Maria Fortuna-Sudor: Księże Proboszczu, jak został Ksiądz Kapelanem Gminnym Straży Pożarnych w Gminie Nowy Wiśnicz?
Ksiądz Krzysztof Wąchała: Strażakom z Nowego Wiśnicza towarzyszyłem już wcześniej jako kapelan tutejszej jednostki OSP. Na jednym z posiedzeń zarządu przedstawiciele organizacji zwrócili się z pytaniem, prośbą, czy podjąłbym funkcję gminnego kapelana, którego przez ostatnie lata nie było. Wyraziłem zgodę, bo uważam, że współpraca parafii ze strażą jest bardzo ważna. Następnie druhowie wystosowali oficjalną prośbę do ordynariusza diecezji tarnowskiej bp. Andrzeja Jeża o nominację na kapelana. I na początku tego roku bp Jeż odpowiedział pozytywnie na prośbę.
Na czym polega rola gminnego kapelana strażaków?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Przede wszystkim na towarzyszeniu druhom w różnych sytuacjach. Zarówno oni, jak i ich rodziny – bo przecież to są naczynia połączone – potrzebują wsparcia duchowego, religijnego, psychologicznego. Także na zauważeniu i docenieniu niezmiernie ważnej roli strażaków, aby oni mieli świadomość, że ich służba społeczeństwu jest pozytywnie postrzegana. To istotne, aby odczuwać radość, satysfakcję z tego, co się realizuje, poświęcając swój wolny czas, a czasem nawet zdrowie czy życie dla dobra innych. Druhowie mają świadomość, jak ważna jest ich służba dla społeczeństwa, ale też wiedzą, iż potrzebują Bożego błogosławieństwa, w myśl zasady, że: „Bez Boga ani do proga”. Boży duch, Boże tchnienie jest tu istotne, bo nieraz te ludzkie możliwości, siły, pomimo technicznych osiągnięć, się wyczerpują. Toteż wielka nuta Bożej Opatrzności też jest w tej szlachetnej posłudze strażaków ważna. Oni potrzebują obecności księdza. To ponadto udział kapelana w różnych uroczystościach organizowanych przez strażaków, także tych o charakterze rodzinnym; z jednej strony np. udzielanie im ślubów, a z drugiej – udział w pogrzebach. Strażacy bardzo sobie cenią obecność księdza na ważnych dla nich wydarzeniach. Można stwierdzić, że kapelan jest z nimi na dobre i na złe.
Czym dzisiaj zajmują się strażacy?
Bycie strażakiem to pewnego rodzaju honor i wyróżnienie, to poświęcenie i heroizm. Różnorodna aktywność druhów zawiera się w haśle: „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek”. Do ich zadań należy m.in. ochrona zdrowia i życia ludzkiego oraz ochrona mienia mieszkańców, w sytuacjach zagrożenia spowodowanego np. pożarem, wypadkiem, katastrofą. Można powiedzieć, że strażacy są na pierwszej linii frontu. Z narażeniem zdrowia, a czasem i własnego życia przychodzą z pomocą potrzebującym. Są także obecni na różnego rodzaju uroczystościach kościelnych czy patriotycznych. Łatwo ich zauważyć np. przy grobie Pana Jezusa czy w czasie procesji Bożego Ciała, kiedy także dbają o bezpieczeństwo parafian.
Czyli można stwierdzić, że lokalna społeczność czuje się bezpiecznie, wiedząc, że druhowie czuwają?
Reklama
Oczywiście! Łatwo to dostrzec w różnego rodzaju sytuacjach krytycznych. Strażacy są do pomocy o każdej porze. Gdy dostaną SMS-a, gdy zostanie włączona syrena wzywająca na zbiórkę przed akcją, oni od razu odpowiadają. Przychodzą z pomocą, wykonując zadania ratujące ludzi i ich dobytek w nagłych, nieprzewidzianych sytuacjach. Ich służba przynosi bardzo wymierne korzyści, a oni cieszą się zasłużonym uznaniem i szacunkiem, zwłaszcza w lokalnych społecznościach, gdzie wszyscy ich znają. Przecież w jednostkach OSP służą mężowie, synowie, a w ostatnim czasie także córki, bo w straży są również druhny. Oni z własnej, nieprzymuszonej woli służą innym, realizując w ten sposób swoje życiowe powołanie, ale też zadanie, jakie Pan Bóg stawia przed każdym z nas, aby pomagać innym.
A jak ta służba może wpłynąć na kształtowanie postaw i zachowań ludzi młodych?
To nie przypadek, iż mali chłopcy, gdy ich spytać, kim chcieliby zostać, bardzo często odpowiadają, że strażakiem (uśmiech). A druhowie dbają o kontakt z dziećmi, z młodzieżą szkolną. Organizują spotkania, w trakcie których już przedszkolaki poznają zadania straży, a przy okazji uczą się właściwych postaw i zachowań, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Strażacy zapraszają też do udziału w zawodach sportowych, konkursach rozwijających umiejętności potrzebne w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia ludzkiego. Zapewne te formy kontaktu i aktywność druhów w lokalnej społeczności sprawiają, że młodzi decydują się wstąpić do jednostki straży i realizować piękne ideały, co z kolei ma wpływ na kształtowanie ich charakterów. Młody człowiek uczy się w takiej organizacji właściwych zachowań i uświadamia sobie, jak ważnym elementem każdej działalności jest współpraca i odpowiedzialność za innych.
4 maja przypada wspomnienie św. Floriana, który jest patronem strażaków. Czego im życzyć w ich święto?
Aby dbali o siebie, o swe bezpieczeństwo, zachowując siłę i hart ducha oraz ciała, aby mieli jak najmniej sytuacji kryzysowych, niebezpiecznych, w których narażane jest ich zdrowie i życie. Ponadto satysfakcji z wykonania trudnych i odpowiedzialnych zadań i siły ducha do zmierzenia się z nimi. Trzeba im także życzyć opieki i błogosławieństwa Bożego w tej pięknej służbie i nieustannego wstawiennictwa ich patrona. A za tymi życzeniami niech idą nasze modlitwy w ich intencji.