Reklama

Niedziela w Warszawie

Służebnica krzyża

W jej życiu wszystko dokonało się przez krzyż. Był jej codziennym towarzyszem. Przez niego dostąpiła największych łask i w nim znalazła Boga.

Niedziela warszawska 13/2021, str. V

[ TEMATY ]

Matka Elżbieta Czacka

Archiwum FSK

Matka Elżbieta Róża Czacka (1876 – 1961)

Matka Elżbieta Róża Czacka (1876 – 1961)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie matki Czackiej naznaczone było wieloma umartwieniami płynącymi z zewnątrz. Były nimi utrata wzroku, choroby, wyczerpująca praca przy tworzeniu Lasek czy skrajne ubóstwo. Matka intensywnie przeżywała cierpienia innych, podejmowała także dobrowolne umartwienia i doświadczała długiej ciemnej nocy duszy.

Krzyż był dla niej źródłem, z którego wypływało dobro. Dowodem tego jest chociażby jej korespondencja. Jeden z listów do bliskiej osoby zakończyła słowami: „Niech Krzyż święty stanie się tobie zdrowiem i błogosławieństwem Pana naszego Jezusa Chrystusa”. Jeszcze wymowniejsze jest codzienne pozdrowienie Lasek: „Przez krzyż – do nieba”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drogę krzyża pragnęła wskazać innym. W 1929 r. planowała utworzenie Międzynarodowego Bractwa Dobrego Cierpienia, którego członkowie ofiarowywaliby przynajmniej pół godziny cierpienia w intencji Ojca Świętego i Kościoła.

Uważała, że samo cierpienie nie ma wartości obiektywnej. Dopiero złączenie go z męką i ofiarą Jezusa nadaje cierpieniu wartość. Tylko wtedy cierpienie staje się krzyżem.

Reklama

Dla matki Czackiej najważniejszy był krzyż codziennego życia, pracy, kłopotów i wyrzeczeń. Podkreślała, że choć ludzie mogą nam sprawić wiele przykrości, nie upoważnia nas to do ujemnego o nich wyrokowania. Jeśli tylko kierują się prawą intencją, mogą być w porządku wobec Boga. Mówiła, że Bóg ich wybrał za narzędzie naszego udoskonalenia i za takich powinniśmy ich uważać. Matka wskazywała, że nasz krzyż stosunków z bliźnimi polegać ma na przekreśleniu siebie, a nie na poczuciu doznania krzywdy. „Czego szukać mamy u ludzi? Służenia cierpieniu” – powtarzała. Uczyła, że krzyż, który wytycza prostą drogę życia, prostuje nasz stosunek z bliźnimi.

Matka Czacka mówiła, że aby codzienny krzyż stał się źródłem radości, musi być zesłanym przez Boga i przyjętym przez człowieka.

Podziel się cytatem

Znak męki i śmierci Jezusa jest na trwałe złączony z dążeniem do świętości. Matka podkreślała, że krzyż zdrowy, krzyż od Boga jest źródłem radości. W jej życiu realizację znajdowała dewiza dana zgromadzeniu Franciszkanek Służebnic Krzyża: „Pokój i radość w Krzyżu” oraz słowa, jakimi kończą się codzienne wspólne modlitwy po Mszy św. sióstr: „Kochajmy Krzyż i weselmy się w Panu”. Założycielka Lasek mówiła, że aby codzienny krzyż stał się źródłem radości, musi być zesłany przez Boga i przyjęty przez człowieka. Niepotrzebną przyczyną cierpień jest wpatrywanie się w nie i zbytnie ich analizowanie. „Lekarstwem najlepszym na to jest spojrzeć na rany Pana Jezusa lub przyjść z pomocą jakiejś prawdziwej niedoli”.

Na swój miesięczny dzień skupienia Matka wybierała chętnie święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Trwała w kontemplacji męki Pańskiej. „Przytulam się do Krzyża. Pan Jezus nade mną na krzyżu. Krew spływa po mnie z ran przenajświętszych. Obmywa mię… Obmywa wszystkich moich bliskich, obmywa Dzieło całe… Obmywa Ojca Świętego i Kościół cały… obmywa całą ludzkość” – zanotowała podczas rekolekcji 14 września 1928 r.

Matka często mówiła, że w chorobie należy odnaleźć to, co jest „nagą chorobą” zesłaną przez Boga. Pisała: „Zdrowie Bóg jeden i dać, i utrzymać może. Może On jednak dać większy skarb, jak samo zdrowie. Ufność w Jego moc da spokój i cierpliwość w razie choroby i pozbawi niedomagania zbytnich cierpień”.

W bliskości krzyża matka Czacka poświęcała się Bogu i człowiekowi. Każdego dnia kroczyła za Jezusem na drodze krzyżowej. To na niej dojrzała świętość błogosławionej.

2021-03-23 19:41

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uśmiech hrabianki

Niedziela toruńska 30/2022, str. I

[ TEMATY ]

Matka Elżbieta Czacka

wprowadzenie relikwii

Renata Czerwińska

Przedstawiciele Związku Niewidomych razem z księdzem proboszczem i swoją patronką

Przedstawiciele Związku Niewidomych razem z księdzem proboszczem i swoją patronką

Na obrazie beatyfikacyjnym oczy ma zamknięte, ale jej uśmiech jest dobrze widoczny z każdego zakątka świątyni. Relikwie bł. Matki Elżbiety Róży Czackiej zawitały do kościoła św. Michała Archanioła na toruńskich Rybakach.

Zależało mi na tym, aby każdy parafianin mógł doświadczyć spotkania z błogosławioną, dlatego uroczyste wprowadzenie relikwii zaplanowałem na każdej Mszy św. – mówi proboszcz parafii, michalita ks. Krzysztof Winiarski. W niedzielę 10 lipca nie tylko mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia mogli usłyszeć fascynującą opowieść o hrabiance, która mimo nieuleczalnej w jej czasach choroby niosła dobro i nadzieję. Jak zauważyła s. Karolina Kandefer ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża – zgromadzenia założonego przez matkę – jest ona patronką nie tylko ociemniałych fizycznie, dla których szukała opieki i sposobów edukacji. Szczególną troską błogosławionej byli ociemniali na duszy, dalecy od Boga, pozostający w grzechu.
CZYTAJ DALEJ

Żywy Różaniec – modlitwa ludzi głęboko zjednoczonych z Maryją

2025-10-18 20:45

[ TEMATY ]

różaniec

pixabay.com

Po mroku Wielkiego Piątku, po ciszy i bólu Wielkiej Soboty przychodzi poranek, jakiego świat jeszcze nie znał. Grób jest pusty. Kamień odsunięty. Śmierć nie ma już ostatniego słowa. Jezus żyje. To nie tylko cud – to przełom w historii ludzkości. Jezus, który naprawdę umarł, praw dziwie zmartwychwstał. Z ciała umęczonego powstało nowe życie – przemienione, chwalebne, nieśmiertelne. Dla uczniów był to moment przemiany rozpaczy w radość, strachu w odwagę, zwątpienia w wiarę.
CZYTAJ DALEJ

Polski misjonarz w Boliwii na Światowy Dzień Misyjny

2025-10-19 14:48

[ TEMATY ]

dzieło misyjne

dzień misyjny

99. Światowy Dzień Misyjny

Vatican Media

„Krańce ziemi” to nie tylko odległe zakątki świata, ale również miejsca wokół nas – sąsiedztwa, dzielnice, wspólnoty – w których brakuje nadziei, pokoju, zgody i sprawiedliwości. W tym kontekście każdy z nas może być misjonarzem; misjonarzem nadziei - wskazał ks. Tomasz Grzyb, misjonarz fidei donum z diecezji siedleckiej posługujący w Boliwii.

Misjonarz w rozmowie z mediami watykańskimi wskazał, że głoszenie Ewangelii to nie tylko obowiązek wybranych, ale wspólna droga wszystkich ochrzczonych; to „słodkie i radosne zadanie”, które polega na dawaniu świadectwa żywej obecności Chrystusa w codzienności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję