Reklama

Niedziela Podlaska

Ku czci św. Józefa

Marzec to miesiąc, w którym w sposób szczególny oddajemy cześć św. Józefowi. W wielu wspólnotach parafialnych odprawia się nowennę przed uroczystością Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Od 2015 r. w parafii Sarnaki ma ona szczególną formę.

Niedziela podlaska 14/2023, str. I

[ TEMATY ]

nowenna do św. Józefa

Wiktoria Dudziuk

Po Eucharystii pielgrzymowano do kaplicy św. Józefa w Lipnie

Po Eucharystii pielgrzymowano do kaplicy św. Józefa w Lipnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez kolejne 9 dni nowenny, po wieczornej Eucharystii z kościoła parafialnego wyrusza pielgrzymka do kaplicy św. Józefa w Lipnie. Jest to czas wspólnej modlitwy poprzez śpiew, odmawianie Różańca i Koronki do św. Józefa. Ważnym elementem, każdego dnia pielgrzymki są również krótkie konferencje, które przybliżają postać św. Józefa. W tym roku głosił je ks. Mariusz Kroll, wikariusz parafii Sarnaki, który prowadził nowennę. Na zakończenie każdego dnia, po dotarciu do kaplicy pielgrzymi i mieszkańcy Lipna uczestniczyli w krótkiej Adoracji Najświętszego Sakramentu i modlitwie przez wstawiennictwo św. Józefa. Piękną tradycją stał się również poczęstunek, który codziennie przygotowywali mieszkańcy Lipna. Ich wielka gościnność i otwarte serca są pięknym świadectwem.

Reklama

Kult św. Józefa w sarnackiej parafii jest niezwykle żywy. Oprócz wspomnianej nowenny, która stała się już tradycją, od kilku lat przy parafii działa również Wspólnota Mężczyzn św. Józefa. Jest to liczna grupa, z parafii i nie tylko, która angażuje się w życie duchowe wspólnoty parafialnej, ale również chętnie bierze udział w różnych pracach. Jak sami mówią, czerpiąc przykład ze swojego wielkiego patrona, starają się przede wszystkim słuchać Boga trwając na modlitwie. I tak już od ponad dwóch lat, nieprzerwanie w każdy piątek o godz. 23 gromadzą się na godzinnej modlitwie, w kościele parafialnym. Dają tym piękne świadectwo tego, że naprawdę chcą jak św. Józef w pokorze służyć Bogu i pełnić Jego wolę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugą ważną inicjatywą wspólnoty mężczyzn było ufundowanie do kościoła parafialnego procesyjnej figury św. Józefa. Jest ona wyjątkowa, ponieważ w podeście znajduje się szufladka, do której każdy może włożyć karteczkę z intencją, prosząc o orędownictwo.

Kościół czci św. Józefa i stawia go wiernym za wzór. Choć na kartach Ewangelii niewiele można o Nim przeczytać, to od wieków cieszy się On niezwykłą czcią wiernych. Św. Teresa z Avilla, tak pisała o św. Józefie, którego obrała na swojego szczególnego patrona: „Nie przypominam sobie, aby, jak dotąd, zaniechał uczynienia czegokolwiek, o co go prosiłam. Jest to zdumiewające, jak wielkich darów udzielił mi Bóg za pośrednictwem tego błogosławionego Świętego, z jakich niebezpieczeństw mnie wyzwolił, zarówno ciała, jak i duszy”.

Niech św. Józef będzie i dla nas orędownikiem w każdej potrzebie i przykładem wierności Bogu, byśmy na Jego wzór wiernie wypełniali swoje życiowe powołanie, a po śmierci mogli cieszyć się radością nieba.

2023-03-28 13:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pod opieką świętego patrona

[ TEMATY ]

św. Józef

Zielona Góra

nowenna do św. Józefa

Mężczyźni św. Józefa

Maciej Krawcewicz

Nowenna odmawiana jest po wieczornych Mszach świętych

Nowenna odmawiana jest po wieczornych Mszach świętych

Wspólnota Mężczyzn św. Józefa prowadzi w parafii Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze nowennę przed świętem swojego patrona.

- Warto modlić się do św. Józefa o wstawiennictwo, o wyproszenie wielu łask, przede wszystkim dla rodziny. O wszelkie dobro, które jest nam potrzebne, szczególnie w dobie, kiedy rodziny potrzebują wsparcia i miłości, również od tego patrona – mówi Grzegorz Stodolny. Zauważa on, że to wstawiennictwo konieczne jest też w innych obszarach. - Święty Józef jest opiekunem rodzin, ale też patronem Kościoła, który jest dzisiaj przedmiotem ataków.
CZYTAJ DALEJ

Świadek zdarzenia może podać lek – weszła w życie nowa definicja pierwszej pomocy

2025-05-30 07:13

[ TEMATY ]

pierwsza pomoc

Adobe Stock

Osoba udzielająca pierwszej pomocy może zgodnie z prawem podać dostępny na miejscu lek wydawany na receptę – w piątek weszły w życie przepisy, które zmieniły definicję pierwszej pomocy.

Na problem braku przepisów uwzględniających podawanie leków wydawanych na receptę w ramach pierwszej pomocy od lat zwracali uwagę rodzice dzieci zagrożonych wstrząsem anafilaktycznym. Nawet jeśli dziecko uczęszczające do przedszkola lub szkoły miało przy sobie adrenalinę, np. w tzw. epipenie, to jej podanie wymagało wcześniejszego upoważnienia rodziców i zgody nauczyciela. Jeśli w szkole nie było pielęgniarki lub innej osoby uprawnionej do podania leku, świadkowie czekali na przyjazd karetki.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję