Reklama

Oswoić telewizję

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Elżbieta pisze:
Zawsze uważałam, że oglądanie telewizji jest dla dzieci szkodliwe, dlatego moim dzieciom na dobranoc opowiadałam bajki i to nam zwykle wystarczało. Mąż się ze mną zgadzał, więc telewizor w naszym domu okazał się po prostu zupełnie niepotrzebny. Nie mamy ani kablówki, ani telewizji satelitarnej, czyli odpada jeden niepotrzebny wydatek. Prowadzimy aktywne życie i tylko wyjątkowo włączamy telewizor, gdy rzeczywiście dzieje się coś specjalnego, np. jakieś sportowe wydarzenia lub polityczne nowinki. Tymczasem moi znajomi ostatnio bardzo skrytykowali naszą postawę i stwierdzili, że pozbawiamy dzieci wielu przyjemności. Kto ma rację w tym sporze? Bo ja dalej upieram się przy własnym zdaniu.

Z pewnością słuchanie opowiadanych lub czytanych różnych historyjek dla dzieci, a potem wspólne ich omawianie i analizowanie pobudza dziecięcą wyobraźnię i poszerza horyzonty myślowe małego człowieka. Dziecko wtedy szybciej się rozwija, łatwiej przyswaja nowe pojęcia, uczy się rozróżniania dobra i zła. Telewizja natomiast skłania do bierności, podaje to wszystko gotowe i rozleniwia intelektualnie. Nadmierne oglądanie telewizji może się nawet okazać szkodliwe dla kształtującej się osobowości dziecka. Ale też nie należy pozbawiać dzieci całkowicie dostępu do telewizji i ich do niej zniechęcać, bo jest ona we współczesnym życiu wszechobecna i nie uciekniemy od niej, stwarzając barierę we własnym domu. Trzeba raczej uczyć dzieci już od małego mądrego korzystania z telewizji, umiejętnie dobierając programy. Gdy oglądamy je wspólnie z dzieckiem, uczymy naszą pociechę aktywnego i krytycznego spojrzenia na ten tak powszechny środek masowej komunikacji. Pomagają w tym każdorazowe pytania: co będę miał z oglądania tego właśnie programu? Jaką korzyść osiągnę dla siebie? Odpowiedź będzie rozwiązaniem dylematu, czy i co oglądać. Niestety, mamy nowy problem: to nowoczesne aparaty telefoniczne, które zastępują telewizję i nie tylko. I tu jest dopiero kłopot, bo nie daje się przed tym uciec. Może Państwo mają jakieś pomysły, by opanować to szaleństwo, choćby u dzieci?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-02-01 12:29

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakon Karmelitów potwierdził zatrzymanie jednego z zakonników na Białorusi

2025-09-06 21:12

[ TEMATY ]

Białoruś

Zakon Karmelitów

zatrzymanie zakonnika

Karol Porwich/Niedziela

Zakon Karmelitów potwierdził w sobotę zatrzymanie jednego z członków zakonu na Białorusi. Koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak poinformował w piątek, że polskie służby konsularne prowadzą rozmowy w sprawie zatrzymanego polskiego obywatela.

Zakon Karmelitów w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej poinformował o zatrzymaniu na Białorusi członka zakonu Grzegorza Gawła O. Carm. „Prosimy o modlitwy w intencji Brata Grzegorza polecając go wstawiennictwu Naszej Matki - Maryi Orędowniczki Szkaplerza Świętego” - napisano w komunikacie, pod którym podpisał się asystent prowincjalny O. Karol Amroż O. Carm.
CZYTAJ DALEJ

Męczennik w dominikańskim habicie

Niedziela warszawska 40/2000

[ TEMATY ]

Bł. Michał Czartoryski

Archiwum parafii Świętej Trójcy w Będzinie

O. Michał Czartoryski wpisuje się do Księgi Pamiątkowej Żywego Różańca w Będzinie

O. Michał Czartoryski wpisuje się do Księgi Pamiątkowej Żywego Różańca w Będzinie

6 września 1944 r. Niemcy zamordowali 11 pacjentów szpitala powstańczego przy ul. Smulikowskiego na Powiślu. Wraz z nimi zginął ich kapelan o. Michał Czartoryski OP, jeden ze 108 beatyfikowanych męczenników II wojny światowej.

Bł. Michał Czartoryski urodził się w 1897 r. Do zakonu wstąpił w wieku dojrzałym, mając za sobą studia i pracę w akademickich organizacjach. Od początku był oczarowany swoim dominikańskim powołaniem. Po wybuchu wojny coraz częściej przy różnych okazjach mówił o śmierci i męczeństwie. Podkreślał, że do męczeństwa należy się przygotować. Do takiego świadectwa dla Chrystusa dojrzewał i wiedziony zamysłem Bożym chyba taką właśnie śmierć dla siebie przeczuwał.
CZYTAJ DALEJ

Dzieje Kościoła w Estonii

2025-09-06 17:31

[ TEMATY ]

Estonia

dzieje Kościoła

pierwsza beatyfikacja

Adobe Stock

Kościół katolicki w Estonii choć liczy tylko ok. 8 tys. wiernych, co stanowi 0,58% ludności, jest dziś dynamiczną, misyjną wspólnotą, świadczącą o żywotności katolicyzmu nawet w najbardziej zsekularyzowanych częściach Europy. Dziś miała miejsce pierwsza beatyfikacja w tym kraju. W Tallinnie został ogłoszony błogosławionym niemiecki jezuita, arcybiskup Eduard Profittlich, który w 1942 roku poniósł śmierć w czasie sowieckiego terroru.

Ziemia Maryi
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję