Prace remontowe rozpoczęły się w 2011 r. od zamontowania organów, zaś w lipcu 2013 r. wyniesiono całe wyposażenie świątyni i zerwano podłogi. Ze świątyni wywieziono kilkanaście przyczep gruzu, a następnie zostały odkopane fundamenty na głębokość 1 m. Przy okazji remontów zostały też wysprzątane krypty Makomaskich. Kolejnym etapem remontu była izolacja fundamentów i blokada przeciwwilgociowa. Następnie na warstwę ubitego piasku została położona 10-centymetrowa warstwa betonu, a zanim została położona druga wylewka, na całej powierzchni kościoła położono izolację ze styropianu. Popękaną konstrukcję murów zszywano specjalnymi prętami, zaś na podłodze znalazło swoje miejsce elektryczne ogrzewanie podłogowe, składające się z 1258 m kabla grzejnego. 15 października, po trzech miesiącach od rozpoczęcia prac remontowych świątyni, rozpoczęto układanie kamiennej posadzki. Dla upamiętnienia Roku Wiary w pasie procesyjnym umieszczono napis: ANNUS FIDEI 2013.
Podjęte starania
W listopadzie z renowacji powróciły kinkiety i wieczna lampka oraz zamontowano nowy system nagłośnienia. Wnętrze świątyni jest pomalowane na biało, natomiast kolumny i filary oraz gzyms na piaskowo. Po lewej stronie w ścianie umieszczono cegłę z symbolem budowniczego świątyni i właściciela Żulic, Wincentego Makomaskiego. Do wyremontowanego kościoła weszli na uroczystość Wszystkich Świętych w 2013 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W następnych latach parafianie wraz z księdzem proboszczem czynili starania, aby kościół był coraz piękniejszy. Na początku lipca do kościoła parafialnego zostały zakupione we Lwowie dwa żyrandole. W 2015 r. po rekolekcjach wielkopostnych zostały wymienione na nowe ramy w obrazach. Są one wykonane z drzewa lipowego z zachowaniem dotychczasowych kolorów i wzorów, a na Święta Wielkanocne został odnowiony świecznik pod paschał, który zabłysnął swoim dawnym blaskiem. Z początkiem grudnia wymieniono w kościele okna.
Rok 2016 przyniósł remont bocznych ołtarzy, które tuż przed odpustem parafialnym powróciły do kościoła z pracowni konserwatorskiej Adama Pragłowskiego. Ołtarz boczny lewy z obrazem Serca Jezusowego został gruntownie odnowiony i ma zrobione nowe antepedium. Na jego wzór został wykonany drugi nowy ołtarz boczny, w którym jest obraz Serca Maryi. Oba obrazy namalował Czesław Kołysko.
Aranżacja wnętrza
W 2017 r. z pracowni artystycznej w Grodzisku wróciły po renowacji tabernakulum i kielich, a także zabytkowy krzyż ołtarzowy i lichtarze. Po półrocznym pobycie w pracowni restauratorskiej i renowacji na początku czerwca wrócił ołtarz główny, który został gruntownie odnowiony. Został ujednolicony kolorystycznie, położono nowe złocenia, wykonano jego nową aranżację, dodając w zwieńczeniu gołębicę Ducha Świętego w glorii, a tabernakulum zostało przyozdobione tronem. Tuż przed odpustem parafialnym, wróciły ze stolarni po renowacji, główne drzwi do kościoła, które służą tu już od 1965 r.
Rok 2018 to zamykanie prac konserwatorskich, czyli wzmocnienie i zabezpieczenie ścian kościoła poprzez spinanie pęknięć, a także osuszanie i izolacja pionowa fundamentów na głębokość 2 m. W sierpniu 2019 r. została pomalowana elewacja, a w połowie listopada wykonana kanalizacja deszczowa ze studnią chłonną.
Wokół świątyni
Reklama
2020 rok to kolejne działania: m.in. wycinka drzew, które zagrażały świątyni, a także budowa chodnika wokół kościoła. Wykonano także opaskę wokół budynku i wyremontowano istniejące otwory, wentylujące pomieszczenia kryptowe oraz zamocowano w nich żeliwne kratki wentylacyjne.
Uznanie dla gospodarza
Decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ks. Andrzej Bastrzyk, proboszcz parafii Żulice, został wyróżniony odznaką „Za opiekę nad zabytkami”. Wręczenie odznaki odbyło się 22 września 2020 r. w trakcie Uroczystości Wręczenia Nagrody „Laur Konserwatorski 2020” w Sali Kolumnowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Nie ma wątpliwości, że świątynia dla parafian, ludzi wierzących jest bardzo ważnym miejscem. Jest niczym nasz dom, o który wspólnie dbamy i który budujemy jako wspólnota.
Słowo od parafian
– W ciągu 11 lat świątynia przeszła głęboką metamorfozę. Poczynając od gruntownego remontu świątyni po teren wokół niej. Jej wnętrze nabrało blasku i komfortu. Również teren dookoła uległ zmianie. Nie jestem w stanie wymienić wszystkich wykonanych prac na przełomie tych lat, wiem jednak, że wszystkie zostały wykonane z pełnym zaangażowaniem gospodarza, a zarazem proboszcza parafii. Myślę, że plusów tych inwestycji nie trzeba wymieniać i uzasadniać, patrząc na ogrom prac, wnioski nasuwają się same, efekty widać gołym okiem. Nie ma wątpliwości, że świątynia dla parafian, ludzi wierzących jest bardzo ważnym miejscem. Jest niczym nasz dom, o który wspólnie dbamy i który budujemy jako wspólnota. Dlatego podejmujemy różne obowiązki, wspieramy i myślimy o materialnym zabezpieczeniu naszego dziedzictwa i wartości chrześcijańskich. Oblicze kościoła zależy od naszego zaangażowania. Świątynia parafialna to miejsce, w którym czerpiemy siły poprzez udział w Eucharystii i błogosławieństwo dla ciężkiej pracy. Jest odskocznią od świata, przepełnionego nienawiścią, zazdrością i wynalazkami cywilizacji, które nie zawsze są dla nas dobre. Świątynia jako obiekt jest namacalnym elementem naszej wiary, który zastawimy następnym pokoleniom jako znak oddania – zaznaczała parafianka Maria Międlarz.
Świątynia nabrała blasku i zaprasza, aby się w niej modlić. Można powiedzieć, że to był kapitalny remont, który zabezpieczy świątynię, aby mogła służyć wiernym następne 200 lat.
– Prace zostały wykonane przede wszystkim ze środków własnych, a więc ze składek i ofiar parafian i nie tylko. Otrzymaliśmy też pomoc finansową z Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie, ze Starostwa Powiatowego w Tomaszowie Lubelskim oraz z Gminy Telatyn. Parafianie wykazali się dużym zaangażowaniem przez drobne prace fizyczne, ale przede wszystkim ofiary finansowe. Dziś remonty świątyń, zwłaszcza zabytkowych mogą robić tylko firmy, mające odpowiednie pozwolenie i wykształcenie. Parafianie modlili się, żeby się udało. Świątynia nabrała blasku i zaprasza, aby się w niej modlić. Można powiedzieć, że to był kapitalny remont, który zabezpieczy świątynię, aby mogła służyć wiernym następne 200 lat, bo w 2027 r. tyle będzie mieć – mówił, podczas podsumowania remontu, ksiądz proboszcz Andrzej Bastrzyk.