Biały budynek nad Odrą od samego początku budzi emocje, bo wyróżnia się na tle architektury Ostrowa Tumskiego, ale już wkrótce tajemniczy obiekt zacznie żyć pełnią życia. Poza tym, co najważniejsze, czyli dostępem do ponad 400 tys. książek, w nowoczesnym wnętrzu na parterze będzie można napić się kawy, a dotarcie do Biblioteki będzie możliwe nie tylko od strony auli Papieskiego Wydziału Teologicznego, ale także od strony Odry. Sześć kondygnacji – w tym wyjątkowe piwnice z zachowanymi ścianami z cegieł – ma powierzchnię 4,5 tys. m2.
– Planujemy, aby powstała tu przystań dla statków, które kursują po Odrze. Gdyby nie pandemia, już od kwietnia można byłoby wysiadać i wsiadać na przystani o nazwie „katedra” – tłumaczy ks. Adam Dereń, koordynator budowy Biblioteki. Rzeczywiście, z tyłu budynku na nabrzeże Odry prowadzą schody. Wystarczy otworzyć zamontowaną w murze ażurową furtkę, aby dostać się na pokład statku. W tej chwili jeszcze nie jest to możliwe, ale jak zapewniają wykonawcy, wkrótce marzenie stanie się rzeczywistością. Od strony rzeki biała bryła budynku odcina się mocną kreską czerwonych maków – biało-czerwony kadr kusi fotografów. – Mamy nadzieję, że będzie to nowe miejsce relaksu na mapie Wrocławia – mówi ks. Dereń.
– W podziemiach chcemy urządzić Muzeum Księgi, gdzie można będzie dowiedzieć się, jak powstawały dawne księgi, oglądać piękne zdobienia, inicjały, oprawy ksiąg – mówi ks. Dereń.
Ale wypożyczona książka nie powędruje z nami na słoneczne nabrzeże. Nie będzie też możliwości czytania w kawiarni. – Książki będą oznaczone chipami. To sprawi, że po bibliotece będzie można poruszać się dość swobodnie, ale tylko w wyznaczonych strefach. Montujemy też specjalne bramki, po to, aby księgozbiór był bezpieczny. Była już taka historia na Dolnym Śląsku, że ktoś wyciął z udostępnionego, zabytkowego starodruku, wyjątkowej wartości inicjał i wyniósł go, zwyczajnie kradnąc, a niszcząc przy tym zabytek piśmiennictwa. W tym budynku nie będzie to możliwe – deklaruje ks. Dereń. – W nowej Bibliotece stworzyliśmy warunki właściwe do przechowywania księgozbiorów – odpowiedni klimat, wilgotność, temperaturę, a także stosowne zabezpieczenia. Zainstalowano specjalny system gaszenia książek gazem w razie pożaru. W pomieszczeniach jest też klimatyzacja i wentylacja dla utrzymania stałej temperatury w miejscach przechowywania najstarszych dzieł. Do budynku nowej Biblioteki trafi księgozbiór Biblioteki Kapitulnej Archidiecezji Wrocławskiej, Biblioteki Papieskiego Wydziału Teologicznego i Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego, a wśród nich bezcenne zabytki piśmiennictwa z Księgą Henrykowską na czele. Księgozbiór robi wrażenie, w samej Bibliotece Kapitulnej jest 220 tys. woluminów, w tym kilkadziesiąt tysięcy starych druków i tysiąc inkunabułów (druków, sprzed 1501 r.). – Chcielibyśmy, żeby na początku nowego roku akademickiego, można było już korzystać z Biblioteki. Otwarcie planowaliśmy na czerwiec, ale na przeszkodzie stanęła epidemia – mówi ks. Rafał Kowalski, rzecznik archidiecezji wrocławskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu