Reklama

Niedziela Małopolska

Zajmują szczególne miejsce

– To wielka radość, że nasza praca została dostrzeżona przez krakowskich duszpasterzy, a szczególnie abp. Marka Jędraszewskiego. Jesteśmy za to wdzięczni – przyznaje br. Grzegorz Marszałkowski, kapucyn, dyrektor Dzieła Pomocy św. Ojca Pio.

Niedziela małopolska 49/2020, str. III

[ TEMATY ]

wolontariat

Dzieło Pomocy św o. Pio

Adam Orłowski / Dzieło Pomocy św. Ojca Pio

Dyrektor Dzieła Pomocy św. Ojca Pio – br. Grzegorz Marszałkowski z pracownikami i wolontariuszami

Dyrektor Dzieła Pomocy św. Ojca Pio – br. Grzegorz Marszałkowski z pracownikami i wolontariuszami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieło, które zajęło 1. miejsce w konkursie „Błogosławieni miłosierni 2020”, zorganizowanym przez archidiecezję krakowską, zostało nagrodzone w kategorii: „Organizacja działająca na terenie Archidiecezji Krakowskiej na rzecz pomocy potrzebującym”. Jak podkreślili jurorzy: „Organizacja pomaga osobom bezdomnym i zagrożonym bezdomnością, wspiera osoby w wyjściu z bezdomności w ramach integracji społecznej, zawodowej czy mieszkaniowej. Dzieło św. Ojca Pio ma liczne rzesze wolontariuszy, którzy włączają się w niesienie pomocy potrzebującym i pomagają im odzyskać godność ludzką”.

Punkt wyjściowy

Brat Grzegorz podkreśla, że Dzieło Pomocy św. Ojca Pio działa w Kościele, w którym uczymy się miłosierdzia. Przypomina encyklikę Benedykta XVI Deus Caritas est, gdzie papież wielokrotnie przywołuje cytat z Listu do Koryntian: „Miłość Chrystusa przynagla nas”. I stwierdza: – To punkt wyjściowy naszego posługiwania w Kościele, w którym spotykamy Chrystusa. Ta forma aktywności to szczególna łaska i dla Dzieła, i dla braci kapucynów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyróżnienie zostało pozytywnie odebrane w środowisku. – Nasi wolontariusze pomagający w posłudze, nasi dobrodzieje wspierający Dzieło finansowo też się cieszą, że organizacja jest wysoko oceniana, że z pomocą łaski Bożej idziemy w dobrym kierunku, że jesteśmy zauważalni – przyznaje dyrektor Dzieła.

Wrażliwość

Reklama

Aktualnie w pracę Dzieła włącza się ponad 200 wolontariuszy! – Do nas przychodzą osoby, które mają szczególną wrażliwość na ludzką biedę – zauważa br. Grzegorz. Przyznaje, że są to z reguły chrześcijanie, ale zdarzają się także wyznawcy innych religii. Zaznacza: – Naszych wolontariuszy łączy pragnienie pomagania osobom, które są w najtrudniejszej sytuacji.

W pracę Dzieła włącza się ponad 200 wolontariuszy.

Podziel się cytatem

Wolontariusze pomagają w rozmaitych przestrzeniach, są z różnych środowisk, a pomoc, którą świadczą, też jest różnorodna. Dyrektor Dzieła informuje: – Na przykład codziennie rano trzech wolontariuszy przygotowuje ponad 300 kanapek, a w weekend – ponad 200. Są przy wydawaniu kanapek, kawy i herbaty. Pełnią także dyżury na recepcji w poradni, a przed pandemią segregowali odzież, którą przyjmujemy, aby ją przekazać potrzebującym. Podkreśla: – Mamy z ich strony duże wsparcie.

Trudny czas

Zimowy okres, ale też trwająca pandemia, to dla bezdomnych szczególnie trudny czas. Brat Grzegorz przekonuje, że można pomóc przez Dzieło, ale też warto na co dzień dostrzegać wokół siebie potrzebujących. Wyjaśnia, że to może być kanapka przekazana głodnemu, gorąca herbata, a nawet uśmiech czy rozmowa. Stwierdza: – Potrzebna jest wyobraźnia miłosierdzia, abyśmy się nie bali do tych osób podejść, porozmawiać z nimi, zapytać, czego potrzebują, powiedzieć: „Pomodlę się za ciebie”. Zaznacza, że w tych kontaktach najważniejsze jest zainteresowanie się człowiekiem, jego losem. – Trzeba odbudowywać ich godność. Uświadamiać im, że są naszymi braćmi i siostrami – sugeruje i podkreśla: – Proszę zauważyć, jaką wartość mają ubodzy w Kościele. W Ewangelii wielokrotnie czytamy o biednych, do których przychodzi Pan Jezus. Oni zajmują w Kościele szczególne miejsce!

2020-12-02 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dary na dobre święta

Niedziela sandomierska 51/2022, str. I

[ TEMATY ]

wolontariat

Ks. Tomasz Lis

Tylko w Janowie Lubelskim zebrano ponad tonę żywności

Tylko w Janowie Lubelskim zebrano ponad tonę żywności

Prawie dwustu wolontariuszy z janowskich szkół kwestowało w ramach tegorocznej przedświątecznej zbiórki żywności.

Z początkiem grudnia w dwóch sieciach handlowych na terenie miasta odbyła się przedświąteczna zbiórka żywności w ramach akcji „Tak. Pomagam” organizowana przez parafię św. Jana Chrzciciela w Janowie Lubelskim.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

"DGP": Szpitale nie mają z czego płacić kontrahentom oraz pracownikom

2025-04-07 10:39

[ TEMATY ]

NFZ

pracownicy

nadwykonania

brak pieniędzy

szpitale

kontrahenci

Adobe Stock

Szpitale powiatowe borykają się z poważnymi problemami

Szpitale powiatowe borykają się z poważnymi problemami

Szpitale powiatowe nie mają z czego płacić kontrahentom oraz pracownikom. Zgadzają się, by NFZ zapłacił im tylko za część nadwykonań. A w drugiej połowie roku może być im jeszcze trudniej - czytamy w poniedziałkowym "Dzienniku Gazecie Prawnej".

"Szpitale w całym kraju czekają na rozliczenie należności za świadczenia, które wykonały w IV kw. 2024 r. ponad limit ustalony w kontrakcie z Narodowym Funduszem Zdrowia. To m.in. zabiegi chirurgii naczyniowej, kardiologii inwazyjnej i elektrokardiologii czy protezy stawów w ortopedii" - poinformował "DGP".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję