Wielu pielgrzymów nawiedzających wilanowskie sanktuarium podkreśla, że to miejsce nie tylko uczy wdzięczności Bogu i ludziom, ale także jest szkołą miłości Ojczyzny. Po wizycie w Izbie Pamięci i Mauzoleum Prezydentów RP na Uchodźstwie oraz modlitwie przy relikwiach polskich świętych i błogosławionych – bł. Stefana Wyszyńskiego, św. Brata Alberta czy św. Urszuli Ledóchowskiej – pielgrzymi dostrzegają, że wiara i patriotyzm są nierozłączne jak dziękczynienie i zawierzenie.
Świątynia Opatrzności Bożej, wybudowana po niemal 230 latach od ślubu naszych przodków, miała być wyrazem wdzięczności Bogu za Konstytucję 3 maja, choć kolejne pokolenia do marzenia o jej wzniesieniu dodawały własne, równie ważne intencje. Odzyskanie niepodległości, Cud nad Wisłą, obalenie komunizmu i wielka rola pontyfikatu Jana Pawła II nie byłyby możliwe, gdyby nie ufna modlitwa naszych rodziców i dziadków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W wolność Polski gorąco wierzyli także prezydenci RP na uchodźstwie, którzy od roku spoczywają w Panteonie Wielkich Polaków, pośród innych zasłużonych dla Ojczyzny. W czasie niemieckiego i sowieckiego ucisku pieczołowicie przechowywali na emigracji skarb polskości.
W tę niepodległość wierzył też papież Pius IX, który 150 lat temu polecił zabrać do wolnej Polski niezwykłą świecę. Od 5 lat w każde Narodowe Święto Niepodległości rozpala ją w Świątyni Opatrzności Bożej prezydent Rzeczypospolitej. Każdy z nas może to samo uczynić w swoim domu, zapalając replikę świecy i łącząc się 11 listopada o symbolicznej godzinie 19.18.