20 września w Tomaszowie Lubelskim została zorganizowana XII rekonstrukcja bitew pod Tomaszowem. Wydarzenia te upamiętniane są każdego roku poprzez półmaraton, złożenie wieńców na cmentarzu wojskowym, a także liturgię Mszy św.
Między 17 a 20 września stoczono dwie bitwy pod Tomaszowem. W rzeczywistości był to szereg mniejszych potyczek, gdy wojska polskie przebijały się na przedmurza rumuńskie. Tego właśnie dotyczyły bitwy. Stojąc na polu rekonstrukcji musimy mieć świadomość, że to między innymi właśnie w tym miejscu odbywały się wspomniane bitwy – wyjaśnił burmistrz Tomaszowa Lubelskiego, Wojciech Żukowski.
Podczas Mszy św. sprawowanej na polu rekonstrukcji ks. prał. Czesław Grzyb podkreślił, że zarówno rekonstrukcje, jak i obchody wydarzeń patriotycznych są naszą powinnością.
– Rzeczą ogromnie ważną jest pamięć i wdzięczność względem tych osób, które oddały życie za Ojczyznę. Okupanci zabijali nie tylko ludzi, ale i pamięć o nich. Mamy piękną, bogatą polską historię. Bardzo często spisaną krwią naszych bohaterów. Mamy obowiązek, powinność przywołać ich pamięć i powiedzieć: jesteśmy wdzięczni, dziękujemy – powiedział podczas homilii.
Podczas przemówienia wicepremier Jacek Sasin zaznaczył, że to pamięć o bohaterach i ich poświęceniu buduje naszą tożsamość. W przeciwnym razie staniemy się wyłącznie grupą mieszkających obok siebie ludzi.
Reklama
Każdego roku podczas rekonstrukcji pojawiają się dodatkowe wątki historyczne. W tym roku były to wydarzenia z Katynia. Odtworzenie historii tamtego mordu sprawiło, że zarówno widzowie, jak i dziennikarze zamilkli. Realne przedstawienie Katynia wprowadziło nie tylko nutę refleksji, ale i zrozumienia kart historii.
– Rekonstrukcje to ważny oręż w budowaniu tożsamości historycznej młodego pokolenia. Działamy na wszystkie zmysły, młodzi ludzie widzą walczących rówieśników. Tu nabiera się siły i mocy, by tworzyć Polskę współczesną. Rekonstrukcje bitew pod Tomaszowem to jedne z najlepszych rekonstrukcji w Polsce – przyznał szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jan Józef Kasprzyk.
Cisza i zaduma po zakończonej rekonstrukcji najlepiej zaświadczyła o jakości tej żywej lekcji historii.
Za sprawą grup rekonstrukcyjnych można zobaczyć, jak Błękitna Armia wkroczyła do Wąbrzeźna
Wydawałoby się, że czas w miasteczkach płynie leniwie, a nuda wyziera z każdego kąta. Być może są takie miejsca, w których nic się nie dzieje, ale Wąbrzeźno do nich nie należy! Opowiemy wam tylko kilka wąbrzeskich historii, a mogłoby być ich dużo więcej.
Przeczytacie dziś o proboszczu, który posługiwał w parafii prawie 60 lat, a w dodatku aktywizował swoich parafian w działania społeczne, zobaczycie też, jak Wąbrzeźno świętowało niepodległość w 1920 r. Zacznijmy od początku. Nazwa miasteczka, którego początki sięgają wczesnego średniowiecza, pochodzi od rosnących wokół brzóz (w brzeziu). Z kolei kiedy bp Herman von Prizna w XIV wieku budował tu swoją rezydencję biskupią, nazwał to miejsce Friedecke (spokojny zakątek). Spokoju niestety nie zaznało, zwłaszcza w XVII wieku, kiedy przetaczały się przezeń szwedzkie wojska, ani też później, kiedy było trawione przez pożary, a wreszcie podczas zaborów dostało się w ręce pruskie.
Nowenna przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej trwa od 17 do 25 sierpnia przez dziewięć kolejnych dni, podczas których odmawiamy przypisane na każdy dzień poniższe modlitwy.
- Módlmy się za Kościół w Polsce, aby nie odchodził od Boga, by życie nienarodzonych było chronione i aby lekcje religii nie zniknęły ze szkół - apeluje ks. Marek Studenski. Wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej poprowadzi w tym roku duchowe przygotowanie do obchodzonej 26 sierpnia uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej.
Z przesłaniem, by nie bać się zdobywać osobistą świętość, budować międzyludzkie mosty, troszczyć się o pokój w swoim sercu, w najbliższych środowiskach, wypraszać go u Boga dla świata, dzielić się swoją maryjną duchowością, na Jasną Górę dotarła 100. Piesza Pielgrzymka Łódzka. Przyszło ponad 2,2 tys. pątników z kard. Grzegorzem Rysiem. Pielgrzymkę relacjonowało z trasy oraz na wejście Radio Jasna Góra.
Pielgrzymkę łódzką tworzyły grupy o różnym duchu jak np.: rodzinna, zakonna, która prowadził paulin, akademicka, młodzieżowa, ciszy-słuchania, miłosierdzia czy franciszkańska. Łączyło ich jedno: wdzięczność za stulecie pieszego pielgrzymowania i modlitwa o pokój, o którą w tych dniach szczególnie prosił papież. Była też modlitwa o powołania kapłańskie i zakonne, z tą intencją szczególnie szedł łódzki biskup pomocniczy Zbigniew Wołkowicz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.