Stara – bo średniowieczna – wieś podszczecińska przeżywała rozkwit w dobie XIX-wiecznej ekspansji przemysłowej nad Odrą. Rozwijała się też po wojnie, dopóki istniały potężne zakłady, zwłaszcza papiernia i huta. Gdy upadły – w dobie przemian – również cała dzielnica zaczęła zamierać. Dziś już przezwyciężyła kryzys i zmienia swoje oblicze za sprawą ekspansji nowych osiedli. A że przestrzeni jest sporo, wydaje się, że „nowy Stołczyn” ma przed sobą piękne perspektywy.
„Ruchomy” odpust
Sercem historycznego Stołczyna i zwornikiem jego dziejów jest z całą pewnością XV-wieczny kościół, którego początki sięgają XIII stulecia. Rozbudowany w XVIII i XX wieku, nosi dziś wezwanie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny i jest jedną z dwóch świątyń szczecińskich pod takim patronatem. Jedyną na lewobrzeżu. „Za Odrą” kult Serca Niepokalanej rozwija się w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W sobotę 20 czerwca, w święto
Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, przypadł w Stołczynie dzień odpustu – święto patronalne parafii i kościoła. Data o tyle ciekawa, że jest to dość rzadko występujący „odpust ruchomy”. W obecnym kalendarzu liturgicznym święto Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny przypada w sobotę po oktawie Bożego Ciała, a ta ostatnia uroczystość jest – jak wiadomo – zależna od daty Wielkanocy.
Przygotowania
Reklama
Tegoroczne uroczystości odpustowe w Stołczynie przygotowano niezwykle starannie. Pół roku wcześniej, w grudniu 2019 r., świątynię wzbogacił wizerunek Najświętszej Maryi Panny, Patronki parafii. Tegorocznym sukcesem jest również ufundowanie nowego tabernakulum. Poprzednie zasłaniało nastawę ołtarzową i uniemożliwiało odczytanie „ikonograficznej teologii” barokowego ołtarza. W zamyśle jego twórców obrazy oglądane „od dołu do góry” przedstawiają kolejno: Ostatnią Wieczerzę, Ukrzyżowanie, Zdjęcie z krzyża i Złożenie do grobu.
XV-wieczny kościół w Sołczynie jest jedną z dwóch szczecińskich światyń, którym patronuje Matka Boża.
Uroczystości odpustowe
Eucharystię prowadził bp Henryk Wejman, który razem z proboszczem miejsca ks. kan. Stanisławem Drewiczem, celebrował Mszę św. Wzięło w niej udział ok. stu parafian, w większości „zabezpieczonych” maseczkami. Ksiądz biskup wygłosił homilię, w której skoncentrował się na interpretacji Ewangelii dnia, która mówi o odnalezieniu Pana Jezusa w świątyni (Łk 2, 41-51). Po kazaniu, jeszcze przed Liturgią Ofiary, zostało poświęcone nowo zainstalowane tabernakulum.
Komunię św., obok obu koncelebransów, rozdawał również nowo powołany przez metropolitę nadzwyczajny szafarz Komunii św. parafianin Mariusz. Pomoc bardzo potrzebna, bo Eucharystię przyjęli niemal wszyscy obecni w kościele.
Na zakończenie Mszy św., jeszcze przed końcowym błogosławieństwem, bp Wejman poświęcił oprawione w ramki fotografie figury Najświętszej Maryi Panny, która znajduje się w kościele. Są one przeznaczone do zawieszenia lub postawienia w prywatnych mieszkaniach wiernych. Można je było nabyć w kruchcie kościoła, dostępne będą również po nabożeństwach w kolejnych dniach.