i założeniem kręgu Domowego Kościoła. To pozwala zaangażować świeckich w działanie na rzecz parafii. – Kolejna grupa w przestrzeni parafialnej to błogosławieństwo dla proboszcza. Widzimy, że ma on wtedy kontakt z żywym Kościołem, widzi czym żyją jego parafianie i poznaje ich codzienne problemy. Małżonkowie podczas kręgu dzielą się swoim życiem, czyli tymi sprawami, którymi przejmują się najbardziej – mówi Ewa. Jeżeli tematy poruszane na kręgu pomogą przygotować chociażby niedzielną homilię lub rekolekcje wielkopostne, parafianie będą czuli, że mają oparcie w proboszczu.

Kolejna edycja warsztatów Zatrzymaj się w biegu rozpoczęła się 28 lutego w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na wrocławskiej Klecinie. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej www.zatrzymajsiewbiegu.pl .

2020-02-25 12:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podejmiesz wyzwanie drogi?

Bezpieczna przestrzeń psychologiczna, czyli strefa komfortu to stan, w którym nie czujesz potrzeby niczego zmieniać i stawiać sobie jakichkolwiek wyzwań. Ekstremalna Droga Krzyżowa zachęca, abyś wstał z kanapy i zrobił coś dobrego ze swoim życiem. Człowiek jest zaproszony do spotkania z Bogiem.

Kiedy słyszysz, że jakieś wydarzenie jest ekstremalne, przeważnie wycofujesz się z myślą, że to jest dobre dla szaleńców. Nocne nabożeństwo w samotności, w nieznanym terenie? Przecież jest tyle innych sposobów na przeżywanie męki Chrystusa. Wystarczy pójść do kościoła na piątkową Drogę Krzyżową, spokojnie usiąść w ławce i kontemplować to, co przeżywał nasz Zbawiciel.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Zeszyty pełne Głosu

2025-08-05 10:24

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Gabriela Bossis urodziła się we Francji w 1874 roku. W klasztornej szkole w Nantes odznaczała się tak wielką pobożnością, że typowano ją do życia w zakonie. Po ukończeniu nauki nie wstąpiła jednak do klasztoru, ale wyszła za mąż. W 1923 r. napisała sztukę teatralną, która odniosła wielki sukces.

Od tego czasu rozpoczęła się jej wielka przygoda pisarska i teatralna. Spod jej pióra wyszło wiele utworów, a każdy łączył inteligentny humor z moralnym i religijnym przesłaniem. Przedstawienia, które realizowała, oglądali widzowie Europy, Afryki, Ameryki i Kanady. Była sławna. Świat coraz bardziej chylił się do jej stóp. Czy można chcieć więcej, niż uznania swojej pracy i odniesienia zawodowego sukcesu? Gabriela chciała… Mimo intensywnej pracy i szybko rozwijającej się kariery nigdy nie przestała się modlić. W 1936 r., gdy miała 62 lata na pokładzie statku usłyszała po raz pierwszy wewnętrzny Głos, który towarzyszył jej aż do dnia śmierci.
CZYTAJ DALEJ

USA: zmarł Jim Lovell – astronauta, który czytał Biblię w kosmosie

2025-08-10 20:41

[ TEMATY ]

astronauta

Jim Lovell

Biblia w kosmosie

Adobe Stock

Astronauci w kosmosie. Zdjęcie ilustracyjne

Astronauci w kosmosie. Zdjęcie ilustracyjne

W wieku 97 lat zmarł 7 sierpnia w swoim domu w Lake Forest w stanie Illinois Jim Lovell - amerykański lotnik marynarki wojennej, oficer i astronauta, jeden z pionierów amerykańskich lotów kosmicznych. Uczestniczył on w transmitowanym na cały świat wigilijnym czytaniu biblijnego opisu stworzenia świata podczas misji NASA w 1968 roku.

Sekretarz ds. transportu w rządzie Stanów Zjednoczonych Sean Duffy, pełniący obecnie obowiązki administratora NASA, złożył 8 bm. kondolencje rodzinie zmarłego, podkreślając m.in. jego pionierską rolę w programach Gemini i Apollo w prowadzeniu amerykańskich astronautów na Księżyc. „Znany z poczucia humoru, ten niezapomniany astronauta zyskał przydomek «Uśmiechnięty Jim» nadany mu przez kolegów, ponieważ zawsze miał gotową błyskotliwą ripostę. Jego charakter i niezachwiana odwaga pomogły naszemu narodowi dotrzeć na Księżyc i zamieniły potencjalną tragedię w sukces, z którego wynieśliśmy ogromną wiedzę. Opłakujemy jego odejście, jednocześnie celebrując jego dokonania” - powiedział Duffy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję