Reklama

Niedziela Częstochowska

Oddany człowiek

Leszek Szelka, który odchodził do domu Ojca 16 października, był człowiekiem oddanym Kościołowi, wielkim patriotą, człowiekiem wiary.

Niedziela częstochowska 43/2022, str. I

[ TEMATY ]

wspomnienie

Bożena Sztajner/Niedziela

To był człowiek wiary i Kościoła

To był człowiek wiary i Kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Służył wiele lat Kościołowi częstochowskiemu jako kierowca bp. Stefana Bareły, a potem abp. Stanisława Nowaka. W czasie choroby księdza arcybiskupa Stanisława p. Leszek przychodził do niego, służył swoją pomocą, razem się modlili.

Kochał Polskę

Był gorliwym patriotą. Działał w Unii Laikatu Katolickiego. – Był w Zarządzie Unii Laikatu Katolickiego. Solidarnie podejmował wszystkie nasze działania. Bycie w poczcie sztandarowym naszego stowarzyszenia nie było dla niego zwyczajnym gestem. Leszek zawsze pamiętał o wielkich rocznicach naszej Ojczyzny, kultywował historię – wspomina Krzysztof Janus, prezes Unii Laikatu Katolickiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pracownik Niedzieli

Zmarły był związany z Tygodnikiem Katolickim Niedziela. Pracował w redakcji jako kierowca, ale również oddany idei naszego tygodnika, chętnie rozmawiał z czytelnikami na stoiskach Niedzieli, regularnie uczestniczył w naszych Mszach św. w pierwsze soboty miesiąca na Jasnej Górze. W 2013 r. był laureatem Medalu „Mater Verbi”. – Był osobą bardzo życzliwą wszystkim. Każdemu starał się pomóc i doradzić, jeżeli ktoś był w potrzebie. Swoje obowiązki wykonywał bardzo rzetelnie i z dużym zaangażowaniem, chociażby przy wielogodzinnym pakowaniu Niedzieli. Był dobrym wzorem dla kolegów w pracy. Zawsze uśmiechnięty i radosny mimo czasami trudniejszych sytuacji. Swoim pozytywnym nastawieniem do otoczenia sprawiał, że nawet osoby, które w danym momencie miały złe samopoczucie, po rozmowie z Leszkiem odczuwały znacznie lepszy nastrój – wspomina Waldemar Dudkiewicz.

Gorliwy parafianin

Leszek Szelka kochał Kościół także w wymiarze życia parafialnego. – Miałem to szczęście, że przez 10 lat byłem jego proboszczem, ale poznaliśmy się jeszcze wcześniej, w Kurii Metropolitalnej w Częstochowie. To, że był moim parafianinem, poczytywałem sobie za wielki zaszczyt. Poznałem go jako człowieka głębokiej wiary i gorącego patriotę. Był bardzo mocno zaangażowany w życie parafialne nie tylko przez działalność w parafialnej radzie duszpasterskiej. Zawsze był gotowy służyć nie tylko radą, ale również bardzo konkretną pomocą. Od kilku lat zmagał się z chorobą, która była trudnym doświadczeniem, ale bardzo wiele razy powtarzałem mu, kiedy przychodziłem do niego z Komunią św. i sakramentami: „Leszku, uczymy się od Ciebie wiary”. Cieszę się, że mogłem mu to powiedzieć. Dziękuję Panu Bogu, że go spotkałem, dziękuję, że tak wiele razy mogłem się z nim spotykać i czerpać od niego wielką siłę. Był człowiekiem wielkiego ducha – podkreśla ks. Janusz Wojtyla, proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Częstochowie.

2022-10-18 13:28

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

By nie zapomnieć

Niedziela toruńska 38/2019, str. 3

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

wspomnienie

Tomasz Strużanowski

Biegacze oddają hołd bł. ks. Jerzemu Popiełuszce

Biegacze oddają hołd bł. ks. Jerzemu Popiełuszce

Pokonywane kilometry przypominają im, że 35 lat temu ta sama droga, którą biegną, była drogą męczeństwa wielkiego Polaka. Towarzyszy im bł. ks. Jerzy Popiełuszko, którego pamięć chcą uczcić i głosić innym o jego odwadze i wewnętrznej wolności

Wieczór 19 października 1984 r., parafia pw. Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. Przed chwilą zakończyła się Msza św. i Różaniec, podczas którego rozważania wygłosił gość z Warszawy. Ks. Jerzy Popiełuszko, duszpasterz ludzi pracy, rezydent w parafii pw. św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, to postać niezwykła – człowiek wewnętrznie wolny. Nie bacząc na realia stanu wojennego, a po jego zniesieniu na brutalne szykany ze strony komunistycznych władz, co miesiąc sprawuje Mszę św. w intencji Ojczyzny, tworząc z żoliborskiej świątyni prawdziwą wyspę wolności na oceanie PRL-owskiej siermiężności. W homiliach mówi o sprawach, które są solą w oku władz, natomiast jak magnes przyciągają tłumy wiernych. Przypomina o godności człowieka, o jego pragnieniu wolności, o tym, że żadne kłamstwo nie jest w stanie zakrzyczeć prawdy, o tym, że władza ma służyć narodowi, a nie odwrotnie, że przymusowa ateizacja jest gwałtem na naturze człowieka. Każde jego słowo jest dla ekipy Jaruzelskiego niczym siarczysty policzek, choć ks. Jerzy nie nawołuje do gwałtu. Przeciwnie – wskazuje, że zło można zwyciężyć wyłącznie dobrem.
CZYTAJ DALEJ

Wielkopostny Dzień Skupienia Duchowieństwa Archidiecezji Wrocławskiej

2025-03-08 17:40

ks. Łukasz Romańczuk

Ksiądz Aleksander Radecki, ks. Arkadiusz Kruk oraz ks. Mariusz Wyrostkiewicz zostali mianowani misjonarzami miłosierdzia w Archidiecezji Wrocławskiej na czas trwającego w Kościele Roku Jubileuszowego. Dekrety wręczył abp Józef Kupny, który wraz z biskupami pomocniczymi oraz duchownymi całej archidiecezji spotkali się na Wielkopostnym Dniu Skupienia w Archikatedrze Wrocławskiej.

To wydarzenie, które wpisane jest już na stałe do kalendarza diecezjalnego. W pierwszą sobotę Wielkiego Postu duchowni diecezjalni i zakonni przybywają do Katedry Wrocławskiej, aby odbyć diecezjalny dzień skupienia. - To dobra okazja, aby razem z biskupami i współbraćmi kapłanami modlić się w jednym miejscu i czasie przed Najświętszym Sakramentem, możliwość wysłuchania konferencji, a także okazja do spowiedzi, czy też spotkania z innymi księżmi, bo przecież na co dzień takiej okazji nie ma, bo jesteśmy w różnych częściach archidiecezji - zaznacza ks. Piotr.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas wycieczki górskiej na Śnieżkę

2025-03-08 21:00

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć kapłana

FB parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach

Ks. Marek Mekwiński

Ks. Marek Mekwiński

Jak podaje FB parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach, zmarł proboszcz parafii ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas wycieczki górskiej na Śnieżnik Mimo reanimacji ks. Marek zmarł. Przeżył 57 lat życia i 32 lata kapłaństwa.

Ks. Marek Mekwiński urodził się 10 października 1967 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął w 23 maja 1992 roku. Na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską skierowany został do parafii pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy. Posługę w tej parafii pełnił do roku 1993 i mianowany w parafii św. Agnieszki we Wrocławiu Maślicach [1993-1999]. W latach 1999 -2002 był wikariuszem w parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Świdnicy. W latach 2002 -2006 był wikariuszem w parafii pw. św. Mikołaja w Brzeziej Łące. Jako wikariusz był także w parafii św. Franciszka z Asyżu [2006 - 2008]. Od sierpnia 2008 roku był proboszczem parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach. W latach 1995 - 2004 był diecezjalnym moderatorem Domowego Kościoła. Przez wiele lat był także moderatorem wspólnoty Agalliasis we Wrocławiu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję