Reklama

Wiara

Dziękuję ci, Teresito

Taka oto historia, odnaleziona w czeluściach internetu. Historia z dalekiego kraju o niezwykłej osobie. W sam raz na Wielki Post.

Niedziela Ogólnopolska 12/2021, str. 19

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwo wiary

świadectwa

Teresita, el día de su Primera Comunión/regnumchristi.es

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W madryckim szpitalu La Paz 9 marca 2021 r. dobiegło kresu ziemskie życie dziesięcioletniej dziewczynki Teresity Castillo de Diego. Życie naznaczone cierpieniem z miłością do Boga i ludzi.

Teresita była dzieckiem adoptowanym, które w wieku zaledwie trzech lat trafiło do Hiszpanii z odległej Syberii. Powody, dla których musiała opuścić rodzinne strony, pozostają nieznane. Wychowaniem dziewczynki zajęła się jej przybrana matka – Teresa. Zgodnie z jej świadectwem dziewczynka od najmłodszych lat odznaczała się głęboką religijnością. Przejawiała się ona przede wszystkim w codziennym uczestnictwie we Mszy św. sprawowanej w kaplicy szkoły prowadzonej przez siostry – Córki Maryi od Serca Jezusa, do której dziecko uczęszczało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W 2015 r. u Teresity stwierdzono raka mózgu. Podejmowane przez lekarzy procedury medyczne, w tym operacja usunięcia guza mózgu i chemioterapia, pierwotnie dawały szansę na całkowity powrót dziecka do zdrowia. Niestety, wkrótce nowotwór ponownie dał o sobie znać i niezbędne było przeprowadzenie kolejnej operacji. W styczniu br. dziewczynka wróciła do szpitala i od razu zawierzyła siebie wstawiennictwu doskonale znanego czytelnikom Niedzieli Carla Acutisa. Zaplanowana na 11 stycznia operacja nie mogła się jednak odbyć. U dziewczynki zaczęło się rozwijać wodogłowie, a ponadto obie z mamą uzyskały pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Dopiero po zakończonej izolacji można było powrócić do badań i zabiegów. Niestety, kilkakrotnie podejmowane próby nie przyniosły spodziewanych rezultatów. Dziewczynka musiała zmagać się z dalszymi cierpieniami, pojawiającymi się w efekcie zabiegów. Mimo ogromu cierpień zachowywała jednak spokój ducha. Jej mama opowiadała, że Teresita ofiarowywała swoje cierpienia Jezusowi w intencji zbawienia innych ludzi, zwłaszcza chorych oraz za kapłanów.

Jednym ze świadków cierpienia Teresity, ale i jej głębokiej wiary stał się ks. Angel Camino Lamela, wikariusz biskupi oddelegowany do opieki nad szpitalem La Paz. Swoje doświadczenia opisał w specjalnym liście skierowanym już po śmierci dziewczynki do mieszkańców dzielnicy, w której mieszkała. Ich spotkanie miało miejsce w Światowym Dniu Chorego, 11 lutego, kiedy to ks. Camino sprawował Mszę św. w szpitalu La Paz. Na prośbę kapelanów udał się też z wizytą do Teresity. W rozmowie z kapłanem dziewczynka oświadczyła, że jej wielkim pragnieniem jest, by zostać misjonarką. Poruszony tym wyznaniem postanowił spełnić jej prośbę: „Ustanawiam cię misjonarką Kościoła. Jeszcze dziś po południu otrzymasz oficjalny dokument i krzyż misyjny” – oświadczył. Chwilę później dziewczynka przyjęła Komunię św. i sakrament namaszczenia chorych.

„Była to chwila zwykłej modlitwy – wspomina ks. Camino – niezwykle prostej, ale bardzo głębokiej.

Dołączyły do nas pielęgniarki i utrwaliły nasze spotkanie na fotografiach, które pozostaną teraz niezatartym świadectwem tego wydarzenia”. Jeszcze tego samego dnia Teresita otrzymała obiecany dokument i krzyż misyjny. Zamierzała zabrać go ze sobą na salę operacyjną, bo jak oświadczyła z radością: „Jestem teraz misjonarką”.

Rankiem 9 marca dobiegło kresu ziemskie życie młodziutkiej misjonarki. Już po śmierci dziecka jej mama przyznała, że doświadczenie ofiarowania przez Teresitę cierpień za innych zrodziły u niej przekonanie, że Chrystus posłużył się jej córką dla zbawienia wielu ludzi.

Taka oto historia, odnaleziona w czeluściach internetu. Historia z dalekiego kraju o niezwykłej osobie. O wierze zrodzonej w sercu dziecka, które dojrzałością życia i wiary rzuciło nowe światło na moje życie i skłoniło do licznych refleksji. W sam raz na ten Wielki Post, i nie tylko na ten.

(Tekst powstał w oparciu o depesze z serwisów ACI Prensa oraz CNA)

2021-03-16 11:04

Oceń: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara – port ocalenia

Skazany na pragnienie, głód i lęk o własne życie, był nawet świadkiem śmierci swoich przyjaciół. Samotnie dryfował po oceanie zepsutą łajbą przez dwa miesiące... a jednak nie stracił nadziei

Historia 29-letniego kolumbijskiego mężczyzny dzięki medialnym przekazom obiegła niemal cały świat. Znaleziono go ponad 5 tys. km od domu. Przeżył dzięki temu, że polował na mewy i ryby, którymi żywił się, by zachować siły do walki o swoje życie. – Miał bardzo wiele szczęścia – powiedział dziennikarzom porucznik komandor John MacKinnon ze Straży Przybrzeżnej w Honolulu. – Miejsce, gdzie znaleziono dryfującą łódź z zepsutym silnikiem, nie należy do uczęszczanych szlaków komunikacyjnych. Statki zaglądają w te rejony stosunkowo rzadko.
CZYTAJ DALEJ

Gerard Majella - „Święty matek” odpowiada na modlitewne błagania

[ TEMATY ]

św. Gerard Majella

Bliżej Życia z wiarą

Archiwum parafii pw. Najświętszego Odkupiciela w Szczecinie

Św. Gerard Majella

Św. Gerard Majella

Syn włoskiego krawca nazywany jest „Świętym matek”. Na całym świecie jego pomocy wzywają kobiety w stanie błogosławionym, a on odpowiada na ich modlitewne błagania.

Święty Gerard Majella w zaledwie dwadzieścia dziewięć lat dał poznać się jako święty człowiek – potomni zapamiętali go jako uzdrowiciela, cudotwórcę i wizjonera, człowieka obdarzonego wieloma łaskami, m.in. darem bilokacji i czytania w ludzkich sumieniach. Już jako mały chłopiec miał otrzymać wizję Matki Bożej i bawić się z Dzieciątkiem Jezus. W czym tkwi fenomen jednego z najpopularniejszych święty z zakonu redemptorystów? Dlaczego szczególnie ochoczo modlą się do niego kobiety noszące pod sercem dziecko?
CZYTAJ DALEJ

Nowy Jork: 5000 wiernych w procesji eucharystycznej

2025-10-16 16:25

[ TEMATY ]

Nowy Jork

procesja eucharystyczna

Adufilms/pixabay.com

Doroczna procesja eucharystyczna zorganizowana przez Napa Institute - katolicką organizację z Kalifornii, która dąży do ”odnowy Kościoła katolickiego i przemiany kultury”- miała miejsce 14 października w centrum Nowego Jorku. Organizatorzy “dziękowali Bogu" za to, że w czasie wydarzenia powstrzymał deszcz - sztorm `Nor’easter`, który zalał Nową Anglię poprzedniego dnia i pozwolił, aby procesja mogła spokojnie przejść przez Times Square podczas popołudniowego szczytu komunikacyjnego.

Przed wyruszeniem procesji około 5 tysięcy osób zgromadziło się w katedrze św. Patryka na godzinę świętą i Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję