Tegoroczny „Mladifest” został zorganizowany w dniach 26-30 lipca, a tematem rekolekcji był zaczerpnięty z Ewangelii cytat: „Oto moja matka i moi bracia”(Mt 12, 49). W festiwalu uczestniczyło ponad 30 tys. pielgrzymów, którzy reprezentowali siedemdziesiąt jeden krajów. Codziennie w koncelebrze Mszy św. brało udział ok. 550 kapłanów!
Przesłanie i program
W przesłaniu skierowanym do uczestników festiwalu młodych Ojciec Święty napisał m.in.: „Bóg ma plan miłości dla każdego z was. Jesteście dla Niego naprawdę cenni”. I zaznaczył: „Pragnę, abyście przeżyli te dni jako duchową pielgrzymkę, która doprowadzi was do spotkania z Panem w Eucharystii, w adoracji, w spowiedzi, w katechezach biblijnych, w cichej modlitwie różańcowej, ale także poprzez świadectwa”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W wydarzeniu uczestniczyła Renata Orzeł z Ujanowic, z parafii św. Michała Archanioła. – Tu jest młodzież w przedziale wiekowym od 0 do 100 lat – zrelacjonowała na żywo w rozmowie z Niedzielą p. Renata i dodała: – Jest bardzo dużo młodych z całego świata, ale są też osoby 50-60-letnie. Widziałam również starszego pana, który poruszał się przy pomocy chodzika, i panie staruszki wspierające się na laskach!
Reklama
Moja rozmówczyni zaznaczyła, że program festiwalu jest bardzo bogaty. Pielgrzymi codziennie uczestniczyli w Eucharystii, słuchali katechez, świadectw, łączyli się w modlitwie różańcowej czy trwali na adoracji Najświętszego Sakramentu. Pana Jezusa uwielbiali także śpiewem i tańcem. Przed ołtarzem polowym, na placu spotkań powiewało mnóstwo flag różnych państw. – Wszędzie można spotkać Polaków – powiedziała Renata Orzeł i dodała: – Strojem wyróżniają się m.in. Wojownicy Maryi. Podkreśliła, że często słyszy się język polski i że miejscowa ludność go zna. Relacjonowała: – Spotykam młodych, którzy ze względów finansowych nie mogli pojechać do Lizbony i przyjechali tutaj, aby się modlić i wspierać duchowo. Polacy są fantastyczni – rozmodleni, rozśpiewani; tańczą, grają na różnych instrumentach. Po wieczornym nabożeństwie gromadzą się jeszcze na wspólne, polskie śpiewanie przed kościołem św. Jakuba. A Barkę i Czarną Madonnę śpiewane po polsku słychać, gdy idzie się ulicą lub przed hotelami. Polacy są wspaniali!
Entuzjazm i pojednanie
Pani Renata zaznaczyła, że uczestnicy festiwalu doświadczyli obecności żywego Kościoła, który dzięki ich entuzjazmowi rozwija się i ubogaca swoimi darami. Podkreśliła, że tysiące osób pojednało się z Bogiem w sakramencie pokuty: – Przy kościele św. Jakuba, po jednej i po drugiej stronie, na krzesłach, czekali księża spowiadający w różnych językach. Do duszpasterzy ustawiały się długie kolejki.
W sobotni wieczór biskup diecezji Mostar-Duvno – Petar Palić przekonywał pielgrzymów, że życie zgodne z Bożymi priorytetami jest najlepszą decyzją. – Kościół jest wielką rodziną, która przekracza wszelkie granice, co jasno wyraża Festiwal Młodych w Medjugorie – powiedział do zebranych i zachęcił ich, aby po powrocie do domu dzielili się z innymi tym, czego doświadczyli w Medjugorie.
Trzydziesty czwarty „Mladifest” zakończył się Mszą św. w niedzielny poranek. Odpowiedzialny za sanktuarium maryjne o. Zvonimir Pavičić wezwał tysiące młodych ludzi, zgromadzonych na wzgórzu Križevac, aby podjęli decyzję, że będą żyć z Bogiem.