Reklama

Zdrowie

Póki bije jego serce, trzeba walczyć

Dominika i Piotr z radością oczekiwali na przyjście synka na świat. Niestety, dzień narodzin potwierdził obawy, które pojawiały się w czasie ciąży. Oluś urodził się z wadą serca.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wada, tzw. tetralogia Fallota, przybrała w przypadku chłopczyka skrajną postać. – Jest śmiertelnie niebezpieczna – mówi mama chłopca.

Jeszcze w trakcie pobytu w szpitalu, w 28. dniu życia, serduszko chłopca zatrzymało się. Konieczna była intensywna reanimacja, a potem skomplikowana operacja kardiochirurgiczna. – Ochrzciliśmy go i z rozrywającym serce bólem odprowadziliśmy na salę operacyjną – wspomina Dominika. – Po operacji lekarze nie pozostawiali nam złudzeń. Oluś był w stanie krytycznym, w śpiączce farmakologicznej. Tonął w kablach i rurkach, był skrajnie niedotleniony, a płuca nie chciały podjąć samodzielnie pracy. Czuwaliśmy przy jego łóżeczku dzień i noc, to był nasz świat, sens naszego istnienia. Modliliśmy się o cud!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Było kilka kryzysów, które na szczęście minęły. Po upływie 2,5 miesiąca chłopiec został wypisany do domu. Choroba jednak stale dawała o sobie znać. Okazało się, że konieczna jest druga operacja. Przeprowadzono ją w Szpitalu Pediatrycznym Dzieciątka Jezus w Rzymie w lipcu 2020 r. – Myśleliśmy, że teraz już wszystko będzie dobrze, ale okazało się, że operacja nie w pełni się udała i zaplanowano kolejną za rok – mówi mama Olka.

Reklama

Życie napisało jednak inny scenariusz. Kiedy w listopadzie 2020 r. rodzice chłopca zgłosili się na wizytę u kardiologa, usłyszeli, że sytuacja jest beznadziejna, bo tętnice zamiast rosnąć zaczynają zanikać. Jako miejsce ostatniej szansy wskazano im Szpital Dziecięcy Lucile Packard w Stanford w USA.

– O tym szpitalu słyszeliśmy już wcześniej, ale nie braliśmy tej możliwości pod uwagę ze względu na koszty. Nagle okazało się, że nie mamy innego wyjścia – wyjaśnia Dominika.

Wysłali za ocean wyniki badań, odpowiedź przyszła szybko. Doktor Frank Hanley podejmie się operacji, ale jej koszt oraz pobyt w szpitalu to w przeliczeniu kwota ponad 4,5 mln zł. Czasu na zebranie pieniędzy jest mało, bo operacja ma być wykonana 23 marca. Przed przyjazdem trzeba wpłacić pieniądze.

– To dało nam nadzieję, a jednocześnie bardzo przytłoczyło – mówi Dominika. – Widzimy, że w serduszku Olka znowu dzieje się coś niedobrego, bo bardziej się męczy, nasila się sinica. Chcemy pojechać do Stanford i go uratować, ale ta kwota to absolutna bariera.

Reklama

Determinacja i wsparcie innych dają Dominice i Piotrowi siłę do szukania funduszy. Obok tradycyjnych wpłat na konto w fundacji czy zbierania nakrętek pojawiły się pomysły na internetowe licytacje na rzecz chłopca. Aby pomóc Olusiowi, strażacy z OSP ogłosili, iż będą ćwiczyć pompki lub przysiady, a każdy, kto przystąpi do akcji, zobowiązany jest do wpłaty, choćby niewielkiej kwoty na rzecz chorego. Po zakończeniu akcji strażacy nominują, czyli zapraszają do wykonania tego samego zadania inne jednostki OSP. Także w ramach challenge przedszkolaki razem z opiekunkami przygotowują przedstawienia, a zwolennicy morsowania zażywają zimowej kąpieli. Każdy uczestnik wpłaca jakąś kwotę, a dzięki kolejnym nominacjom akcja zatacza coraz szersze kręgi.

Dwa charytatywne wydarzenia zaplanowano na 14 lutego. Pierwszym z nich będzie bieg rozgrywany przez uczestników indywidualnie w miejscu zamieszkania, ale z wykorzystaniem połączeń internetowych. Drugim będzie koncert on-line w Katowicach z udziałem zespołu Feel, popularnych wykonawców i akrobatów.

– Jesteśmy wdzięczni za każdy gest i zaskoczeni pomysłowością osób, które chcą nam pomóc – dziękuje mama Olusia. – Wierzymy, że pieniądze uda się zebrać, tylko musimy trafić do bardzo dużej liczby osób. Olek jest radosnym i dzielnym chłopcem. Już dwa razy pokazał, że chce żyć. Póki serce Olusia bije, będziemy o nie walczyć!

Link do zbiórki:
www.siepomaga.pl/olek-filipowski
Link do licytacji:
www.licytacjedlaolka.pl
Strona Olka na Facebooku: www.facebook.com/serduszkoaleksa

2021-02-03 10:04

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier Kopacz podziękowała Kościołowi w Polsce za zaangażowanie ws. uchodźców

[ TEMATY ]

pomoc

premier

youtube.com

Występując podczas XXV Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdrój, premier Ewa Kopacz podziękowała dziś Kościołowi katolickiemu w Polsce za zaangażowanie w przyjęcie uchodźców z Bliskiego Wschodu. "To jest miejsce, z którego powinnam w sposób szczególny podziękować przedstawicielom Kościoła polskiego" - powiedziała premier.

Ewa Kopacz podkreśliła, że Polski nie stać obecnie na przyjmowanie imigrantów ekonomicznych. - Ale chcemy przyjmować uchodźców, tych, którzy rzeczywiście nie mogą w swoim kraju czuć się bezpiecznie - wyjaśniła. - Nasza solidarność musi być odpowiedzialna, musi mieć odzwierciedlenie w naszych możliwościach nie tylko finansowych, logistycznych, ale również emocjonalnych - dodała.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie opłatkowe Województwa Małopolskiego

2025-12-17 19:19

Biuro Prasowe AK

– Pielęgnujmy dobra, które są w nas, które trzeba powiększać, którymi trzeba się dzielić, by budować wspólnotę – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie tradycyjnego spotkania opłatkowego Województwa Małopolskiego w Operze Krakowskiej.

Na początku uroczystości honorowe obywatelstwo Województwa Małopolskiego zostało wręczone prof. Antoniemu Dziatkowiakowi – wybitnemu polskiemu kardiochirurgowi i transplantologowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję