Narodził się wam Zbawiciel i znak jest dla was dany. Opisują ten znak: Dzieciątko, dopiero co urodzone niemowlę owinięte w pieluszki i ułożone w żłobie. Powinniśmy się dzisiaj pochylić nad tym znakiem. Używamy w życiu wielu różnych znaków i wiemy, że są bardzo ważne. Znak ma to do siebie, że odnosi nas do innej rzeczywistości. Musimy się zatrzymywać nad tymi znakami. One bardzo często nas ostrzegają i prowadzą. Mówią także nam o tych innych rzeczywistościach, które są, a które możemy przegapić i przejść obok – mówił podczas Pasterki w sosnowieckiej bazylice katedralnej bp Grzegorz Kaszak.
– Narodzone w grocie Dzieciątko było znakiem dla pasterzy. Oznaczało narodziny nie tylko człowieka, ale Zbawiciela wyzwalającego od zła. Jednak wyzwolenie to nie okazało się oswobodzeniem od zła rzymskiej okupacji. Pan Bóg ma inne wyzwolenie, którym jest wolność od nieszczęścia wiecznego buntu przeciwko Panu Bogu. Ten, kto jest wolny od buntu przeciwko Stwórcy, ma serce skłonne do tego, żeby żyć dobrze, uczciwie i sprawiedliwie. Dzięki temu będzie można skutecznie podejmować walkę z nędzą, uciskiem, krzywdą, niesprawiedliwością i ludzką złością – przekonywał biskup sosnowiecki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– My żyjemy potrzebami. Aby żyć potrzebujemy tlenu. Nieustannie potrzebujemy pożywienia. Kiedy go braknie człowiek będzie umierał. I to w boleściach. A Pan Bóg niczego nie potrzebuje. Skoro tak jest, to dlaczego „Opuściłeś niebiańskie obłoki, a obrałeś te nasze ziemskie barłogi?” – pytał biskup zastanawiając się nad sensem Bożego Narodzenia.
Także w dzień Bożego Narodzenia bp Grzegorz Kaszak przewodniczył w bazylice katedralnej uroczystej Mszy św. z udziałem alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Sosnowieckiej w Częstochowie. Razem modlili się przełożeni i wychowawcy seminarium. Homilię wygłosił proboszcz parafii katedralnej ks. kan. Jan Gaik.