Obchody rozpoczęła Msza św. przy ołtarzu polowym w parku Kozłowieckich. Eucharystii przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. W koncelebrze uczestniczyli biskup pomocniczy senior Edward Frankowski, ks. prof. dr hab. Marek Inglot – jezuita, członek Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych, ojcowie jezuici oraz kapłani.
Odpowiadać na zło miłością
Biskup Krzysztof Nitkiewicz rozpoczynając liturgię, zwrócił uwagę na fakt, że przez całe życie kard. Adam Kozłowiecki kierował się miłością do drugiego człowieka. Ta chrześcijańska postawa wynikała m.in. z jego doświadczeń z czasów II wojny światowej, szczególnie pobytu w obozach koncentracyjnych Auschwitz i Dachau. Mimo ogromu okrucieństwa i cierpień, z którymi spotykał się tam każdego dnia, wciąż dostrzegał dobro w drugim człowieku, podkreślając, że wszyscy jesteśmy braćmi, bo wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Ojca – Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Z kolei ks. Marek Inglot, jezuita, nawiązał w homilii do faktu, że przez całe życie kard. Kozłowiecki wypełniał zaproszenie Jezusa do zapierania się samego siebie. Aby wstąpić do Towarzystwa Jezusowego, wyrzekł się praw spadkowych do rodzinnego majątku. Także pracując na misjach, oddawał często wszystko, co miał, biednym mieszkańcom Afryki. Jeszcze za życia został uhonorowany wieloma odznaczeniami i tytułami międzynarodowymi, zabijskimi i polskimi. Zambijczycy uznają go za świętego, a episkopat Zambii jednogłośnie podjął decyzję o wszczęciu procesu beatyfikacyjnego kard. Adama Kozłowieckiego. – Dla fundacji, która działa od 2008 r., jest to wspaniała informacja. Czekamy tylko na wyrażenie zgody przez papieża Franciszka. Fundacja jest gotowa, żeby w tym procesie uczestniczyć, wspierać i pomagać – podkreślił Bogdan Romaniuk, dyrektor Muzeum kard. Adama Kozłowieckiego w Hucie Komorowskiej.
Modlitwa, wystawa, koncert
W Mszy św. w intencji misjonarzy uczestniczyło wiele osób, wśród nich parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych, młodzież szkolna i wierni z różnych stron Polski. Eucharystię ubogacił śpiewem chór parafialny Soli Deo z Tarnowskiej Woli, grała Orkiestra Dęta z Komorowa. Po Mszy św. uczestnicy uroczystości zwiedzili Muzeum kard. Kozłowieckiego i wystawę poświęconą misjonarzowi. XVI Dni Kardynała Adama Kozłowieckiego, których organizatorem była fundacja jego imienia „Serce bez granic”, zwieńczył koncert muzyczny.
Przez Dachau do Afryki
Adam Kozłowiecki urodził się 1 kwietnia 1911 r. w Hucie Komorowskiej k. Kolbuszowej. W 1929 r. wstąpił do Zakonu Jezuitów. W czasie wojny, 20 czerwca 1940 r., został wywieziony do Auschwitz, a kilka miesięcy później deportowany do KL Dachau. Po wojnie wyjechał na misje do Rodezji Północnej (obecna Zambia), bo, jak pisał, niepodjęcie takiej pracy „byłoby wielką niewdzięcznością wobec Boga za łaskę przetrwania piekła obozów”. W Zambii pracował ponad 60 lat. W 1998 r. Jan Paweł II obdarzył go godnością kardynalską. Zmarł 28 września 2007 r. w wieku 96 lat, jego grób znajduje się w Lusace.