2 maja archidiecezja przemyska przeżywała święcenia biskupie ks. Krzysztofa Chudzio. Głównym konsekratorem był metropolita przemyski abp Adam Szal, a współkonsekratorami: abp Józef Michalik i bp Stanisław Jamrozek.
Dawno temu jako alumn czwartego roku głosiłem w Buszkowicach kazanie pasyjne. Wśród ministrantów był mały Krzysztof, który po latach wspomniał, że dokładnie pamięta to kazanie, które mu się bardzo podobało. Któż by przypuszczał, że młody kleryk głosi kazanie przed przyszłym biskupem. Kilka lat temu studenci przemyskiej uczelni byli w Kamieńcu Podolskim. Starszy mężczyzna usłyszawszy język polski, podszedł do nich, pytając, skąd są. Odpowiedzieli, że z Przemyśla. – A ks. Krzysia Chudzio to wy znacie? – zapytał. – Znamy – odpowiedziała jedna ze studentek. – To go pozdrówcie jak wrócicie, to święty człowiek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
I tak te epizody życia budowały osobowość dzisiejszego pasterza diecezji.
Reklama
W czasie uroczystości konsekracji biskupiej metropolita przemyski odniósł się do zawołania nowego biskupa: Bogu wiernemu i miłosiernemu, życząc mu, aby jego służba zawsze cieszyła się Bożym błogosławieństwem. – Pamiętaj, że Pan Bóg obiecuje zbawienie tym, którzy są Mu wierni. Mówił o tym Chrystus, uprzedzając o niełatwym życiu uczniów: kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony – powiedział. – Bądź wierny Panu Bogu, a On zajmie się tobą. Ciebie odszukał Duch Święty spośród prezbiterium przemyskiego i zaufał Ci, licząc na Twoją wierną, godną i pełną miłości służbę Kościołowi przemyskiemu – dodał.
Najważniejszym momentem święceń było nałożenie rąk na nominata przez konsekratorów oraz modlitwa konsekracyjna. Nowy biskup otrzymał też insygnia biskupie: pierścień, mitrę i pastorał.
W uroczystości wzięli udział biskupi z metropolii przemyskiej, m.in. ordynariusz zamojsko-lubaczowski bp Marian Rojek oraz ordynariusz rzeszowski bp Jan Wątroba, a także abp Eugeniusz Popowicz, metropolita archidiecezji greckokatolickiej. Na zakończenie uroczystości, po życzeniach, które złożyli duchowni, przedstawiciele władz samorządowych, głos zabrał nowy biskup. Podziękował Panu Bogu i ludziom, którzy towarzyszyli mu na tej drodze do pełni kapłaństwa: Ojcu Świętemu, nuncjuszowi apostolskiemu, księżom biskupom, kolegom z kursu. Serdeczne słowa podziękowania przekazał swoim rodzicom i rodzeństwu, swoim parafianom z Jasienicy Rosielnej i Buszkowic, a także wielu życzliwym ludziom, którzy modlili się za niego.
Reklama
„Kiedy wybrałem swoje biskupie zawołanie Bogu wiernemu i miłosiernemu, myślałem o tym, aby takiego Boga pokazywać ludziom w mojej posłudze. Teraz patrzę na to nieco inaczej – to wierny i miłosierny Bóg przez to wybranie ujawnił swoją wierność i miłosierdzie mnie, człowiekowi, który jest mały i grzeszny. Pragnę dziś ponowić moje całkowite zawierzenie Matce Najświętszej. Przed laty uczyniła to moja mama, ofiarując mnie Jej, kiedy byłem bardzo chory. Dziś ponawiam tamte słowa i zawierzam Ci się, Maryjo, całkowicie”.
Dzień po święceniach mógł to uczynić ksiądz biskup osobiście na Kalwarii Pacławskiej, do której z pewnością pielgrzymował jako ten wspomniany ministrant i w innych okolicznościach. W tym dniu wraz z metropolitą przemyskim koncelebrował uroczystą Eucharystię, podczas której abp Adam Szal dokonał konsekracji ołtarza w kalwaryjskim sanktuarium.
Dołączamy do życzeń i my życzymy, aby Ksiądz Biskup ciągle doznawał obecności Maryi, która niech cię, Pasterzu, ochrania swoim płaszczem.