Jest ona dwa lata starsza od praw miejskich przyznanych Radzyminowi. W 1475 r. dawna wieś szlachecka, zmieniona w osadę dzięki księciu mazowieckiemu, stała się miastem. Historycy zgodnie uznają za tzw. złoty wiek Radzymina i jego parafii czasy, w których włościami zarządzała księżna Eleonora Czartoryska, wujenka Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Jan Wnuk, prezes Towarzystwa Przyjaciół Radzymina, zwraca uwagę na pewien szczegół związany z datą powstania parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– W większości dokumentów figuruje 3 lutego, dzień po święcie Matki Boskiej Gromnicznej. Ktoś jednak znalazł datę 5 lutego – precyzuje.
Świetlana przeszłość
Czasy władania Radzyminem przez księżną Czartoryską to także okres duszpasterzowania tam dwóch wspaniałych księży proboszczów. – Byli to Ignacy Ostoja Nagurczewski, wykładowca w Collegium Nobilium i Szkole Rycerskiej, m.in. kształcił on Tadeusza Kościuszkę, oraz Kazimierz Narbutt, członek Komisji Edukacji Narodowej – wymienia Wnuk.
Reklama
Obaj zostali sprowadzeni przez Czartoryską, fundatorkę kościoła, który został przebudowany na przełomie XIX i XX w. Jedną z rzeczy ocalałych po czasach panowania księżnej jest klasycystyczna dzwonnica. Największą rolę w swojej ponad półtysiącletniej historii świątynia odegrała jednak w bitwie z Bolszewikami w 1920 r. W jej murach rozbrzmiewały płomienne przemówienia ks. Aleksandra Kobylińskiego, który zachęcał ludzi do współpracy i wstępowania w szeregi wojska.
Mały – wielki Radzymin
W sierpniu 1944 r. Niemcy, opuszczając Radzymin, wysadzili w powietrze fronton kościoła i okazałe wieże. Władze komunistyczne długo nie wydawały zgody na pełną odbudowę symbolicznego budynku. Nastąpiła ona dopiero w 1973 r., a poświęcenia dokonał prymas kard. Stefan Wyszyński.
W 1992 r. kościół został wyniesiony do rangi kolegiaty, erygowano także kapitułę. W 1997 r radzymińscy radni nadali Janowi Pawłowi II tytuł Honorowego Obywatela Miasta, a rok później z proboszczem parafii wręczyli mu w Rzymie dyplom. W 1999 r. Ojciec Święty odwiedził Radzymin, dopisując miastu kolejną chlubną kartę.
Dziś na terenie parafii bardzo aktywnie współpracują komórki kościelne i wspólnoty, na co zwraca uwagę Jan Wnuk. Posługę proboszcza pełni ks. prał. Stanisław Popis, dziekan dekanatu radzymińskiego. Lecz to, co namacalnie odróżnia funkcjonowanie radzymińskiej parafii od innych, to kultywowanie pamięci historycznej. Święcąc odbudowane wieże, kard. Wyszyński powiedział, że „patronują one drodze Golgoty Narodu Polskiego”. Nawiązał tym samym do szosy warszawskiej, którą w 1920 r. szli ku Warszawie bolszewicy, a sam Radzymin trzykrotnie przechodził z rąk do rąk.
Słowa Prymasa Tysiąclecia stały się inspiracją dla Towarzystwo Przyjaciół Radzymina do upamiętnienia zdarzeń. Wzdłuż promenady prowadzącej od kolegiaty do cmentarza parafialnego, na którym spoczywają uczestnicy walk 1920 i 1939, ustawiono repliki krzyży Virtutti Militari z piaskowca. Wyryto na nich nazwy pułków, które walczyły o Radzymin oraz nazwiska bohaterów. Jest to unikalny pomnik w skali całej Polski.