Reklama

Propozycja kulturalna

"Podróż do Reims"

Niedziela warszawska 17/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W warszawskim Teatrze Wielkim odbyła się premiera Podróży do Reims Gioacchina Rossiniego. Ta urocza, jednoaktowa opera włoskiego mistrza z Pesaro, napisana w 1825 r., została po premierze zapomniana. Po niemal 160 latach odkrył ją na nowo włoski dyrygent Alberto Zedda, znawca i miłośnik twórczości Rossiniego. Po realizacjach w Pesaro i kilku wielkich scenach europejskich, przyszła kolej na Warszawę.
Alberto Zedda przygotował muzycznie premierę w Warszawie, powierzając główne role wykonawcom polskim i zagranicznym, z Ewą Podleś na czele. Powstało urocze widowisko, w którym dominuje żywiołowa muzyka Rossiniego, mistrzowsko zagrana i zaśpiewana pod dyrekcją Alberta Zeddy. Pomysł inscenizacji Tomasza Koniny polega na uwspółcześnieniu scenografii i kostiumów. Perypetie grupy pasażerów odjeżdżających do Reims oglądamy więc w scenerii współczesnego dworca kolejowego, w którym panuje ruch i rozgardiasz. Pasażerowie wchodzą i wychodzą, jednocześnie wykonując jakieś czynności. Muzyka i arie Rossiniego kojarzą się zazwyczaj z kostiumowym i historycznym wyrafinowaniem, w warszawskiej Podróży do Reims, po raz pierwszy mamy do czynienia z przystosowaniem tej muzyki do współczesnego kostiumu i efektownej inscenizacji teatralnej.
Dobrze się stało, że repertuar Teatru Wielkiego wzbogacił się o kolejne dzieło Rossiniego, jednego z najwybitniejszych kompozytorów w dziejach muzyki europejskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

Kapelan wojskowy: obecność jest pierwszym „sakramentem”

2025-09-26 20:48

[ TEMATY ]

kapelan

wojsko

Adobe Stock

Z końcem sierpnia po roku służby na Sycylii wrócił do Polski ks. ppłk Maksymilian Jezierski. Kapelan żołnierzy Polskiego Kontyngentu IRINI opowiedział o zadaniach, życiu religijnym żołnierzy na misji i potrzebie obecności w rozmowie.

Krzysztof Stępkowski (KAI): Jak doszło do tego, że został ksiądz kapelanem misji PKW IRINI?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję