Reklama

Niedziela Lubelska

W sercach i w kamieniu

Parafia Matki Bożej Królowej Polski w Osinach upamiętniła ks. Eugeniusza Mikitę, budowniczego kościoła.

Niedziela lubelska 4/2021, str. IV

[ TEMATY ]

wspomnienie

prezentacja parafii

Archiwum parafii

Msza św. pod przewodnictwem bp. Adama Baba

Msza św. pod przewodnictwem bp. Adama Baba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki zaangażowaniu i wielkiej ofiarności wiernych, bp Adam Bab poświęcił i odsłonił tablicę, która na zawsze będzie świadectwem posługi śp. ks. kan. Eugeniusza Mikity. W 1. niedzielę roku, 2 miesiące po śmierci ks. Mikity, Mszy w jego intencji przewodniczył bp Bab. Sprawowali ją dziekan ks. Piotr Trela z Puław oraz miejscowy proboszcz ks. Janusz Widelski.

Mała parafia

Osiny to niewielka wieś, jedna z najstarszych miejscowości ziemi puławskiej. Przez wiele lat jej tereny należały do parafii w Żyrzynie. Gdy proboszczem tamtejszej wspólnoty został ks. Eugeniusz Mikita, wraz z wiernymi podjął decyzję o budowie kaplicy dojazdowej w Osinach. Dzięki ogromnemu wysiłkowi kapłana i parafian, mieszkańcy wioski nie musieli w niedziele pokonywać znacznej odległości do kościoła parafialnego, ale mogli uczestniczyć w Mszy w Osinach. W lutym 1992 r. bp Bolesław Pylak erygował samodzielną parafię. Nowa wspólnota, w skład której weszły wieś Osiny, zabudowania Zakładów Doświadczalnych Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa oraz bloki znajdujące się przy tłoczni gazu, liczyła ok. tysiąc osób. Jej pierwszym proboszczem został ks. Adam Sołtysiak. Kolejni duszpasterze: ks. Andrzej Mizura, ks. Tomasz Bielecki, ks. Eugeniusz Dobosz i obecny ks. Janusz Widelski, dokładali starań, by dzieło ks. Mikity rozwijało się w wymiarze duchowym i materialnym, a wierni pomnażali dobro i wiarę.

Wdzięczna pamięć

Andrzej Bujek, wójt gminy Żyrzyn, tak wspominał ks. Eugeniusza Mikitę: – Miałem szczęście spotykać się z nim od 1967 r., gdy byłem w III klasie Szkoły Podstawowej w Osinach; przyjechał uczyć nas religii. Spotkania z młodym księdzem, zawsze uśmiechniętym, który zachwycił nas swoim darem aktorskim, były wielkim przeżyciem. Ksiądz potrafił barwnie przybliżać nam słowa Ewangelii, wykorzystywał przy tym kolorowe przeźrocza. Chodziliśmy grupami, gęsiego tzw. kościelną ścieżką przez pola i las, do kościoła w Żyrzynie, aby po Mszy św. uczestniczyć w naukach na organistówce. W czasie nauki w szkołach ponadpodstawowych ks. Mikita zawsze był dla nas wielkim autorytetem. Potrafił odpowiadać na pytania, nie zawsze wygodne, ale ważne dla młodych ludzi. 1 września 1990 r., będąc dyrektorem Szkoły Podstawowej w Żyrzynie, zatrudniłem księdza proboszcza jako nauczyciela religii. Ksiądz Mikita był wspaniałym kapłanem, naszym przewodnikiem duchowym. Mogliśmy zawsze liczyć na niego w trudnych chwilach, ale też dzieliliśmy się z nim naszym szczęściem osobistym i rodzinnym. Znał całe pokolenia swoich parafian, żył ich troskami. Zawsze pełen energii, uśmiechnięty, gotowy do pomocy, a przy tym był bardzo skromny. Był też naszym przewodnikiem i kierownikiem wielu pielgrzymek w kraju i za granicą, w tym spotkań ze św. Janem Pawłem II. Zawsze wracaliśmy z nich szczęśliwi, wymodleni, rozśpiewani, ze wspomnieniami, bo potrafił pięknie mówić, modlić się i pokazywać nam piękno naszej ojczyzny. Rada Gminy Żyrzyn w 2018 r. nadała mu tytuł Honorowego Obywatela Gminy Żyrzyn, jako wyraz wdzięczności za 40-letnią posługę na żyrzyńskiej ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-01-20 10:48

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokarm dla duszy

Romualda Korusa, artystę i autora wystroju kilku kościołów w diecezji sosnowieckiej, a prywatnie swojego tatę, wspomina Dorota Korus.

ZT: Minęło 5 lat od śmierci Romualda Korusa, zasłużonego artysty i pedagoga. Jak go dziś wspominamy? Dorota Korus: Rzeczywiście w grudniu 2022 r. minęło 5 lat od momentu, w którym musiałam pożegnać się z tatą w tym życiu. Tato był bardzo zdolnym i wyjątkowo kreatywnym artystą. Właściwie, jak pamiętam, to każdą wolną chwilę wykorzystywał na tworzenie. Był artystą, który doskonale opanował warsztat plastyczny i potrafił tworzyć niemal we wszystkich technikach. Uwielbiał grafikę warsztatową, zresztą w technice drzeworytu obronił pracę dyplomową na Akademii Sztuk Pięknych. Doskonale opanował także technikę litografii, dzięki której najbardziej lubił wyrażać swoje emocje i wypowiadać się na wiele tematów. Pamiętam także, jak tworzył linoryty, gipsoryty i monotypie. Tato bardzo dużo rysował, posługiwał się doskonale kredką, sangwiną, węglem, piórkiem, rapidografem bądź pisakiem. Niektóre rysunki wykonywał na zlecenie do gazet, instytucji, dla prywatnych osób, ale bardzo dużo rysował dla siebie. Wykonał cykl wspaniałych ekslibrisów dla Biblioteki Śląskiej. Był także znakomitym malarzem, bardzo wrażliwym na kolor. Wypowiadał się we wszystkich technikach malarskich. Był doskonały w akwareli, malarstwie olejnym, akrylowym, a dla mnie każdy stworzony przez niego pastel jest po prostu mistrzowski, niesamowity i zachwycający. Potrafił tworzyć dzieła, czasami w zaskakujących zestawieniach kolorystycznych, które zawsze były przepełnione światłem i robiły na odbiorcy wielkie wrażenie. Stworzył swój własny, rozpoznawalny styl. Jego wszystkie obrazy mają w sobie ten akcent niepowtarzalności, oryginalności i zawsze ogromny ładunek emocjonalny. Był optymistą, wierzył, że z każdej trudnej sytuacji można znaleźć wyjście. Duże znaczenie dla jego twórczości i postawy życiowej miała religia. Pamiętam, jak opowiadał, że już od najmłodszych lat był blisko Kościoła, śpiewał w kościelnym chórze, służył do Mszy św. jako ministrant, a jako dorosły był częstym uczestnikiem pielgrzymek mężczyzn do sanktuarium Matki Boskiej Piekarskiej. Zawsze wracał z nich szczęśliwy, z nowymi siłami, pomysłami i wiarą w lepszy świat. Pasjonował się również historią, zwłaszcza Polski. Czytał wiele książek i miał ogromną wiedzę historyczną z zakresu II wojny światowej. Ten okres bardzo wyraźnie odciska się także na jego twórczości, może dlatego, że będąc małym chłopcem był świadkiem wojny i powrotu swojego ojca z obozu jenieckiego w Donbasie.
CZYTAJ DALEJ

W Nigerii trwa wojna religijna przeciw chrześcijanom

2025-09-23 19:48

[ TEMATY ]

Nigeria

chrześcijanie

wojna religijna

Vatican Media

Świątynia w Nigerii

Świątynia w Nigerii

W południowej Nigerii prowadzona jest nie wprost wojna religijna przeciw chrześcijanom – powiedział Radiu Watykańskiemu prezes stowarzyszenia SIGNIS Afryka, komentując zabójstwo kolejnego kapłana w tym kraju. Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, że zamach ten miał motywy religijne. Islamiści przemocą szerzą swoją religię. Chcą przejęć kontrolę na regionami, które w większości są zamieszkiwane przez chrześcijan – dodaje ks. Walter Ihejiriki.

Przewodniczący afrykańskiej gałęzi Międzynarodowego Stowarzyszenia Mediów Katolickich SIGNIS przypomina, że zamordowany w ubiegły piątek ks. Matthew Eya dołączył do długiej listy chrześcijan, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę w Nigerii. Jego zdaniem chodzi tu o dobrze zaplanowaną strategię islamskich terrorystów. Nasilenie porwań i zabójstw w południowej części kraju, ma na celu szerzenie religii poprzez terror – dodaje ks. Ihejiriki, podkreślając, że to właśnie w tym kontekście należy postrzegać również ostatni zamach na kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: konferencja „Wokół Laudato Si’ – czas powrotu do teologii stworzenia”

2025-09-24 11:50

[ TEMATY ]

Warszawa

konferencja

Wokół Laudato Si’

teologia stworzenia

BP KEP

Konferencja „Wokół Laudato Si’ – czas powrotu do teologii stworzenia”

Konferencja „Wokół Laudato Si’ – czas powrotu do teologii stworzenia”

O duchowym wymiarze ekologii i znaczeniu teologii stworzenia w życiu Kościoła mówiono podczas konferencji prasowej pod hasłem „Wokół Laudato Si’ - czas powrotu do teologii stworzenia”. Podkreślono, że troska o środowisko nie jest dodatkiem do wiary, lecz jej integralną częścią, a encyklika papieża Franciszka „Laudato si’” wciąż inspiruje do nowych działań. W wydarzeniu wzięli udział bp Tadeusz Lityński, przewodniczący Zespołu KEP „Laudato si” oraz duszpasterze zaangażowani w promowanie ekologicznego nauczania Kościoła.

Konferencja w Sekretariacie KEP w Warszawie rozpoczęła się projekcją fragmentu filmu „Gratias Domine”, przygotowanego przez Zespół „Laudato si’”. Spotkanie wpisało się w ekumeniczne obchody „Czasu dla Stworzenia” i miało przypomnieć o duchowym wymiarze troski o świat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję