Ale zaraz, dawny dworzec kolejowy mamy po prawej stronie. Kiedy podejdziemy bliżej, okazuje się, że to kościół św. Józefa i dom misyjny Księży Pallotynów. Intuicja jednak nie do końca nas zawiodła, a historia Dworcowej 38 nadawałaby się na film pełen zwrotów akcji.
Kaplica w sali balowej
Pallotyni przybyli do Chełmna w 1929 r. i zamieszkali w małym domu przy ul. Kościuszki. Marzyli o wybudowaniu szkoły, ale budynki proponowane przez bp. Wojciecha Okoniewskiego nie do końca się do tego celu nadawały. Tymczasem u wrót miasta stał od nieco ponad 20 lat murowany dworzec kolejowy, a naprzeciwko niego – pierwszy, prowizoryczny, przeznaczony po wybudowaniu nowego na cele restauracyjne i rozrywkowe. Pallotyni podjęli nowennę do św. Józefa, aby móc zakupić ten teren i już niedługo potem pisali w miesięczniku Królowa Apostołów, że św. Józef dotrzymał we wszystkim słowa. W ogrodzie ustawili figury świętych, w tym Matki Bożej z Lourdes, Teresy z Lisieux czy św. Stanisława Kostki, a w sali balowej urządzili kaplicę: „sufit może pozostać niezmieniony, tak samo piękną ozdobą kaplicy będą dwa wielkie pająki liczące około stu świec. Oświetlenie takie doda wiele wspaniałości nabożeństwom, osobliwie wieczornym”. A przerabiając strzelnicę na dom misyjny, śmiali się, że nowicjusze mogą poćwiczyć strzelanie, zanim wyjadą na misje do Afryki i przyjdzie im się zmierzyć z dzikimi zwierzętami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Podczas wojny zarówno szkoła, która powstała z tyłu budynku, jak i klasztor zostały zamknięte. Niemcy urządzili tam swoją siedzibę, z kaplicy robiąc salę teatralną i taneczną. Część braci została zamordowana. Inni kryli się w domach prywatnych, by po wojnie znów służyć mieszkańcom pięknego miasteczka.
Nieustające misje
A jak jest dzisiaj? Księża pallotyni, zgodnie ze swoim charyzmatem, współpracują ze świeckimi, a ich szczególnym powołaniem są misje. Te wśród młodzieży to oczywiście szkoła podstawowa i liceum, do których chętnie uczęszczają uczniowie nie tylko z Chełmna. Przybywający do Miasta Zakochanych już bladym świtem mogą udać się na adorację Najświętszego Sakramentu – kaplica otwarta jest od 6 rano!
Także na Rok św. Józefa parafia przygotowała strawę duchową – już w marcu można było skorzystać z rekolekcji zarówno parafialnych, jak i wspólnotowych (dla Domowego Kościoła), poświęconych Opiekunowi Świętej Rodziny. W każdy wtorek po Mszy św. o godz. 18 wierni mogą wysłuchać katechezy powstałej w oparciu o list apostolski papieża Franciszka Patris corde, a następnie wziąć udział w uwielbieniu. Z kolei w każdą środę po Mszy św. o godz. 8 odprawiane jest nabożeństwo do św. Józefa. – Koncerty muzyczne, wystawy plastyczne, nocne adoracje ogłosimy po zniesieniu limitów wiernych w świątyniach – mówi ks. Tadeusz Miszewski, proboszcz parafii. Pozostaje życzyć, aby plany duszpasterskie się ziściły.