Maria Fortuna-Sudor: Księże Proboszczu, jak rozwija się kult bł. Hanny Chrzanowskiej?
Ks. Józef Gubała: Od pięciu lat w naszym kościele, gdzie znajduje się sarkofag z doczesnymi szczątkami bł. Hanny Chrzanowskiej, za jej wstawiennictwem wierni proszą Boga o potrzebne łaski. Wciąż ktoś przychodzi i się modli. O rozwoju kultu świadczą też prośby o relikwie, przysyłane do nas nie tylko z różnych stron Polski.
A gdzie znajdują się relikwie bł. Hanny?
Są w Europie, Ameryce Północnej i Południowej, w Afryce i w Azji! Przy relikwiach bł. Hanny modlą się wierni w kilkunastu krajach świata, w tym w Brazylii, Burkina Faso, w Czechach, na Filipinach, w Kanadzie, na Madagaskarze, w Rosji, w RPA, USA i we Włoszech. A przede wszystkim w bardzo wielu miejscach w Polsce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W każdy czwartek czciciele Hanny Chrzanowskiej modlą się podczas nabożeństwa połączonego z adoracją Najświętszego Sakramentu. O co proszą?
Bardzo wiele osób przekonuje, że bł. Hanna Chrzanowska jest skuteczną orędowniczką u Boga. A intencje są różne. Jest dużo próśb o uzdrowienia fizyczne i duchowe, rodzice proszą o potomstwo, ale też wiele osób, w tym studenci kierunków medycznych, o zdanie egzaminów. Te intencje spływają także mailowo. W czasie pandemii napisał do nas człowiek z Włoch. Wręcz błagał, żeby im wysłać obrazki bł. Hanny. W poruszającym piśmie wyznał, że sobie nie dają rady w szpitalu, gdzie umiera bardzo dużo osób, także lekarze i pielęgniarki, że w tej sytuacji muszą im pomóc święci, bo człowiek jest bezradny wobec pandemii. I co ciekawe, kiedy dotarła do nas ta prośba, urzędy pocztowe nie wysyłały listów. W związku z tym pani pracująca w naszej kancelarii udała się do najbliższego urzędu, aby zapytać, kiedy można będzie wysłać przesyłkę do Włoch. I okazało się, że właśnie w tym dniu zakaz cofnięto. Obrazki z bł. Hanną zostały wysłane. Można stwierdzić, że patronka pielęgniarek dba o swoich czcicieli.
Zapewne są także podziękowania?
Na skrzynkę mailową spływają i podziękowania, i świadectwa. Są też wota dziękczynne; srebrne i złote serduszka oraz biżuteria. Przykładem może być pewna rodzina z Wadowic. Oni najpierw przez długi czas prosili o łaskę uzdrowienia, często przyjeżdżali na czwartkowe nabożeństwa, a gdy zostali wysłuchani, z wdzięcznością wracają, aby dziękować.
Można stwierdzić, że Hanna Chrzanowska to błogosławiona na dzisiejsze czasy?
Jej postawa wobec drugiego człowieka, zwłaszcza chorego, samotnego uczy nie tylko pracowników służby zdrowia. Uwrażliwia nas na to, jak być miłosiernym. Mamy pamiętać o pomocy medycznej, ale też o opiece duchowej niesionej potrzebującym. Kiedy odwiedzam chorych z naszej parafii albo idę z posługą do chorych w ZOL-u, to przypominam sobie postawę bł. Hanny, jej miłość i poświęcenie. Warto zauważyć, że bł. Hanna Chrzanowska późno odnalazła Pana Boga, ale jak już się to stało, to całkowicie Mu zaufała i oddała siebie, służąc najbardziej potrzebującym. Dzisiaj wielu odrzuca wiarę, Boga. Tymczasem historia życia patronki pielęgniarek uświadamia nam, że jeżeli ktoś chce Pana odszukać, to go znajdzie!
W piątek 28 kwietnia w Krakowie świętowano 5. rocznicę beatyfikacji Hanny Chrzanowskiej, 50. rocznicę jej śmierci i 120. rocznicę chrztu. Z tej okazji w Centrum Jana Pawła II na Białych Morzach zostało zorganizowane sympozjum poświęcone kultowi błogosławionej, a kard. Stanisław Dziwisz odprawił Mszę św. dziękczynną za dar beatyfikacji i za łaski wypraszane za wstawiennictwem bł. Hanny oraz poświęcił skwer jej imienia (przy ul. Łobzowskiej).