Przede wszystkim zapamiętam Benedykta XVI jako papieża, który w 2006 r. powołał mnie do posługi biskupa pomocniczego we Wrocławiu. Zapamiętam go również z tego, że jego posługa była pełna różnych wydarzeń, a jednak znalazł czas na napisanie 3 tomów książki pt. Jezus z Nazaretu – mówi bp Andrzej. Podkreśla, że książki te są wyjątkowe. Widać w nich naukowy, teologiczny styl papieża, ale także to, że są pisane w pobożnym stylu, zachęcającym do modlitwy. – Wydaje mi się, że te 3 tomy Jezusa z Nazaretu są najważniejszym głosem Ojca Świętego. We wstępie napisał słowa, że w chrześcijaństwie chodzi o wewnętrzną więź z Chrystusem. I od niej w chrześcijaństwie wszystko zależy – wyznaje bp Siemieniewski.
Książki to nie wszystko
Biskup legnicki dodaje, że kartki książki to nie wszystko. Do tego dochodzi świadectwo życia, modlitwy, głoszenia słowa Bożego i nauki Kościoła. Pzypomina także papieski dorobek Józefa Ratzingera dotyczący liturgii. – Wyjaśnia w nim, czym jest liturgia. Przypomina, że nie wymyślamy sobie liturgii dla potrzeb religijnych. Jest ona darem z góry, do którego zostajemy zaproszeni. Dlatego z czcią i szacunkiem uczestniczymy w kulcie, który ostatecznie sprawuje sam Jezus. Sam dawał świadectwo tego, jak przeżywać liturgię: jako żywe i osobiste spotkanie z Bogiem. To są moje najbardziej oczywiste skojarzenia z Benedyktem XVI – mówi bp Andrzej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Spotkania z Ojcem Świętym
Reklama
Biskup Andrzej wielokrotnie spotykał się z papieżem przy różnych okazjach. Oczywiście, były spotkania podczas pielgrzymki do Polski, w maju 2006 r. – Z grupą biskupów pojechaliśmy do Berlina, aby uczestniczyć w jego pielgrzymce. Było kilka wizyt w Watykanie – wspomina. Zauważa, że to, co dawało się wyczuć podczas tych spotkań, to fakt, że papież dobrze się czuł ze zgromadzonym Kościołem, w obecności biskupów, ruchów i stowarzyszeń. – Miałem okazję uczestniczyć w spotkaniach różnych formacji odnowy charyzmatycznej z Benedyktem XVI. Widać było, że w tym środowisku czuje się dobrze, pośród Kościoła, który się modli, który wyznaje wiarę i który chce przeżywać liturgię – mówi.
Czasy trzech papieży, ale jednego Kościoła
Biskup legnicki zauważa, że nasze pokolenie miało szczęście żyć w czasach trzech papieży: św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. – Myślę, że na tym polega dar i charyzmat papiestwa, że papieże są tak różni od siebie, ale wszyscy są następcami św. Piotra. W tym, że tak różni od siebie ludzie pełnią tę samą posługę, możemy doświadczyć tego, co to znaczy, że Kościół jest apostolski. Tak, jak Piotr był różny od Pawła, a Piotr i Paweł byli różni od Jana, ale wszyscy byli apostołami. Tak i dziś różni ludzie pełnią tę samą posługę, którą nazywamy papieską – podkreśla.
Dziękczynienie i modlitwa
Pogrzeb papieża Benedykta XVI odbył się w czwartek 5 stycznia na Watykanie. W katedrze legnickiej tego dnia bp Andrzej przewodniczył Mszy św. o godz. 12 w jego intencji. To była modlitwa dziękczynienia za dar posługi papieża i modlitwa o łaskę życia wiecznego dla niego.