Reklama

W drodze po ratunek

Droga Eliasza to niezwykła filmowa relacja z podróży aktorów, w większości niepełnosprawnych, Teatru Exit do... Laponii.

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 54

Materiały promocyjne

Kadry z filmu "Droga Eliasza". Scenariusz i reżyseria – Maciej Sikorski

Kadry z filmu Droga Eliasza. Scenariusz i reżyseria – Maciej Sikorski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiodła ona z południa na północ Szwecji, za koło podbiegunowe, do miejscowości Nattavaara, której nazwa oznacza „miejsce ciemności”. Tam Szwedka Eva Dynyssius chce zbudować Dom Eliasza – miejsce spotkań chrześcijan, w którym będzie można doświadczać ciszy i oddalenia od rzeczywistości. A to pomoże odnaleźć siebie – tak jak pomagało ludziom z Teatru Exit – ale także pozwoli skierować głowę wyżej, ku niebu.

Z Evą zaprzyjaźnili się, gdy jakiś czas temu była w Polsce. Okazało się, że mają podobne poglądy na świat. Sądzą, że jest taki, jaki był w czasach proroka Eliasza odosobnionego w wierze; w Szwecji, gdzie chrześcijanie, a szczególnie katolicy, są nieliczni, jest on jeszcze bardziej podobny. Ludzie wierzą w błyskotki, zajmują się samymi sobą. Wspólne jest też przekonanie, że ratunkiem dla świata i człowieka jest nawiązanie mocnej relacji z Bogiem, słuchanie Go – na wzór tego, co czynił prorok Eliasz. Po drodze do Evy i Nattavaary w pustawych kościołach i salkach przykościelnych pokazywali swój film Tobiasz i rozmawiali z ludźmi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Teatralny fenomen

Teatr Exit to fenomen: jego zespół stanowią w dużej części osoby niepełnosprawne fizycznie i intelektualnie, a od początku jego misją jest współdziałanie osób pełnosprawnych i niepełnosprawnych – mają się wzajemnie wspierać swoimi talentami, umiejętnościami i chęcią pomocy.

Reklama

„Niepełnosprawność, porażenie mózgowe, ślepota czy poruszanie się na wózku inwalidzkim nie są poważnymi przeszkodami w realizowaniu pasji” – napisano w prezentacji teatru. W Teatrze Exit przekuwa się je w atut. Tworzy się przedstawienia teatralne, a także filmy ze steatralizowaną fabułą, których scenariusze są w większości adaptacjami Pisma Świętego. Zgodnie z przekonaniami twórców teatru jest ono bowiem księgą, której słowa mogą zmieniać życie. W teatrze ludzie są przekonani, że ratunkiem dla człowieka i świata jest pójście drogą Eliasza – zaufanie Bogu i nawiązanie z Nim relacji.

Teatr Exit, założony w Krakowie w 2016 r. i prowadzony przez Macieja Sikorskiego, w ramach działań Katolickiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych i Ich Przyjaciół „Klika”, przygotował już m.in. spektakle: adaptacje Księgi Wyjścia, Księgi Rodzaju i Pieśni nad pieśniami, a także steatralizowane filmy: Jonasz – adaptację Księgi Jonasza i Tobiasz – adaptację Księgi Tobiasza.

Był w piekle, nie poleca

– Przejechaliśmy ok. 6 tys. km, dotarliśmy aż do dalekiej Laponii. Seansom Tobiasza towarzyszyły bardzo inspirujące rozmowy. Oglądając ten dokument, przeżyjecie to wszystko razem z nami, będziecie też mogli tak jak my zachwycić się zjawiskowo piękną szwedzką przyrodą, usiądziecie z nami w naszym teatralnym busie – zachęca do wybrania się na pokaz filmu Maciej Sikorski, który ujmuje nas swoimi relacjami z niepełnosprawnymi artystami. Sam też był do pewnego stopnia niepełnosprawny. Autor głośnej swego czasu książki Byłem w piekle. Nie polecam latami żył w świecie ezoteryzmu, narkotyków, New Age. Aż doznał nawrócenia.

W drodze i w „miejscu ciemności” reżyser i jego aktorzy pracowali nad filmem fabularnym Eliasz. Uznali te miejsca za idealne do pracy nad tym nowym projektem. W dokumencie widzimy, jak reżyser uczy aktorów tekstu, tłumaczy opowieść i postaci. Ujmująca jest ogromna wrażliwość Marcina Konika, który gra główną rolę wzruszającego się słowami Pisma.

Opowieści Evy i innych, spotkania ze szwedzką widownią splatają się z fragmentami prób do filmu, pięknymi obrazami niezwykłej przyrody Północy. Obraz odgrywa ważną rolę – szczególnie surowe lapońskie pejzaże, podobnie jak muzyka Adama Szewczyka.

2023-04-28 13:39

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo o Franciszku: gonił za niesfornymi owcami

– Odszedł pasterz dobry, który gonił za niesfornymi owcami i kazał je przyprowadzać z peryferii – powiedział o papieżu Franciszku abp Wacław Depo. 24 kwietnia w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłego Ojca Świętego.

We wprowadzeniu do Liturgii hierarcha przywołał słowa Franciszka: „Zmartwychwstały wprowadza nas do swojego świata, krok po kroku, pod warunkiem, że nie będziemy udawać, iż wszystko już wiemy. (...) Twoje oczekiwania nie pozostaną niespełnione, twoje łzy zostaną otarte, twoje obawy zostaną przezwyciężone przez nadzieję, ponieważ Pan cię poprzedza, idzie przed tobą. I z Nim życie zaczyna się na nowo”.
CZYTAJ DALEJ

Najdłuższe w dziejach wybory papieża, czyli dlaczego powstała instytucja konklawe?

2025-04-24 10:29

[ TEMATY ]

konklawe

książki

śmierć Franciszka

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze przez wieki będzie szukane lekarstwo.

Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave, klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Akademicka modlitwa za papieża Franciszka

2025-04-25 18:54

ks. Łukasz Romańczuk

Społeczność akademicka modliła się w kościele uniwersyteckim pw. Najświętszego Imienia Jezus we Wrocławiu za zmarłego papieża Franciszka. - Chcemy jako środowisko akademickie Wrocławia dziękować za pontyfikat papieża Franciszka. Łącząc się z naszymi przedstawicielami uczelni, którzy są w Rzymie, chcemy dziękować za wszelkie dobro, które za przyczyną Ojca Świętego mogliśmy dostąpić, a także chcemy prosić o Ducha Świętego dla kardynałów, którzy podczas konklawe wybiorą nowego papieża - mówił ks. Rafał Kowalski, przewodniczący Mszy św. oraz prorektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.

W homilii ks. Rafał Kowalski nawiązał do sytuacji z Ewangelii, gdy Piotr i inni uczniowie idą łowić ryby, tak, jakby się poddali. Dalej nawiązał do swojej wizyty w Jerozolimie i miejsca, gdzie Piotr się zaparł swojego Mistrza. - Kiedy siedziałem tam w kościele, zastanawiałem się wtedy, co o tej sytuacji myślał Jezus. To mogły być moje ludzkie skojarzenia, ale mógł pomyśleć, że już nigdy nie zobaczy swoich uczniów, Jerozolimy, swojej mamy. I to skłoniło mnie do refleksji, ile takich rzeczy skończyło się w moim życiu, że są już bezpowrotne i przepadło - mówił kaznodzieja, pytając się o to obecnych na Mszy św.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję