Koncelebrowali ją m.in. greckokatolicki bp Włodzimierz Juszczak i ks. Krzysztof Hajdun, kapelan dolnośląskiej Solidarności. Eucharystii towarzyszyły relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki, reprezentujące wszystkie ofiary stanu wojennego. Na Mszy św. obecni byli przedstawiciele władz z wicewojewodą Bogusławem Szpytmą, prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem i przewodniczącym dolnośląskiej NSZZ „Solidarności” Kazimierzem Kimsą na czele, licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności.
W homilii metropolita podkreślał, że to najpierw w umyśle i sercu dopuszczamy możliwość skrzywdzenia drugiego człowieka: – Mija 40 lat i trzeba sobie postawić pytanie, czy robimy wszystko, by już nigdy więcej brat nie strzelał do brata, by złość i nienawiść nie niszczyły naszego wspólnego domu? Chyba zapomnieliśmy, że zamach na ludzką godność, ludzkie zdrowie, ludzkie życie rodzi się najpierw w umyśle i sercu. To tam dopuszczamy możliwość krzywdzenia bliźnich. – Dziękujemy tym, którzy walczyli o wolność i nie pozwolili umrzeć szlachetnej idei Solidarności. Bracia i siostry uczyńmy wszystko, co w naszej mocy, by mroki tamtej grudniowej nocy już nigdy nie ogarnęły naszej Ojczyzny.
Po Eucharystii wierni na czele z abp. Józefem Kupnym zapalali przed katedrą „światło wolności”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu