W chwilach wolnych gra w szachy i jeździ na rowerze
Caritas ma wicedyrektora
Kiedy ks. Andrzej Kowalski był jeszcze w seminarium, nauczył się języka migowego i pracował z niewidomymi w Laskach. Potem jako kapłan zaczął pracować wśród niepełnosprawnych,
co stało się jego życiową pasją. Teraz został właśnie mianowany wicedyrektorem praskiej Caritas. - Bardzo się cieszę, że będę miał pomocnika, mamy bardzo wiele ośrodków i jest w nich naprawdę
dużo pracy - mówi ks. prał. Krzysztof Ukleja, dyrektor placówki.
Ks. Kowalski robił ostatnio z upośledzonymi dziećmi ośmiornicę: chodziło o nawijanie wełny na tekturę, potem zaś trzeba było pleść z niej warkocze, by powstały nogi. Jeden z chłopców
zamiast ośmiu nóg zaplótł 18. Gdy ksiądz zapytał go, czy jest to ośmiornica, odparł natychmiast: "osiemnastomiornica". - Takich zdarzeń jest bardzo wiele, dzieci są bardzo twórcze, myślące - mówi ks.
Andrzej. W parafii Nawrócenia św. Pawła, przy której mieszka, prowadzi dla nich zajęcia rewalidacyjne: muzykoterapię i zajęcia plastyczne: malowanie, modelowanie w glinie. Stworzył też
grupę teatralną dla niepełnosprawnych, a dwa razy w miesiącu w sali gimnastycznej jednej ze szkół regularnie gra z nimi w piłkę.
- Chłopaki mogą być na boisku do upadłego, gra nie ma dla nich końca. Gdy wchodzę po meczu pod prysznic, zbieram tylko ich koszulki i skarpetki, bo wszystko to jest zazwyczaj "w locie" - opowiada
ksiądz.
Od kilku lat ks. Andrzej pracuje w Caritas, w Warsztatach Terapii Zajęciowej. - Praca u nas nie będzie więc dla niego czymś nowym, ale tylko poszerzeniem zakresu obowiązków. Chciałbym,
by zajął się na przykład formacją ludzi w zespołach charytatywnych - mówi ks. dyrektor Ukleja. Ks. Kowalski zaś dodaje: - Nie wyobrażam sobie, bym mógł zostawić moich podopiecznych w Warsztatach.
Marzy o utworzeniu domu opieki społecznej dla upośledzonych. - Chciałbym z nimi zamieszkać, by być tam na co dzień - kwituje ks. Andrzej.
Od prawie dziesięciu lat jest on diecezjalnym duszpasterzem osób specjalnej troski. Lubiany przez ludzi, słynie z delikatności, wielkiego taktu i wrażliwości. W chwilach wolnych gra
w szachy i jeździ na rowerze po Puszczy Kampinoskiej. Ulubiona lektura to Mały Książę.
Ks. Andrzej Kowalski, ur. 1963 w Warszawie, wyświęcony w roku 1988. Magister teologii. Ukończył też studia podyplomowe na Akademii Pedagogiki Specjalnej. Rezydent w parafii Nawrócenia
św. Pawła.
Druga kwestia poruszona przez Jezusa dotyczy służby. Każe nam mówić: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Czy są to rzeczywiście nasze słowa? Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?
Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
Dominikanie opublikowali komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP. Poinformowano w nim, że jego "publiczna działalność została zawieszona aż do odwołania". Więcej w komunikacie poniżej.
AKTUALIZACJA Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP (2025r)
Kilkaset osób wzięło udział we Wrocławiu w Marszu dla życia i rodziny, w tym roku pod hasłem „Przyszłość dzieci w naszych rękach”.
Marsz rozpoczął się Eucharystią w Bazylice Garnizonowej, a po niej na wrocławskim Rynku można było wysłuchać świadectw rodzin, które doświadczyły cudu przy narodzinach swoich dzieci. – U mojego syna Tomka na bardzo wczesnym etapie ciąży zostało zdiagnozowane wodogłowie. Diagnozy były coraz gorsze. Nie wiedzieliśmy nawet, czy przeżyje poród. Kiedy się urodził, jego mózg miał zaledwie 1 cm, a teraz ma 6 lat, chodzi, mówi, rozwija się. Jest tutaj ze mną – opowiadał Michał Zyznarski. Tłumaczył, że Tomek jest uzdrawiany przez Boga stopniowo, a każdy dzień jest dla rodziny cudem: – Diagnozy i rekomendacje od lekarzy nie były krzepiące, ale aborcja, którą nam proponowano, nie wchodziła w grę. Nie byliśmy i nadal nie jesteśmy w tym sami. Mamy przyjaciół i wspaniałych lekarzy wokół siebie. I dzisiaj świadczymy, że życie jest cudem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.