Skrzyneczka (wym. 12,5 cm na 31 cm na 19,5 cm) należała do Gustawa Tarczewskiego (nie znamy daty jego urodzin), byłego właściciela dóbr Komorów i Sokołów k. Warszawy, który za udział w powstaniu styczniowym został wysłany na bezterminowe zesłanie do Irkucka. Po czternastu latach powrócił do ziemi grodzieńskiej. Zmarł w pow. brzesko-litewskim w 1877 r.
Na wewnętrznej stronie wieka skrzyneczki zachował się rysunek przedstawiający Gustawa Tarczewskiego i jego przyjaciela, malarza Wincentego Sleńdzińskiego, autora rysunku. Portretowani siedzą przy stole, na którym ustawiony jest samowar i szklanka z herbatą, w dłoniach trzymają fajki z długimi cybuchami. W prawym dolnym rogu widnieje napis: „Kniaginin/1865/1 Marca–Wincenty/Sleńdziński”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O Wincentym Leopoldzie Sleńdzińskim (1837-1909) wiadomo, że był malarzem i konserwatorem malarstwa, ojcem malarza Ludomira Sleńdzińskiego (1889-1980). Za udział w powstaniu styczniowym został aresztowany i wyrokiem sądu wojskowego skazany na zesłanie do Kniaginina. W 1883 r. na mocy amnestii carskiej wrócił do Wilna, gdzie zmarł w 1909 r.
Reklama
Kolejną syberyjską pamiątką jest skrzyneczka z jasnego brzozowego drewna (wym. 22 x 13 cm), którą wykonał i ozdobił zesłaniec Konstanty Sieciński (ok. 1818-1888), a wspólnota zesłańcza w Spassku ofiarowała ks. Konstantemu Piwarskiemu (1824-1889) w dniu jego imienin. Twórca skrzyneczki pochodził z Polski i był właścicielem ziemskim. Za uczestnictwo w powstaniu styczniowym został skazany na ciężkie roboty i zesłany na Syberię. Był znakomitym rysownikiem, rzeźbiarzem i tokarzem.
Z kolei ks. Konstanty Piwarski od 1852 r. był proboszczem księży filipinów kongregacji św. Filipa Neri w Studziannie w diecezji sandomierskiej. Po wybuchu powstania styczniowego angażował się w akcję powstańczą. Za działalność patriotyczną został aresztowany w lutym 1863 r. i skazany 18 września 1863 r. na 10 lat robót w kopalniach syberyjskich z pozbawieniem wszelkich praw. Po wielu latach tułaczki i ciężkiej pracy w 1884 r. uzyskał prawne zwolnienie z wygnania i możliwość powrotu na stałe do kraju. Zmarł w Tczowie k. Zwolenia w 1889 r.
Ks. Konstanty Piwarski na zesłaniu imponował braciom w kapłaństwie wielką godnością i szlachetnością. Patriotyczna dekoracja skrzyneczki daje temu wyraz. Na wieku w dwóch kolumnach widnieją 24 czytelne autografy towarzyszy niedoli, pośród których znajduje się m.in. podpis ks. Izydora Ciąglińskiego, dawnego kolegi ze szkoły w Radomiu. W centralnej części wieczka, pomiędzy podpisami, umieszczony został owalny medalion z ciemnego drewna, z mosiężną inkrustacją w postaci splecionych liter „KP” (Konstanty Piwarski) i datą wręczenia pamiątkowego wyrobu: „12/4.–1879.”. Jest on otoczony motywem kajdan i narzędzi, symbolizujących pracę ks. Piwarskiego w kopalni rudy, a dookoła tych symboli i daty znajdują się nazwy miejsc zesłania i zakończone znakiem zapytania lata, w których przebywał on na Syberii: „Piotrowsk. Domna. Siewakow. Darasuń. Tunka. Irkuck. Spassk. 1863–1879?”.
Skrzyneczka znajduje się w zbiorach muzeum od lat trzydziestych XX w. Przechowała ją rodzina ks. Piwarskiego, a w 1927 r. Anna Sotkiewicz z Klwatki Królewskiej pod Radomiem ofiarowała ją ks. Janowi Wiśniewskiemu (1876-1943), wielkiemu darczyńcy Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu.