Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

78. rocznica wysiedleń do III Rzeszy

W sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju odbyły się uroczystości religijno-patriotyczne z racji rocznicy wysiedleń, które Niemcy prowadzili podczas II wojny światowej w ramach akcji „Wilkołak”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To właśnie na wzgórzu w Puszczy Solskiej znajdował się obóz przesiedleńczy, skąd ludność z okolicznych miejscowości była wywożona do obozów koncentracyjnych i do Niemiec na roboty przymusowe. Wzgórze to jest świadkiem wielu ludzkich tragedii z czasów II wojny światowej – mówił na początku Eucharystii ksiądz dziekan Witold Batycki. – Zgromadziliśmy się w sanktuarium św. Marii Magdaleny, w miejscu, które jest przebogatym świadkiem wydarzeń związanych z historią Ziemi Biłgorajskiej. Dziś pochylamy się nad tragicznymi chwilami wielu rodzin, związanych z wywózką i wysiedleniami, które mieszkańcom powiatu biłgorajskiego zgotowali niemieccy okupanci. To właśnie tutaj Niemcy grupowali wysiedlaną ludność, aby przez Zwierzyniec i lubelski Majdanek, wywozić ją na roboty przymusowe do III Rzeszy. Pochylamy się nad ich cierpieniem, łzami, ale chcemy także Bożemu Miłosierdziu polecać tych, którzy zapłacili najwyższą cenę – cenę życia i zdrowia. Chcemy także przypomnieć młodemu pokoleniu te dramatyczne wydarzenia historii i pokazać, jakim heroizmem, niezłomnością i hartem ducha wykazali się nasi przodkowie – powiedział.

Wspomnienia świadków

Reklama

Podczas uroczystości przedstawiono wspomnienia osób, które przeżyły czas wysiedleń i niemieckiej okupacji. Przewija się przez nie stan ciągłego zagrożenia życia, terror, lęk o najbliższych, niepewna przyszłość. Wspomnieniami swojej mamy i teściowej z czasów wojny podzieliła się jedna z parafianek, Anna Kozdra. – To wszystko w nich zostało już na stałe. Moja teściowa pamięta zgromadzonych ludzi przy kościele św. Marii Magdaleny. Plac kościelny był otoczony płotem z drutu kolczastego, a na nim zgromadzono mnóstwo ludzi z okolicznych wiosek. Wspomina, że słychać było śpiew pieśni kościelnych, przerywany płaczem i szlochem. Teściowa mieszkała koło kościoła, kobiety, które mieszkały na tej ulicy dały jej i koleżance koszyk z chlebem, by te przerzuciły go zgromadzonym na placu. Zauważył to wartownik. Koleżanka teściowej zdążyła uciec, ją sparaliżował strach. Niemiec wycelował w nią z karabinu, i gdy miał już strzelać, moją teściową zasłonił inny Niemiec, który akurat stacjonował blisko jej domu, w ten sposób udało jej się przeżyć – wspominała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie zapomnieć tożsamości

Poseł Beata Strzałka apelowała w szczególny sposób do młodzieży, aby nigdy nie zapominali o swoich korzeniach, narodowych bohaterach i swojej polskiej tożsamości. – Daty, miejsca, wydarzenia, ludzie tworzą historię, a historia to nasza tożsamość narodowa. Dziś wspominamy gehennę naszych przodków, którzy byli wysiedlani i wywożeni do obozów koncentracyjnych czy na roboty przymusowe do Niemiec. Tracili najbliższych, życie, dom, majątek. Nasi przodkowie okazali się jednak narodem odważnym, nie dali się złamać, zastraszyć, nie utracili honoru, nie stracili wiary. Jak ważne jest to, co wiąże się z historią naszego narodu. Dziś musimy się wszyscy zastanowić, ile możemy zrobić dla Polski, ile możemy naszej Ojczyźnie dać – zaznaczała.

Definicja narodowej tożsamości

Reklama

Głos zabrał również starosta biłgorajski Andrzej Szarlip, który zaznaczył, że wartości takie jak Bóg, honor i Ojczyzna najlepiej definiują naszą tożsamość narodową. – Honor, wiara i miłość do Ojczyzny to są te wartości, które nas definiują i wyznaczają naszą tożsamość. To wiąże się z godnością i pozwalało naszym przodkom przetrwać piekło wojny i okupacji. Czytałem relacje osób, które przeżyły te tragiczne chwile, były wysiedlone i pracowały na rzecz hitlerowskich Niemiec. Jedna z osób napisała, że jedyne, co pamięta z dnia wywózki to zapach chleba, który w tym dniu piekła jej matka. Ta symbolika chleba jest synonimem domu, bezpieczeństwa, dobrobytu i spokoju oraz gościnności. To zostało im w jednej chwili zabrane, utracili wszystko. Ta symbolika spraw doczesnych związanych z rodziną, tradycją, domem i ta symbolika odwołująca się do spraw duchowych, definiują naszą tożsamość i pozwoliły nam jako narodowi przetrwać – wyjaśniał.

Pamięć o przodkach

Organizatorami wydarzenia byli: parafia św. Marii Magdaleny, Społeczny Komitet Upamiętniania Miejsc Pamięci Narodowej przy parafii św. Marii Magdaleny w Biłgoraju oraz Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. Papieża Jana Pawła II. Katolickie Liceum dba o to, by szerzyć wśród uczniów wartości patriotyczne, podkreślał prefekt szkoły, ks. Łukasz Duda. – Nie ma chyba rodziny w powiecie, która by nie poniosła ofiar podczas niemieckiej okupacji. Angażując uczniów w rocznicowe uroczystości nie tylko uczymy ich patriotyzmu, umiłowania małej Ojczyzny i historii, ale wspólnie czcimy przodków, dzięki którym żyjemy w wolnej Polsce – powiedział.

Uroczystości zakończyły się złożeniem kwiatów przy tablicy upamiętniającej wysiedlonych.

2021-07-07 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczcie się na naszych błędach

[ TEMATY ]

wywiad

koronawirus

wywózki

Archiwum prywatne ks. Giovanniego Musazziego

Ks. Giovanni Musazzi podkreśla, że jego obecność w szpitalu jest punktem wyjścia do nawiązania dialogu z lekarzami i pacjentami

Ks. Giovanni Musazzi podkreśla, że jego obecność w szpitalu jest punktem wyjścia
do nawiązania dialogu z lekarzami i pacjentami

Ksiądz Giovanni Musazzi z Bractwa Kapłańskiego Misjonarzy św. Karola Boromeusza w ostatnich tygodniach musiał przejść prawdziwą próbę ognia jako szpitalny kapelan, gdy słynny Szpital Luigi Sacco w Mediolanie, w którym pracuje, został zamieniony na najważniejszy w Lombardii szpital jednoimienny dla zarażonych wirusem COVID-19. W rozmowie z korespondentem „Niedzieli” podzielił się swoimi refleksjami i radami, które mogą się okazać bardzo cenne dla Kościoła w Polsce w czasach szerzenia się epidemii.

– Od czasu wybuchu epidemii COVID-19 pracuje Ksiądz na specjalnym oddziale chorób zakaźnych, na którym wprowadzono zakaz wstępu dla osób postronnych, w tym także dla kapelanów, którzy nie są zatrudnieni w szpitalu. Jak udało się Księdzu uzyskać pozwolenie, aby służyć pacjentom zarażonym wirusem?
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję