Reklama

Polska

Prymas Polski: Eucharystia jest chlebem na drogę

O pójście z Jezusem do młodych, przyjęcie Go w rodzinach, zaproszenie do codziennego życia, prosił abp Wojciech Polak na zakończenie centralnych uroczystości Bożego Ciała w Gnieźnie. Prymas Polski odprawił Mszę św. w katedrze gnieźnieńskiej, a po jej zakończeniu przewodniczył procesji eucharystycznej do czterech ołtarzy.

[ TEMATY ]

abp Mieczysław Mokrzycki

Archiwum Parafia Cielądz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku nawiązywały one do trwających i oczekiwanych w Kościele w Polsce wydarzeń – Światowych Dni Młodzieży, Roku Życia Konsekrowanego, rodziny, o której dyskutuje synod biskupów oraz 1050. rocznicy Chrztu Polski. Tradycyjnie przy ostatnim ołtarzu wierni wysłuchali homilii Prymasa Polski, który za apostołami z czytanej Ewangelii pytał o miejsce przygotowania Paschy dla Pana, a więc o ten zakątek naszego życia, w który pragnie On wejść z łaską swego wcielenia, śmierci i zmartwychwstania.

„Oczywiście, w tym pytaniu nie chodzi o fizyczne miejsca, co raczej o nasze relacje i więzi, które są nie mniej konkretne – mówił abp Polak. – Chodzi o nasze życie, o nasze codzienne obowiązki, troski i nadzieje, które mają swoje szczególne oblicze. Chodzi o życie każdej i każdego z nas, o życie w naszych domach, o życie naszej cząstki Kościoła, o życie naszego miasta i naszej Ojczyzny” – tłumaczył dalej, pytając raz jeszcze, „Panie, dokąd mamy Ciebie zanieść?” i wskazując, że odpowiedź znajdziemy w słowie Chrystusa i w tym, co przeżywa obecnie Kościół, tutaj z kolei wskazówką jest tematyka wspomnianych czterech ołtarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Czyż Pan nie chce, abyśmy zanieśli Go ludziom młodym? Pokazali im, że jednak istnieje fundament, który nie zawodzi? Wsłuchali się w ich pragnienia? Usłyszeli wołanie młodych o prawdę, o autentyczność, o przyszłość? Czyż więc Jezus nie chce spożywać swojej paschy właśnie razem z nimi? Proszę was tu, w tym świętowojciechowym Gnieźnie, w naszej Ojczyźnie, otwórzmy już dziś nasze serca i nasze domy Jezusowi i młodym. Pomóżmy im, aby stali się przyjaciółmi Jezusa i odkryli w swym sercu, że On jest ich przyjacielem” – mówił abp Polak nawiązując do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży ujętych w symbolice pierwszego ołtarza.

Wskazując na drugi, przywołujący życie konsekrowane, metropolita gnieźnieński przypomniał za papieżem Franciszkiem, że uczy ono „wyjścia na różne, duchowe i materialne, peryferie naszego świata”. I do nas woła dziś papież: „nie zamykajcie się w sobie, nie dajcie się zatruć małymi kłótniami domowymi, nie bądźcie więźniami swoich problemów. Rozwiążą się one, jeśli wyjdziecie na zewnątrz – znajdziecie życie – dając życie; nadzieję – dając nadzieję, a miłość – po prostu kochając”.

To wezwanie – prosił dalej Prymas – niech zabrzmi swoją mocą również w naszych rodzinach, o których wartości przypominał trzeci ołtarz i które – jak zaznaczył metropolita gnieźnieński – „są pierwszym tabernakulum człowieczeństwa, swoistym tabernakulum Boga”. „Jezusa obecnego w Eucharystii prosimy o światło i moc dla naszych rodzin, o dar miłości, przebaczenia, pokoju, a nade wszystko wierności małżeńskiej i trwałości na dobre i złe, w zdrowiu i w chorobie, aż do śmierci” – podkreślił abp Polak.

I ostatni ołtarz nawiązujący do przyszłorocznej 1050. rocznicy Chrztu Polski. „Niech jej obchody – apelował Prymas z ambony, na której umieszczono nasze godło państwowe – nie będą tylko wspominaniem, ale okazją wspólnego dojrzewania w chrześcijańskim powołaniu.

Reklama

Na koniec hierarcha jeszcze raz przywołał obraz Jezusa spożywającego Paschę ze swoimi uczniami, a później wychodzącego z nimi w stronę Góry Oliwnej. Jak podkreślił, Eucharystia nie jest tylko wspólną ucztą, lecz chlebem na drogę. Dlatego właśnie zawsze na koniec Mszy św. słyszymy słowa: Idźcie w pokoju Chrystusa!

„Chrystus czeka na nas przy swoim stole, ale też za każdym razem na nowo nas posyła. To przecież dlatego dziś wyszliśmy w procesji eucharystycznej tymi samymi ulicami, którymi codziennie przechodzimy w drodze do pracy, do szkoły czy na zakupy. Z drugiej zaś strony musimy ciągle pamiętać, że żaden nasz wysiłek czy postanowienie nie przyniosą owoców, jeśli nie będziemy coraz bardziej rozkochiwać się w Eucharystii, jeśli zabraknie naszej wierności niedzielnej Mszy świętej, jeśli nie będziemy przy Nim klękać na adoracji, bez słów, choćby na chwilę, kiedy w ciągu dnia przechodzimy obok tutejszych kościołów” – mówił na koniec Prymas Polski.

W centralnych uroczystościach Bożego Ciała w Gnieźnie uczestniczyli duchowni z Kapitułą Prymasowską na czele, wspólnota gnieźnieńskiego seminarium duchownego, siostry i bracia zakonni, członkowie bractw i organizacji kościelnych, młodzież, dzieci oraz poczty sztandarowe. O oprawę muzyczną podczas liturgii i procesji zadbał Chór Prymasowski, Chór św. Ojca Pio z gnieźnieńskiej parafii farnej oraz Gnieźnieńska Orkiestra Dęta. Najświętszy Sakrament do kolejnych ołtarzy nieśli proboszczowie parafii Starego Miasta: ks. Jan Kasprowicz z katedry, ks. Jacek Korsak OFM Conv. z parafii franciszkańskiej i ks. Maciej Lisiecki z fary.

Na zakończenie uroczystości abp Polak zaśpiewał wspólnie z wiernymi pieśń „Boże coś Polskę” i podziękował wszystkim za obecność i wspólną modlitwę. Uroczystości były transmitowane przez TVP i TV Polonia.

2015-06-04 13:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: nieuczestniczenie w wyborach to stracona szansa

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Mieczysław Mokrzycki

Bożena Sztajner

„Nieuczestniczenie w wyborach to stracona szansa, to zaniedbanie, które niepotrzebnie obciąża sumienie człowieka” – powiedział dziennikarzom Prymas Polski abp Wojciech Polak po oddaniu głosu w jednym z gnieźnieńskich lokali wyborczych.

Metropolita gnieźnieński głosował rano w siedzibie Obwodowej Komisji Wyborczej nr 8 w Gnieźnie. Jak przyznał, udział w wyborach to obywatelski obowiązek wypływający z życia w wolnym i niepodległym kraju, dla chrześcijan to także obowiązek moralny, wypływający z miłości do Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię św. podczas Eucharystii?

2025-09-27 20:03

[ TEMATY ]

Eucharystia

Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików.

Nieprawda. W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików: „Katolicy w pełni uczestniczą w Eucharystii, kiedy otrzymują Komunię św., wypełniając nakaz Chrystusa o spożywaniu Jego Ciała i piciu Jego Krwi. Osoba przystępująca do Komunii św. nie może być w stanie grzechu ciężkiego, musi powstrzymać się od jedzenia na godzinę przed przystąpieniem do Komunii i dążyć do życia w miłości i zgodzie z bliźnimi. Osoby pozostające w stanie grzechu ciężkiego muszą najpierw pojednać się z Bogiem i z Kościołem w sakramencie pokuty. Częste przystępowanie do sakramentu pokuty jest zalecane dla wszystkich wiernych”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję